Piotrze, z całym szacunkiem, ale czy masz już 100% pewność, że to była wina oleju? Przypomnę, że kilka miesięcy temu jej nie miałeś...Piotruś pisze:wytrącający na dodatek jakieś dziwne kryształki
[A6 C6] Wymiana oleju i filtra
-
0x4B25A
-
3.0 BMK 224KM
-
igo_89
- Forum Audi A6 / A7

- Posty: 590
- Rejestracja: 04 lut 2011, 16:37
- Imię: Forum Audi Iwo
- Rocznik: 2006
- Moje auto: A6 C6
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 2.6 ABC 150KM
- Napęd: FWD
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Ostrowiec Św/Warszawa
- Kontakt:
Piotruś, Powiem Ci tak lałem Castrola do siebie zrezygnowałem ze względu na to że mi go brał jakieś 3 dolewki przy wymianie co 15 tyś km. Zalałem Motula jest idealnie nic nie dolewam silnik chodzi elegancko. Według Ciebie najlepszym olejem do naszych Diesli jest Liqui-Moly ? Ogólne opinie Motula i Liqui-Moly sa porównywalne. Szczerze powiem że ja sam już głupieje co mam wlewać do swojego silnika.
-
Salah Ad-Din
- Forum Audi A6 / A7

- Posty: 114
- Rejestracja: 15 sty 2010, 11:30
- Lokalizacja: Warszawa
Piotruś , a jaki zalecasz Liqui-Moly do 3.0 TDI
Dodam że na Motulu się zawiodłem rok temu i zalałem castrolem.
http://allegro.pl/liqui-moly-top-tec-42 ... 78773.html
?
http://allegro.pl/liqui-moly-synthoil-5 ... 89753.html
?
http://allegro.pl/liqui-moly-top-tec-46 ... 15636.html
?
http://allegro.pl/liqui-moly-top-tec-43 ... 64927.html
?
jaki będzie najlepszy ?
Dodam że na Motulu się zawiodłem rok temu i zalałem castrolem.
http://allegro.pl/liqui-moly-top-tec-42 ... 78773.html
?
http://allegro.pl/liqui-moly-synthoil-5 ... 89753.html
?
http://allegro.pl/liqui-moly-top-tec-46 ... 15636.html
?
http://allegro.pl/liqui-moly-top-tec-43 ... 64927.html
?
jaki będzie najlepszy ?
-
Salah Ad-Din
- Forum Audi A6 / A7

- Posty: 114
- Rejestracja: 15 sty 2010, 11:30
- Lokalizacja: Warszawa
-
Aron
- Forum Audi A6 / A7

