Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

mariusz888 pisze:ja tylko dodam ze mam 250000 i walki jak nowe,auto nigdy sie nie zepsulo od nowosci
(salon polska )olej zawsze co 12000km.
jest to najmniej awaryjne auto jakie znam tyle lat i nic <szok>

mariusz888,
jak bedziesz 'przy okazji' podnosil dekle, prosze odezwij sie - gdyby Ci nie przeszkadzalo chetnie zobacze jak to wyglada...

tx-didi pisze:

mariusz888 pisze:ja tylko dodam ze mam 250000 i walki jak nowe,auto nigdy sie nie zepsulo od nowosci
(salon polska )olej zawsze co 12000km.
jest to najmniej awaryjne auto jakie znam tyle lat i nic <szok>

mariusz888,
jak bedziesz 'przy okazji' podnosil dekle, prosze odezwij sie - gdyby Ci nie przeszkadzalo chetnie zobacze jak to wyglada...

Widzę, że nie wierzysz w to co on pisze. A ja też nie stwierdziłem u siebie katastrofalnego stanu, tak jak niektórzy to opisują.

Opisy niektórych naprawdę psują opinię o tym silniku i samochodzie. Ja swój wystawiłem na sprzedaż i każdy z kim rozmawiam z potencjanych klientów od razu podnosi kwestię wałków. OszukaĂącze praktyki handlarzy skutecznie doprowadziły do wyrobienia temu napędowi złej sławy.

rysiekj pisze:

tx-didi pisze:

mariusz888 pisze:ja tylko dodam ze mam 250000 i walki jak nowe,auto nigdy sie nie zepsulo od nowosci
(salon polska )olej zawsze co 12000km.
jest to najmniej awaryjne auto jakie znam tyle lat i nic <szok>

mariusz888,
jak bedziesz 'przy okazji' podnosil dekle, prosze odezwij sie - gdyby Ci nie przeszkadzalo chetnie zobacze jak to wyglada...

Widzę, że nie wierzysz w to co on pisze. A ja też nie stwierdziłem u siebie katastrofalnego stanu, tak jak niektórzy to opisują.

Opisy niektórych naprawdę psują opinię o tym silniku i samochodzie. Ja swój wystawiłem na sprzedaż i każdy z kim rozmawiam z potencjanych klientów od razu podnosi kwestię wałków. OszukaĂącze praktyki handlarzy skutecznie doprowadziły do wyrobienia temu napędowi złej sławy.

Rysiek, zle mnie zrozumiales - wierze koledze mariusz888, lecz wiem tez, ze walki po tym przebiegu (faktycznym) potrafia wygladac naprawde niezle (czesto prawie idealnie, zwlaszcza te 'poprawione'), lecz i tak dzwignie (ktorych nie widac za dobrze) oraz glowki hydro.. sztosow (upss.. ), ktorych zupelnie nie widac - nadaja sie do natychmiastowej wymiany. Problem polega na tym, ze jezeli sie 'tego wszystkiego' nie rozbierze - to nie bedziesz wiedzial jak jest naprawde... Jestes w stanie dostrzec wytarcia na podkladkach, glowkach hydrosztosow i 'miseczkach' dzwigni zaworowych bez rozbierania ?
Wiekszosc uzytkownikow, chcac uspokoic wlasne obawy, podniesie pokrywy i jezeli zobaczy 'calkiem dobre' walki i wszystko jeszcze 'na swoim miejscu' uznaje ze jest ok. Niestety.... mysle ze nie jest.

