Odgrzeję trochę kotleta...
Mam identyczny problem - wyciek oleju dokładnie w tym samym miejscu jak na powyższych zdjęciach. Po umyciu silnika i przejechaniu kilku km olej poleciał na miskę olejową zza alternatora. Dopóki nie natrafiłem na ten właśnie wątek
Jareckiego wg. mnie najbardziej prawdopodobną była nieszczelność na wejściu rurki od bagnetu poziomu oleju, w jego natomiast przypadku wyciek miał miejsce - jak zasugerował
tx-didi - spod "przedniej pokrywy silnika (to z 'dziura' na wal korbowy, do czego przykrecona jest rolka napinacza paska rozrzadu)" - no i pytanie: czy w tym przypadku olej nie poleciałby przypadkiem i z przodu silnika z okolic koła na wale korbowym? U mnie z przodu nie widać żadnego wycieku, a jedynie właśnie z boku (lewa strona stojąc przodem do auta - jak na w/w zdjęciach).
Jarecki, czy w Twoim przypadku olej wyciekał tylko z boku czy wyciek widoczny był również z przodu?
Będę wdzięczny za jakieś sugestie.