Po 3 miesiącach pobytu za granicą wreszcie jestem w kraju. Wszystko było by OK gdyby moja niunia (A6) czuła się świetnie.
Na czas mojego wyjazdu auto zostawiłem u swojej dziewczyny. (Teraz okropnie tego żałuję!) Wieczorem odebrałem swoje auto i przyjechałem do domu.
Dzisiaj rano odpaliłem silnik (zimny). Silniczek ładnie zaskoczył za pierwszym razem. Po chwili usłyszałem metaliczny dźwięk dochodzący z komory silnikowej. Po otwarciu maski wyraźnie było słychać ten dźwięk (dźwięk podobny do zużytej vacum pompy lecz z dodatkiem brzęczącej blachy (coś w tym rodzaju). Niemile zaskoczony wyłączyłem silnik i zacząłem kukać czy wszystko jest OK.
Pierwsze co sprawdziłem czy w silniku jest olej. Ku mojemu zdziwieniu poziom oleju był na minimum a nawet nieco pod minimum. Od razu zezłościłem się i musiałem zapalić papierosa
![:) :)](https://a6klub.pl/images/smilies/usmiech.gif)
Teraz tylko odzywa się vacum pompa którą wymieniłem na nową 8 miesięcy temu. Nie rozumiem dlaczego te vacum pompy tak szybko się zużywają? Co jest tego przyczyną?
Chciałem się dowiedzieć czy te metaliczne stuki spowodowane były niskim poziomem oleju? Skoro po jego dolaniu ucichły?
Czy tak niski poziom oleju mógł spowodować osłabienie jakiś elementów silnika? Czy mogło się coś stać, uszkodzić, zużyć, zniszczyć?
Jeszcze jedna sprawa odnośnie napinacza wielorowkowego paska napędzającego pompę wody, pompę wspomagania kierownicy, alternator, sprężarkę klimatyzacji. Po dzisiejszej przygodzie zauważyłem na obudowie rozrządu plamę oleju. Zaolejony jest tez sam amortyzator napinacza jak i jego sprężyna. Zapewne jego żywot dobiega koĂąca. Jak długo mogę jeszcze poruszać sie z tego typu usterką? Jakie są ceny tego napinacza? Kupić zamiennik, używany czy ori? Sam napinacz ma bicia i nie wiem dlaczego. 6 miesięcy temu wymieniłem koło pasowe na nowe firmy FEBI (500zł) widzę że też już ma niewielkie bicie. Co jest tego przyczyną?
Pozdrawiam !