Ja sądzę w kontekście rozmowy z serwisem do którego jeżdzę z poważniejszymi sprawami - Sserwis, że przy drugiej wymianie rozrządu należy obligatoryjnie zajrzeć pod dekle. Producent wymaga wymiany hydrauliki przy II wymianie pasków a więc przy 240k. Więc sprawa jest oczywista. Do 240 silnik powinien dolecieć szczęśliwie, no chyba że ktoś albo nie wymienia oleju, albo jeździ non stop z pełnym obciążeniem etc. - znam takich.

tx-didi pisze:

mariusz888 pisze:ja tylko dodam ze mam 250000 i walki jak nowe,auto nigdy sie nie zepsulo od nowosci
(salon polska )olej zawsze co 12000km.
jest to najmniej awaryjne auto jakie znam tyle lat i nic <szok>

mariusz888,
jak bedziesz 'przy okazji' podnosil dekle, prosze odezwij sie - gdyby Ci nie przeszkadzalo chetnie zobacze jak to wyglada...

nastepnym razem bede sciagal dekle za 200tys.jak padnie mi wtrysk sterujacy ktory powinien tez juz dawno temu pasc
no chyba jak bardzo chcesz to przyjedz z kompletem uszczelek(ori aso)
zobaczysz na krzywkach fabryczne fonowanie

Ludzie szukają A6 z 1,9 TDi A to wogóle z tym motorem nie jedzie.
2,5 TDI to jedyny słuszny motor do tego auta, dynamiczny i ekonomiczny.

Widze, że temat się rozwija w stronę wybitnego lobbowania na rzecz AKE

Gwoli scisłości:

rysiekj pisze:Producent wymaga wymiany hydrauliki przy II wymianie pasków a więc przy 240k. Więc sprawa jest oczywista. Do 240 silnik powinien dolecieć szczęśliwie

Sam lansuje ten pogląd i w któryms z tematów podsunąłem Ci takie stanowisko. Ale nic mi nie wiadomo, aby producent tego wymagał <szok> .
Moje stanowisko bierze sie z doświadczeĂą. producent nie daje niestety gwarancji na 240 000 jazdy bez ingerencji w wałki i rozrząd, więc to "powinien" nalezy rozumieć, że wcale nie musi

mariusz888 pisze:nastepnym razem bede sciagal dekle za 200tys.jak padnie mi wtrysk sterujacy ktory powinien tez juz dawno temu pasc

Nt wtrysku sterującego akurat nie wysnuwałbym opinii, że "już dawno powinien paść". Sam przekroczyłem 300 000 km na AKE pierwszej generacji i wtrysk akurat trzyma się jeszcze

mariusz888 pisze:zobaczysz na krzywkach fabryczne fonowanie

A co masz na mysli pisząc "fonowanie" ? Cos z nagłośnieniem ? (bo FON ).
Ale co to może mieć wspólnego z krzywkami ? <szok> <szok> <szok>

rysiekj pisze:2,5 TDI to jedyny słuszny motor do tego auta, dynamiczny i ekonomiczny.

Każdy może mieć zdanie jakie chce. Ja świadomie kupiłem swego czasu auto z takim silnikiem, bo w roczniku 2000, który był wtedy dla mnie osiągalny silnik 1,9 TDI 110 KM był dla mnie za słaby.
Natomiast, że dynamiczny i ekonomiczny ? No cóż co do dynamiki to zależy co kto w życiu widział a co do ekonomiki to już bez komentarza

RomanS,
sorry ,ale sie napisalo chodzilo o honowanie
http://pl.wikipedia.org/wiki/Honowanie

RomanS pisze:co do ekonomiki to już bez komentarza

No chwila, ja potrafię na swoim zrobić 6,5 na 100, czy przy masie prawie 2 tony i szybkosci do 230 to dużo ?
A srednio mam 7,5.

Mój kolega ma A6 z 2,8 litrowym benzynowcem i pali mu to od 14-20 A dynamika podobna do mojego. Oczywiście diesel nie jest do ścigania się.

