[ A6 C5] Wibracje i drgania karoserii przy 120 km/h

szczerba2 · Post autor: **szczerba2** » 15 gru 2011, 21:44

Don , woojo zróbcie to samo na podniesionym aucie demontując sukcesywnie koła. Jeśli wibracje będą występowac bez żadnego koła to wina w przesiesieniu napędu i tu można wykluczyć koła czy zawieszenie.

martino · Post autor: **martino** » 16 gru 2011, 08:32

Ja bym proponował sprawdzić luzy na przegubach wew.pomiędzy półosiami, a skrzynia.

szczerba2 · Post autor: **szczerba2** » 17 gru 2011, 23:07

martino pisze:Ja bym proponował sprawdzić luzy na przegubach wew.pomiędzy półosiami, a skrzynia.

Równiesz popieram tą sugestie przerabiałem to w mondeo mk3 2,0tdci 2006r

don · Post autor: **don** » 28 sty 2012, 12:21

Temat powraca

Od ostatniego postu w tym wątku wymieniłem już 4 opony, tylni dyfer wraz z nowymi simerblockami i dalej to samo, chociaż po zmianie dyfra doszeł nowy rodzaj wibracji - słabszy ale o częstszej amplitudzie przy prędkościach 100-140 km/h. Te główne "poprzednie" drgania nadal są przy 110-130 - a amplituda jest rzadsza ale mocniejsza.

Coś jednak więcej zaobserwowałem.

Drgania (zarówno te drobniesze-jakby mrowienie, jazda po szorstkim asfalcie) jak i te "główne" nasilają się, gdy auto jedzie pod górę, raczej w łukach niż na prostej natomiast słabną lub prawie wogóle zanikają (cały czas jadąc prędkością gdzie jeszcze były przed chwilą) gdy auto zjeżdża w dół. Nie dzieje się to z momentalnie, tylko po jakiś 4-8 sekundach po rozpoczęciu zjeżdżania te szczytu.

Na płaskim terenie wibracje występują stale, może trochę słabiej niż pod górę ale są dość wyczuwalne.

Czuć je raczej w tylniej części samochodu, jakby od fotela kierowcy do tyłu samochodu - nie czuję ich pod nogami, pod pedałami czy na kierownicy.

Podejrzenie było o dyfer, był w kiepskim stanie, miał duże luzy, spieniony olej itp. Kupiłem inny, w super stanie ale objawy nie minęły.

Podpora wału, krzyżak, poduszki pod silnikiem i skrzynią są ok. Może to któryś przegub zewnętrzy z tyłu (wewnętrze przy dyfrze są super) albo łożysko w którymś tylnim kole ?

Sam już nie wiem, gdzie dalej szukać.

szczerba2 · Post autor: **szczerba2** » 28 sty 2012, 13:04

To super że temat żywy bo się zacząłem nudzić. W nawiązaniu do Twojego problemu don. Wspomne o wyważeniu wału kardana a to za sprawą Twoich spostrzeżeĂą odnośnie jazdy po wznieśieniu i różnic wynikających z obciążeĂą osi specyficznych w naszych qatro.
A sprawdzałeś poziom istan oleju w różnicówce przedniej i w samym torsenie. Ja osobiście wymieniłem przy wymianie w skrzyni . Specyfikacja oleju do mostu tył, torsen i przedni dyfer
75w-140 (castrol Syntrax LIMITED Slip 75w140)Warto sprawdzic.
Sprawa przegubów aktualna.

don · Post autor: **don** » 28 sty 2012, 13:32

szczerba2 pisze:To super że temat żywy bo się zacząłem nudzić. W nawiązaniu do Twojego problemu don. Wspomne o wyważeniu wału kardana a to za sprawą Twoich spostrzeżeĂą odnośnie jazdy po wznieśieniu i różnic wynikających z obciążeĂą osi specyficznych w naszych qatro.
A sprawdzałeś poziom istan oleju w różnicówce przedniej i w samym torsenie. Ja osobiście wymieniłem przy wymianie w skrzyni . Specyfikacja oleju do mostu tył, torsen i przedni dyfer
75w-140 (castrol Syntrax LIMITED Slip 75w140)Warto sprawdzic.
Sprawa przegubów aktualna.

