[A6 C5 2.8 ACK] Delikatne szarpanie przy przyspieszaniu

paput · Post autor: **paput** » 02 lut 2012, 19:41

-=Rafal=- pisze:Ta kostka jest od czujnika temperatury zewnętrznej.

jeśli to jest ta kostka to masz wytłumaczenie kolego

darksys · Post autor: **darksys** » 09 lut 2012, 19:02

Witam ja walcze od zakupu zamochodu z szarpaniem czyli 8 msc. Co zostało zrobione i dalej mi szarpie:
- wspaniały multitronic po remoncie a potem wymianie na inna skrzynie koszty szkoda gadać

- przepustnica wyczyszczona
- świece wymienione
- cewki sprawdzone pod spryskiwaczem nie ma iskry
- przepływomierz wymieniony
- instalacja gazowa po regulacji wymianie filtrów itd Instalacje mam BRC założona 2 lata temu

Szarpanie mam i na benzynie i na gazie błędy te same są na gazie i benzynie.

Błędy na wagu mam na silniku:
- miałem mieszanka za uboga po wymianie przepływki teraz mam za bogatą w opisie błąd sporadyczny

- katalizator poniżej progu wydajności błąd sporadyczny

Zostały mi przeguby do sprawdzenie. Co na D szarpie a na ręcznej (nie wiem jak się to nazywa w multitroniku) nie szarpie wogóle. Jakie spomysły bo mi już ręce opadają ?

paput · Post autor: **paput** » 09 lut 2012, 19:38

Sprawdzales poduszki silnika?

Forum Audi A7 · Post autor: **Forum Audi A7** » 09 lut 2012, 19:38

Błąd katalizatora może być od długotrwałej jazdy na ubogiej/bogatej mieszance, ale może być również przytkany.
Mieszanka za bogata, do sprawdzenia
- nieszczelności w układzie dolotowym ("za" turbiną)
- czujnik temperatury cieczy chłodzącej G62
- MAF (wykluczamy bo podobno wymieniony)

darksys · Post autor: **darksys** » 09 lut 2012, 20:23

Dzięki koledzy za rady. Walcze dalej sprawdze dam znać jakie rezultaty. Pozdrawiam

Xionc · Post autor: **Xionc** » 09 lut 2012, 22:14

Ja zmieniam mechanika. W poniedziałek oddaję do warsztatu gdzie robią tylko Audi. Nie odbieram póki mi nie naprawią.

Ale doszedł mi jeszcze jeden objaw / usterka, nie wiem czy to ma związek, ale zalewa mi swiece i nie moge odpalić. Jakaś paranoja. Rano odpalę, bo długo stoi. Jadę do pracy, stoi tam 8 godzin i też odpali, ale już ma ciężko. Ale jak postawię go pod domem, to za 3 godziny nie ma bata żeby odpalił. Kręci jak szalony i nic. Raz byłem z kumplem, wyjęliśmy 4 świece, mokre od wachy. Po wyczyszczeniu od razu odpalił. Jak go zgaszę i postoi godzinę to pali bez problemu.

Sam już nie wiem co z tym zrobić, wcześniej miałem 4 mazdy i subaru i powiem Wam, że mimo o wiele gorszego wykoĂączenia wnętrza i gorszej blachy to praktycznie nic się nie psuło tak mechanicznie

Nie wiem co gorsze.

pawel1 · Post autor: **pawel1** » 09 lut 2012, 23:39

u mnie też dziś masakra wyjechałem z domu 300m temp.na dworze -24 i poczułem pod pedałem gazu lekkie szarpnięcie coś takiego jak by nie odbił i wskoczył na wysokie obroty do 2000obr. i przy odejmowaniu lub dodawaniu gazu również to samo

przyjechałem do domu po zrobieniu 40km i vag a tam same błędy czujnik zasysanego powietrza czujnik przepustnicy czujnik wolnych obrotów i jeszcze ze dwa od przepustnicy ale skasowałem i został błąd czujnika zasysanego powietrza ale jego nie mogę się pozbyć i nie wiem którt czujnik muszę zmienić pozdro

Forum Audi A7 · Post autor: **Forum Audi A7** » 10 lut 2012, 20:26

pawel1,
Czujnik masz na dolocie do przepustnicy, dwu pinowy. Sprawdź wtyczkę.