1.9 nie jedzie?
ja mam ajm 115 koni i w zupełności wystarcza nawet jak jesy doładowany spalanie mam w granicach 6,5 litra w porywach do 7 przy cięzkiej jeżdzie a 189 na godzine w zupełności mi wystarcza

mariusz888 pisze:RomanS,
sorry ,ale sie napisalo chodzilo o honowanie
http://pl.wikipedia.org/wiki/Honowanie

Nooo, tak myslałem

Tylko myslę, że krzywek sie nie obrabia przez honowanie. Osobiscie dawno temu, jeszcze w szkole honowałem tuleje cylindrowe i wiedząc jak działa honownica to nie wyobrazam sobie honowania krzywek. Za to tak jak sa szlifierki do wałów korbowych tak są i do krzywek wałków rozrządu.
IMO krzywki sa szlifowane. Ale to tylko dla ścisłości

rysiekj pisze:No chwila, ja potrafię na swoim zrobić 6,5 na 100, czy przy masie prawie 2 tony i szybkosci do 230 to dużo ?
A srednio mam 7,5.

Wszystko zależy od tego, gdzie i z jaką prędkością się jeździ. Ty masz manuala, a ja tipa ,więc ja mam już 1 litr więcej/100 km. Ale z kolei Ty masz Q a ja ośkę, więc z tego tytułu Ty masz więcej o 1 litr/100 ode mnie . Oczywiście to wszystko szacunkowe

A6C5 z silnikiem 2,5 TDI to krążownik autostradowy ale do niezbyt szybkiej jazdy (tzn. mozliwości szybkiej jazdy sa ale wtedy ekonomia do d... ).

W mieście udaje mi się osiągać zuzycie 9-9,5 l/100 km ale jest to jazda z pełną świadomością aby było jak najekonomiczniej.
Autostrada, przy prędkości 130 km/h zuzycie średnie (jazda na tempomacie) ok. 8,5. Niższe prędkości zuzycie mniejsze ale powyżej 130/140 ostro idzie w górę.

Ja rozumiem, że 2,5 litra trzeba czymś wykarmić i na samym powietrzu się nie pojedzie ale podobne własności ruchowe można uzyskać z lekko dłubnietego 1,9 a zużycie paliwa w każdych warunkach będzie mniejsze

rysiekj, przecież nie masz zużycia 6,5 przy jeździe z prędkością 230 km/h

rysiekj pisze:No chwila, ja potrafię na swoim zrobić 6,5 na 100, czy przy masie prawie 2 tony i szybkosci do 230 to dużo ?
A srednio mam 7,5.

no sorry kolego zużycie 6,5 litra, chyba jak przez połowę drogi nosisz to swoje audi na plecach.

Nie ma takiej opcji aby spalilo 6.5... chyba, ze non stop 90 + manual, bez klimy radia itp.

U mnie jest 7.5-8 na trasie, predkosci rozne, ale glownie staram sie jechac ok 120. jak wyprzedzam to but.
Po miescie malo jezdze, ale ok 10 bierze.
Jazda w 90 % z klima.

Nie wiem czemu ludzie uwazaja ze 1.9 tdi w tej budzie "daje rade"... kiedys mialem 1.9D w skodzie felicji, jezdzilo to, malo palilo ale co to za radosc z jazdy jak wyprzedzalem tira z dusza na ramieniu ?

p.s. jak bylbys zainteresowany A6 to zobacz moja :P. niedawno byla na alledrogo.

Mam dostatecznie długo to swoje Audi aby bzdur nie pisać. Spokojnie robię 6,5 l ale oczywiście trzeba umieć jeździć aby taki wynik zrobić. Przy normalnej jeździe 50% miasta i 50% trasa robię 7,5 l. To mój regularny wynik !
Nawet moja żona jak jeździ, mieści się w 8 litrach

Piszę realnie bez żadnej ściemy. Nie mam w tym swoim aucie komputera, to wyliczenia od kreski do kreski.
Oczywiście jak przeciągnę go do 230 to pali jak smok, nie wiem ile bo nie jeźdzę tak. To próby

Jadąc "normalnie" do 120-130 z chwilowymi podrywami na wyprzedzanie spokojnie 7,5 się robi.

