Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

Siemka wszystkim.
Po wymianie rozrządu moja niunia ma problem
Od jałowych obrotów do 3,7 tysiąca jest bardzo mułowata, zbiera się jak Mondeo 1,8 td mojego taty Kiedy przekroczy magiczne ok 3700 obrotów nagle odzyskuje moc. Jeśli ją troszkę przeciągnę i szybko wrzucę następny bieg, to też przez chwilę jest ok, ale też łapie "dziure".

Co o tym myślicie? Ja podejrzewam trzy tematy:

1. Intercooler przepłukiwałem benzyną i nie wpadłem na genialny pomysł, aby wykręcić czujnik ten przy wylocie. To jest czujnik ciśnienia, czy temperatury? Może to być przyczyną?

2. Pompa wtryskowa pracuje nieco głośniej, niż przed ingerencją, takie głośne cykanie. Może to być powód niedokładnego odpowietrzenia? Odpowietrzałem zgodnie z procedurami na forum, dużo paliwa puściłem spod nakrętek wtrysków, gdy już nie było widać powietrza w wężu biegnącym do pompy. Co Wy na to?

3. Nie mam VAGa i kąt wyprzedzenia wtrysku ustawiłem na oko, tak, żeby odpalała na dotyk. Ten parametr może mieć aż tak wielkie znaczenie?

Pomóżcie proszę, jak tym autem w sobotę chce jechać do ślubu a potem w podróż poślubną:(

kolego bez logow nic nie zrobimy popros kogos kto ma kabelka i zrob te logi lub zakup z neta i sam dzialaj

JUż śledztwo weszło na inny tor;) Zawór turbosprężarki sterowany podciśnieniem. Jeszcze nie miałem kiedy obczaić jak on działa, czy podciśnienie go otwiera czy zamyka itd. Na wolnych obrotach na tym wężyku mam -0,6 bar. Do ślubu pojade zdechlakiem:(

Wajcheusz, moze cos byc z tym katem wtrysku bo jak mi rozrzad wymieniali to kat ustawili ''mocno w plusie " ( akurat tak sie ustawilo ) i auto lapalo tryb awaryjny skrzyni strasznie mulilo silnik ( mam Tipa ) po ponownym ustawieniu smiga jak rakieta
PS. to tylko moje przypuszczenia poczekaj na inne wypowiedzi

Myślę, że w trybie awaryjnym byłby słaby w pełnym zakresie, a on dostaje buta przy ok 3700 obrotów... Dzisiaj obczaję ten zawór n75.