Xionc,
Sprawdź wskazania czujnika płynu bo gdy uszkodzony może powodować zalewanie silnika.
Jeszcze jest ewentualność że albo reduktor lub wtryski puszczają gaz.

pawel1 · Post autor: **pawel1** » 10 lut 2012, 21:30

grzemo, wiesz co od jakiegoś czasu denerwowało mnie takie tykanie jak zepsuty wtrysk i dziś to przyczaiłem bo było dość głośne bardziej niż zawsze i tyka i po chwili przestaje w takiej małej baĂące umieszczonej pod osłoną koło dolotu do filtra powietrza i do tego jest podpięta wtyczka i czy to może mi robić ten błąd zasysanego powietrza ale nawet nie wiem jak się to nazywa możecie podpowiedzieć jak bym się miał o to pytać w sklepie dzięki pozdro

Rawuli · Post autor: **Rawuli** » 10 lut 2012, 21:39

pawel1 pisze:grzemo, wiesz co od jakiegoś czasu denerwowało mnie takie tykanie jak zepsuty wtrysk i dziś to przyczaiłem bo było dość głośne bardziej niż zawsze i tyka i po chwili przestaje w takiej małej baĂące umieszczonej pod osłoną koło dolotu do filtra powietrza i do tego jest podpięta wtyczka i czy to może mi robić ten błąd zasysanego powietrza ale nawet nie wiem jak się to nazywa możecie podpowiedzieć jak bym się miał o to pytać w sklepie dzięki pozdro

z tego co wiem to urządzonko reguluje obieg oparów paliwa z baku i ma cykać

i już
co do długiego odpalania to dogrzebałem się do informacji że pada/padł czujnik ciśnienia paliwa na listwie, u siebie nie sprawdzałem a też długo muszę pokręcić (albo przygaz to szybciej łapie) zanim odpali.
pozdro

pawel1 · Post autor: **pawel1** » 10 lut 2012, 21:46

a no to po wszystkiemu myślałem że znalazłem czujnik który padł a mój na vagu jest taki bład to jest temat do tego

-a6-c5-28-ack-blad-16496-vt41482.htm

dzięki pozdro

Kaszeszczuk · Post autor: **Kaszeszczuk** » 11 lut 2012, 01:19

Koledzy, teraz są takie temperatury, że różne rzeczy się dzieją.
U mnie coś się chyba przytyka przy mrozach powyżej 15stopni. Słychać takie rzężenie ( jakby kaczka kwakała:) i wtedy nie mam ssania, tylko spadają obroty szybko do 900.
Innym razem jest wszystko ok.

pawel1 · Post autor: **pawel1** » 11 lut 2012, 07:42

ale ja ten błąd jeden z czujnikiem temperatury zasysanego powietrza już miałem jeszcze przed mrozami

Xionc · Post autor: **Xionc** » 21 lut 2012, 13:12

UWAGA! Udało się, nie szarpie! Przynajmniej na razie.

Wymieniłem czujnik temperatury G62 (wreszcie pokazuje 90C) i odpala i go nie zalewa.

Wymienili też niektóre rurki podciśnienia (które wymagały wymiany, połamane itp) oraz któryś czujnik podciśnienia (vag pokazał uszkodzenie). I tyle.

Wszystko robili na benzynie. Po przełączeniu na gaz przez chwilę było dziwnie, ale się chyba zaadaptował i na gazie też nie szarpie, sprawdzałem przy takich samych warunkach jak wcześniej.

Po drugie to wyszedł taki problem - sprzęgło bierze wysoko a jest nowe (łożysko i docisk też). Nie ma żadnych objawów rozwalonego koła dwumasowego. Odpowietrzyli układ, sprawdzili pozycję wysprzęglika. Generalnie przez to jest szarpnięcie jak się szybko bieg zmienia, ale to inna bajka. Jak ktoś ma pomysł co z tym zrobić to chętnie posłucham.

paput · Post autor: **paput** » 21 lut 2012, 14:12

Xionc pisze:UWAGA! Udało się, nie szarpie! Przynajmniej na razie.

Wymieniłem czujnik temperatury G62 (wreszcie pokazuje 90C) i odpala i go nie zalewa.

Wymienili też niektóre rurki podciśnienia (które wymagały wymiany, połamane itp) oraz któryś czujnik podciśnienia (vag pokazał uszkodzenie). I tyle.

Wszystko robili na benzynie. Po przełączeniu na gaz przez chwilę było dziwnie, ale się chyba zaadaptował i na gazie też nie szarpie, sprawdzałem przy takich samych warunkach jak wcześniej.

Po drugie to wyszedł taki problem - sprzęgło bierze wysoko a jest nowe (łożysko i docisk też). Nie ma żadnych objawów rozwalonego koła dwumasowego. Odpowietrzyli układ, sprawdzili pozycję wysprzęglika. Generalnie przez to jest szarpnięcie jak się szybko bieg zmienia, ale to inna bajka. Jak ktoś ma pomysł co z tym zrobić to chętnie posłucham.

kolego u mnie problem po odpuszczeniu mrozów powrócił, znowu mi szarpie
jaką temperatue ci pokazywał czujnik w vagu? Własnie zalewa mi auto, czuć benzynę i szarpie. Na gazie ok