Zastanawia mnie to, że po wymianie dyfra (ewidentnie w lepszym stanie niż mój stary) doszły te nowe, powiedzmy mikro wibracje ?

Może coś się usztywniło i odezwały się inne luzy ? np na tylniej półosi lub łożysku koła?

Co do obciążeĂą podczas jazdy pod górę ... Ciekawe jest to, że jak wyrzucę na luz, wibracje nie ustają o ile były wcześniej.... Jeśli ich nie było - również się nie pojawią przez to ...

szczerba2 · Post autor: **szczerba2** » 28 sty 2012, 15:19

To ciekawostka co piszesz i wygląda jakby coś raz żle a raz dobrze się ukladało w układzie napedu. Po tej uwadze przyjrzał bym się krzyżakom na wale dają podobne objawy. Kiedyś przerabiałem sprawe krzyżaków w VW crafter t50 . Koleś który mi to robił pozwolił na obecnośc podczas zabiegu i dużo opowiadał. Pokazał jak należy weryfikowac to ustrojstwo. Przy braku strzałów i luzów należy zwrócić uwage na zabarwienie pokrywek łożysk igiełkowych- brązowy, rdzawy nalot wyciek na dekielku świadczy o uszkodzeniu lożyska igiełkowego co na przemian powoduje drgania ramy i doprowadza do uszkodzeĂą dyfra i skrzyni a nawet w skrajnycch wypadkach do uszkodzeĂą zespołu wału korbowego silnika. Jest to spowodowane przez chwilowe wzrosty obciązeĂą dynamicznych.Więc niby pierdoła a potrafi nabroić.
O łożyskach gdzieś czytałem tyla że o przednich i w nich tkwił problem pomimo iz nie dawały fonicznego efektu uszkodzenia . Kolega pisał że raz biło raz nie i dopiero po długiej walce doszedł do sedna sprawy _wibracje pojawiałysię w określonych warunkach -po skręcie w lewo przy większej prędkości ja dał w prawo ustawało i tak na przemian.

don daj znać co piszczy w temacie

wojciechnow · Post autor: **wojciechnow** » 21 lut 2012, 21:42

Witajcie. Ja mam także problem w swojej Audi. Koła są oryginalne i wyważone dobrze na 100%. Podczas jazdy czasami słyszałem jakieś puknięcia pod spodem...do wymiany poszła podpora wału. Wibracje na karoserii miałem tylko przy obciążeniu. Po jakimś czasie wymieniłem też przeguby wału. Wyrobione były dosyć mocno. Po wymianie wibracje występowały i występują cały czas. Bez względu na obciążenie. Kumulacja ich występuje przy prędkości 40-60. od 0-40 nie odczuwam ich a powyżej 60 są ale trochę mniejsze. Zauważyłem że przy schodzeniu z prędkości nasilają się. Czytałem w którymś poście jak je słychać czy czuć więc zaprezentuję: łuuu łuuu łuuu. Takie w sumie cykliczne jakby się co jakiś czas nakładały i następowało ich wzmocnienie. Tylko nijak to się ma do prędkości obrotowej wału czy jakiejkolwiek obracającej się części. W koĂącu wyważyłem wał. I tu rozczarowanie bo nie dało to żadnego rezultatu. Tkwię z problemem dalej. Sporo ludzi pisało,że to wina przegubów wewnętrznych tylko z przodu czy tyłu? może jakaś krzywa półoś być? czy da się źle zamontować podporę? czy jest jakieś nominalne ustawienie flansz mostu i skrzyni z przegubami wału? pomóżcie

szczerba2 · Post autor: **szczerba2** » 22 lut 2012, 19:39

tak nominały montażu należy przestrzegac -znakowac np farba .sama połos też może brużdzic ałe to łĂĄtwo sprawdzic unoszac sukcesywnie koła. Sam zabieg naprawy wałĂş załeży od czystosci montażu-fachowosci.