P.S.
Jak mi ktoś pisze że A6 z silnikiem 1,9 jest dynamiczne to chyba nie wie co to jest dynamiczne auto
To jest zółw a nie auto.

Użytkowałem kiedyś przez 2 tygodnie A6 z 1,9 TDI 110 KM, nie dało się tym wogóle bezpiecznie jeździć.

rysiekj

rysiekj pisze: Producent wymaga wymiany hydrauliki przy II wymianie pasków a więc przy 240k. Więc sprawa jest oczywista. Do 240 silnik powinien dolecieć szczęśliwie, no chyba że ktoś albo nie wymienia oleju, albo jeździ non stop z pełnym obciążeniem etc. - znam takich.

Rysiek,
pochwaliles sie w innym watku, ze Twoj obecny przebieg to nieco ponad 220 tys. Dwie krzywki juz masz 'wyczuwalnie/dostrzegalnie' przytarte. Jedna dzwignia zrzucona, z wyraznym zuzyciem (nie najwiekszym, jakie mialem okazje ogladac - ale chyba nie ma watpliwosci ze wyraznym, prawda ?).

Reasumujac - nie wytrzymaly 'spokojnie' 240 tys km... czyli co ?, nie wymieniales oleju

Sprecyzuje co rozumiem przez 'spokojnie wytrzyma' - taki stan, gdzie przy oczywistej, eksploatacyjnej utracie parametrow, pozostanie to bez zadnego wplywu na wspolpracujace elementy... niestety u Ciebie nie pozostalo bez wplywu.

Chyba ze miales na mysli ze 'w ogole' przejezdzi.... to pewnie ze tak, nawet sporo wiecej niz 240 tys. Ale wowczas wymieniasz juz bezwzglednie caly komplecik... i trzymasz kciuki ze tylko to.

Gdzie dokladnie znalazles takie zalecenia producenta ? (wymiane co 240 ) ?

rysiekj pisze:

mariusz888 pisze:ja tylko dodam ze mam 250000 i walki jak nowe,auto nigdy sie nie zepsulo od nowosci
(salon polska )olej zawsze co 12000km.
jest to najmniej awaryjne auto jakie znam tyle lat i nic <szok>

Jedna wypowiedź konkretna. Tak to właśnie jest jak się kupi ze stanem 180k (rzeczywisty 400k) i potem lament, bo przy 200 mu nagle wszystko się sypnęło: pompa, wałki, wtryski itd.

Rysiek, czy naprawde wierzysz, ze to przejedzie ponad 400 tys km ?
jestesmy duzymi chlopcami, mamy mozgi i odpowiednie wyksztalcenie aby z nich korzystac - moglbym sie zaslaniac ze wlasciwie to nie znam odpowiedzi... poniewaz najbardziej 'dlugowieczny' przypadek, jaki mialem okazje ogladac, to nieco ponad 360 tys km... niestety do celu nie 'dociągnął' i wrocil do domu na lawecie....
Rysiek - szczerze - widziales na wlasne oczy, co masz pod deklami przy przebiegu <> 220 tys km ... a teraz wyobraź sobie, ze to ma zrobic kolejne dwie stowki, niemal drugie tyle...
moze moja wyobraznie juz szwankuje.... ale ja tego po prostu nie widze. To znaczy widze wyraznie ze nie zrobi.

mariusz888 pisze: nastepnym razem bede sciagal dekle za 200tys.jak padnie mi wtrysk sterujacy ktory powinien tez juz dawno temu pasc
no chyba jak bardzo chcesz to przyjedz z kompletem uszczelek(ori aso)
zobaczysz na krzywkach fabryczne fonowanie

mariusz888 - serdecznie zycze Ci, abys faktycznie nie musial zrzucac pokryw wczesniej... oczywiscie gdyby tak sie jednak stalo, to dasz znac, prawda ?