[ A6 C5] Nowe Chin. czy uzywane firm.???

enduro7 · Post autor: **enduro7** » 09 cze 2012, 09:07

piecka9 pisze:też zrobiłem już parę tyś na tych chinkach czy koreankach i niby wszystko ok do puki nie przyjdzie się hamować awaryjnie na mokrej nawierzchni lecz można się przyzwyczaić więc polecam

przyzwyczaić do czego .do braku przyczepności czy do ryzyka niespodziewanego wystrzału ? bo i takie przypadki się zdarzają w chiĂączykach

KissEK · Post autor: **KissEK** » 10 cze 2012, 11:20

powiedzmy sobie szczerze, chiĂąskie opony nigdy nie dorównują znanym firmą. Ale też bez powodu nowa nie używana opona nie wystrzeli, nie przesadzajmy, mimo że jest to chiĂączyk. Ludzie kupują po kosztach "nowe" bieżnikowane chiĂąskie opony i to nie wiadomo skąd i potem się tworzą opinie na ten temat... Najczęściej takie opony zanim wystrzelą to muszą zostać odpowiednio potraktowane, czy to przez dziury w dorgach, czy to przez krawężniki. Więc jak się dba tak się ma. Szczerze też wolałbym kupić nowe 4 opony chiĂąskie niż 4 używane renomowanej firmy.

GARY_ · Post autor: **GARY_** » 10 cze 2012, 22:52

chyba lepiej nowe chiĂąskie niż stare paroletnie markowe opony które nie wiadomo czy chociaż jeden sezon się na nich przejedzie,a na tych chiĂąskich ten sezon/dwa bez najmniejszego problemu się pojeżdzi

enduro7 · Post autor: **enduro7** » 13 cze 2012, 12:08

GARY_ pisze:chyba lepiej nowe chiĂąskie niż stare paroletnie markowe opony które nie wiadomo czy chociaż jeden sezon się na nich przejedzie,a na tych chiĂąskich ten sezon/dwa bez najmniejszego problemu się pojeżdzi

przejeżdzi czy prześlizga?jak masz zamiar jeżdzić po bułki do sklepu to się nadają rewelacyjnie ale na długie szybkie trasy absolutnie nie polecam chociążby na indexy które niewiele mają wsp€lnego z tym co jest oznaczone na oponie .zresztą opis na boku opony z ilością warstw i materiałów użytych do produkcji nie zawsze odpowiada temu co widzimy po przecięciu w poprzek karkasu

blackstr8 · Post autor: **blackstr8** » 13 cze 2012, 16:30

No i zdania podzielone pol na pol.. no i weź i weź zdecyduj he

póki się na myślę to zima przyjdzie hehe:) no ale dzięki za opinie koledzy

GARY_ · Post autor: **GARY_** » 14 cze 2012, 00:02

enduro7 pisze:
GARY_ pisze:chyba lepiej nowe chiĂąskie niż stare paroletnie markowe opony które nie wiadomo czy chociaż jeden sezon się na nich przejedzie,a na tych chiĂąskich ten sezon/dwa bez najmniejszego problemu się pojeżdzi
przejeżdzi czy prześlizga?jak masz zamiar jeżdzić po bułki do sklepu to się nadają rewelacyjnie ale na długie szybkie trasy absolutnie nie polecam chociążby na indexy które niewiele mają wsp€lnego z tym co jest oznaczone na oponie .zresztą opis na boku opony z ilością warstw i materiałów użytych do produkcji nie zawsze odpowiada temu co widzimy po przecięciu w poprzek karkasu

no nie mów że paroletnie używane opony które ktoś gdzieś na zachodzie z jakiegoś powodu wyrzucił do śmieci są lepsze od nowych chiĂąskich, bo jak gówniana ta opona by nie była to jest nowa i napewno nie będzie tak dobra jak jakiś nowy goodyear czy continental itp ale i tak lepsza od używanych starych opon ... ale to już jak kto woli i nie zmienia to faktu że tanie opony są najdroższe

enduro7 · Post autor: **enduro7** » 14 cze 2012, 18:56

a gdzie ja napisałem żę używane są lepsze .
tylko trzeba się zastanowić kupująć podejrzany produkt z podejrzaną ceną z naciąganą homologacją o budowie i parametrach zupełnie innych niż figuruje to na boku opony w opisie konstrukcji . zastanów się kto ci sprzeda 225 /40 r18 Y XXL za 250 zł tylko chiĂączyk. ja wymiękam po tym co widzę na serwisie gdy trafia klient z chinolem .a najciekawsze żę ludzie nie zdają sobie sprawy z konsekwencji wystrzału takiego bubla .ale jak to mówią bez ryzyka nie ma zabawy . a decyzja należy do kupującego .ja tym towarem nie handluje bo mam świadomość czym to grozi wprowadzająć do obrotu towar z sfałszowaną homologacją.jeśli chodzi o używane markowe nie wszystkie są ze śmietników .spora część pochodzi z nieodebranych depozytów z przechowalni najczęściej są to kpl koła często na alusach w stanie perfekcyjnym ale nie ma co śię łudzić za taki towar płaci się więcej niż za nowego chinola.część pochodzi z rozbiórki aut a te auta nie wyglądają tak jak na naszych szrotach .część z aut powypadkowych i tych opon należy się bać .w każdym razie napewno po weryfikacji i spr są dużo bardziej bezpieczne niż chiny .prawda jest taka że większość zakładających 17-18=19=20 nie stać na nowe markowe pewne opony i zaczynają się poszukiwania taniej opcji . niestety lans kosztuje .

zakwa · Post autor: **zakwa** » 14 cze 2012, 21:37

Ja już jestem na szczęście po tym dylemacie

Wybrałem nowe Barum Bravuris 2 225/40 R18 , za 4 sztuki koszt około 1600 zł. Czytałem opinie i ludzie ogólnie polecają

kamil7123 · Post autor: **kamil7123** » 18 cze 2012, 22:56

kolego zakwa, potestuj i napisz jak się sprawują

enduro7 · Post autor: **enduro7** » 19 cze 2012, 10:18

nie ma co testować. rozsądne opony za rozsądną cenę z grupy continentala

joonny · Post autor: **joonny** » 04 lip 2012, 15:37

Ja mialem wanli i nie narzekałem. Jakość idzie z cena

swiezak21 · Post autor: **swiezak21** » 04 lip 2012, 22:35

Ja miałem Nankang w rozmiarze 205/50/R17 i po 20000 strzeliła mi na łuku drogi i rozwaliłem auto. Dlatego uważam że nie warto oszczędzać i kupować opon z chin.

Milvith · Post autor: **Milvith** » 05 lip 2012, 00:53

Kurczę ja też bał bym się kupować te chiĂąskie , uważam że lepiej zainwestować i kupić jakieś porządniejsze nawet sezonowe.

azes · Post autor: **azes** » 05 lip 2012, 01:14

GARY_ pisze:chyba lepiej nowe chiĂąskie niż stare paroletnie markowe opony które nie wiadomo czy chociaż jeden sezon się na nich przejedzie,a na tych chiĂąskich ten sezon/dwa bez najmniejszego problemu się pojeżdzi

Uwazam ze jak kogos nie stac na nowe opony dobrej jakosci to niech zmieni auto na takie,na ktorego eksploatacje bedzie go stac.

Milvith · Post autor: **Milvith** » 05 lip 2012, 09:14

ÂŚwięte słowa tym bardziej że tu chodzi o życie