wojciechnow · Post autor: **wojciechnow** » 29 lut 2012, 10:40

Mój problem z którym walczyłem długi czas został rozwiązany.Wibracje karoserii zniknęły:D Powodem były przeguby wewnętrzne z przodu. Jeden miałem wyrobiony dość mocno a drugi tylko nieznacznie. Zanim jednak doszedłem że to one to zdążyłem wymienić wiele innych rzeczy...tj. przeguby na wale, podporę wału i jego wyważenie. Dwukrotnie sprawdzałem koła. Trochę kabony poszło no ale kto by pomyślał. Jak by ktoś miał podobny problem to śmiało piszcie. Chętnie pomogę. pozdrawiam

szczerba2 · Post autor: **szczerba2** » 29 lut 2012, 19:21

wojciechnow, wiec moje sugestie z pw okazaly sie trafne co do przegubu, ciesze sie ze rozwiazales problem

czarnycp · Post autor: **czarnycp** » 11 sie 2012, 17:26

Można zdjąć całkiem przeguby z przodu jeśli jest Q, żeby być pewnym że to powoduje drgania i aby niepotrzebnie nie inwestować? Testowa jazda z tylko tylnym napędem jest możliwa? Bo luz to pojęci względne, jeden mechanik może go nie wyczuwać i powiedzieć że w normie a drugi kwalifikuje do wymiany

Jak przeguby wewnętrzne mają luz to słychać jakieś stukanie? "Głuche" czy "metaliczne"?
W którym miejscu luz jest dopuszczalny a w którym powoduje drgania?

exkita · Post autor: **exkita** » 26 sie 2012, 14:07

Witam wszystkim.
Od pewnego czasu tez próbuje się uporać z drganiem karoserii. Gdy auto kupiłem było wszystko ok... czy na zimowych 16' czy na letnich 18'. Ale nagle coś zaczęło się dziać bo zamontowaniu nowych tarczy i klocków (chyba noname).
Pierwszy raz myślałem, że po prostu biją tarcze, a że były nowe to sobie na nich pojeździłem, bo z gotówką nie było za ciekawie, próbując nie zwracać uwagi na drżenie karoserii.
Drżenie było (jest) bardzo intensywne i szybkie... Gdy sobie jadę w okolicach 90-130 km/h to fotel pasażera trzęsie się jak galareta.. w sumie wszystko się trzęsie bardzo szybko i rytmicznie. Nie zauważyłem żadnych dźwięków ani odgłosów specyficznych, innych - charakterystycznych.
Wymieniłem tarcze i klocki i niestety drżenie nie zniknęło. Dodam ze byłem pewien, że to przez tarcze bo podczas hamowania odczuwałem dużo większe drgania (specyficzne właśnie dla krzywych tarczy).

DON - czy u Ciebie już po kłopocie?
Szczerba2 - spróbować z tym przegubem tez? (jaka firmę polecacie - może jakieś konkretne linki?)

Pioman · Post autor: **Pioman** » 20 wrz 2012, 17:25

Odgrzewam kotleta, drga mi buda od 100-130km/h, felgi wywazone, opony super stan, felgi proste, stało się to po zdjemowaniu kół, przy wymianie hamulcow, nasililo sie po zdjemowaniu kół przy próbie wywazenia. Teoretycznie pierscienie jakies rózowe, ale luzu nie ma, czy mogły by sie wyrobic od zdjęcia i założenia ? czy jednak kwestia ustawienia dobrze kola z piastą ? ew moze ktos ma inne jakies rady ?

Tematy poduszek przegubow quatro ktorego nie mam

itd opuszczam, na 90% to problem z felga ktora nie dala sie zalozyc jak przed wymiana

mwx · Post autor: **mwx** » 20 wrz 2012, 19:00

Mógł się dostać jakiś syf pomiędzy pastę a tarczę, albo tarczę a felgę.
Wyczyść wszystko dokładnie i poskładaj.