- Posty: 405
- Rejestracja: 23 mar 2010, 10:43
- Imię: Artur
- Rocznik: 1992
- Moje auto: 100 C4
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 2.0TDI 204KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Benzyna+LPG
- Lokalizacja: Słupsk
Droższy od sztandarowego SLX LongLife III, który występował tylko w opakowaniach 1 litr. Dodatkowo przy zakupie 2 baniek, 2 litry nam zostają.Salah Ad-Din pisze: http://allegro.pl/liqui-moly-top-tec-42 ... 78773.html
W opisie tej aukcji jest napisane: "Longlife-04". Czy to jakaś nowość?
żadna nowość, to jest odpowiednik normy VW507 dla BMWAron pisze:W opisie tej aukcji jest napisane: "Longlife-04". Czy to jakaś nowość?
tak samo żadną nowośćią jest fakt, iż olej LM serii TopTec nie jest żadnym high tech oraz że nie wytrzymuje nawet podstawowego interwału VW, czyli 15000km. Po około 13000km ulega silnej degradacji i zaczyna gwałtownie "znikać" z miski i te pozostałe 2L dolewki może nawet nie uratować sytuacji zmuszając do dalszego zakupu (stąd możliwość jazdy nawet do 50000 - olej w tym czasie tak naprawdę będzie w pełni uzupełniony przynajmniej raz lub dwa razy). Nawet Castrol na którym wszyscy psy wieszają nie wykazuje tak negatywnych cech i wspmnieĂą z eksploatacji.
w przypadku konkretnie LM daje się zauważyć reguła:0x4B25A pisze:Co człowiek to inna opinia...
a) użytkownicy niezależni/przypadkowi nabywcy obiektywnie (tak można przyjąć) potwierdzają kilka faktów związanych z olejami LM do których należą: nadmierne zużycie, "zamulenie" silnika (odczuwalne przy mniejszych jednostkach), zwiększone zużycie paliwa
b) osoby powiązane z promocją tego produktu oczywiście przedstawiają sprawy inaczej
warto zwrócić uwagę na fakt, iż LM nie zostało wyselekcjonowane przez producentów silników do pierwszego zalania a głównym kanałem sprzedaży jest sprzedaż detaliczna z intensywną promocją w internecie. To akurat nie jest być może problem, istotniejsze jest to iż jako olej HC to olej ten jest zbyt drogi i tu pytanie: co sprawia, iż jego koszt koĂącowy musi być aż tak wysoki bo na pewno nie składniki z których jest wykonany ?
po co komu takie egzotyczne oleje, nie tak dawno temu sformułowałem nawet tezę, iż niedługo poprzez fora uda się namówić użytkowników do zastosowania olejów kokosowych do smarowania silnika a aprobaty będzie wystawiał Procter & Gamble. W Europie środkowej dominuje kilka faktycznie znaczących koncernów olejowych gwarantujących pewien poziom i w zupełności wystarczy poprzeglądać karty katalogowe oferowanych przez te koncerny produktów aby sobie dobierać optymalny olej przez kolejne lata. Ja w ramach poszukiwania optymalnego rozwiązania kieruje się regułą (zresztą coraz częściej wskazywaną w literaturze, jak i na forum były wzmianki w kontekście ochrony rozrządu) jak najmniejszej lepkości przy jednoczesnym zachowaniu aprobat VW właściwych dla danego silnika. Trend ten zresztą jest jednym z wyznaczników projektu pojazdów EKO (oprócz zmniejszania masy, systemów Stop/GO itd.)mkfryzjer pisze:a używa ktoś w 3.0 tdi oleju firmy Repsol?
uderz w stół a nożyce się odezwą, schemat zawsze jest dokładnie taki sam.Piotruś pisze:Istnieją chyba jednak jakieś granice absurdu, wybujałej wyobraźni i pustej złośliwości, których nie powinno się przekraczać ...
no właśnie, przytoczny zatem jeszcze kilka obowiązujących reguł które zaobserwowałem w zakresie promocji Liqui Moly oczywiście:Piotruś pisze:obiektywnych faktach ... .
a) używanie wytłuszczeń w celu podkreślenia szczególnie wygodnych treści
b) są to osoby najczęściej "przyjezdne" na danym forum i średnio się orientują w budowie czy eksploatacji pojazdów do których chcą zalewać oleje czy doradzać co i jak zrobić.
c) oczywiście zaprzeczają jakimkolwiek powiązaniom i intencjom ale wystarcza kilka iteracji albo trochę czasu aby dostrzec, iż jest inaczej. W tym przypadku widać od razu po determinacji i użytych środkach.
d) osoby te za wszelką cenę próbują zakrzyczeć tych, którzy wyrażają niezależnie swoją opinię i nie jest ona wygodna
e) wokół nich krążą zawsze satelity na niskich orbitach w postaci innych użytkowników (ników) którzy im wtórują czy też kokietują wręcz.
no gdybyś wygłosił taką opinię na publicznym forum z udziałem szefów Castrola (zwłaszcza tego), Mobila, Shella czy nawet niemieckiego FUCHsa to byłaby spora konsternacja. Zwłaszcza ten pierwszy byłby zmieszany gdyż jego dział sprzedaży przedstawia mu na codzień inne dane. Lepiej pokaż z którego sklepu internetowego te statystyki a nie mówmy tu o całym rynku niemieckim czy jakimkolwiek.Piotruś pisze:Po pierwsze gdyby Liqi-Moly było tak fatalnym produktem jak przedstawia to intermnauta Innova, to raczej nie uzyskałoby pozycji bezdyskusyjnego lidera na rynku niemieckim, z udziałem w sprzedaży (w 2011 roku) na poziomie 30%, przed Castrolem, Mobilem i Shellem :
Odpowiedzmy sobie na pytania:
1) który producent samochodów czy silników używa LM na tzw. pierwsze zalanie
2) która sieć ASO używa właśnie LM
a to są właśnie główne kanały sprzedaży olejów
no i dodatkowo kolejne pytanie
3) ile fabryk i rafinerii zagania do roboty BP przy produkcji Castrola aby obsłużyć popyt...a to są właśnie główne kanały zbytu dla olejów przeznaczonych dla pojazdów osobowych
to co prezentuje LM w zakresie potencjału to ja zaliczam do rodzinnej manufaktury (jeszcze kilka marek dołącza do tej listy) a o tym jaki to jest high tech to już wczesniej nadmieniłem.
no właśnie, i który z tych producentów ma odwagę wlewać LM do swoich silników schodzących z taśmy. Możemy rozszerzyć to pytanie o producentów z zakresu przemysłu czy transportu ciężkiego. Może z tego wyjść wielka czarna dziura i wtedy faktycznie nawoływanie do SF będzie miało uzasdanienie.Piotruś pisze:to właśnie Liqi-Moly zajmuje czołową pozycję jako strategiczny partner dla Audi, Mercedesa i BMW
no ale idźmy jeszcze dalej w las a w zasadzie na rynek niemiecki. Otóż tutaj mamy link jednego z liderów sprzedaży internetowej olejów z niemiec. Firma ta sprzedaje głównie obie niemieckie marki: LM i FUCH's. Na pierwszej stronie widnieje informacja, które z olejów są bestsellerami.
http://www.motoroel.com/
Niemcy idiotami nie są, jak mają do wyboru LM albo FUCHS'a nie dość że lepszego to i tańszego (przy okazji będzie skąd takie koszty sprzedaży w LM) no to widać co wybierają. Zatem te statystyki to co najmniej krzywe przytargałeś... nadmieniam iż ten sklep nie prowadzi sprzedaży Castrola a taki fakt zakłóciłby mocno strukturę i kolejność bestsellerów.
Tak, jak już tylko ktoś na się odważył opisać swoje spostrzeżenia to zaraz dało się zaobserwować próbę zakrzykiwania i rozpraszania tematu.Piotruś pisze:Lektura otrzymanych wyników okazała się jednak nudna i monotonna ... .
SLX to odpowiedniki serii EDGE przeznaczone dla serwisów (a to czy 100% odpowiedniki to się nie dowiemy dopóki nie poślemy do labu próbek). Olej który wymieniłeś jest najpopularniejszym i najpowszechniej używanym w przypadku niemieckich pojazdów i chyba przewrotnie zadałeś to pytanie po tym, jak przytoczone powyżej statystyki pokazywały jakiś sztucznie wykreowany obraz zupełnie inny aniżeli rzeczywistośćmaddox pisze:Panowie a co sądzicie o CASTROL EDGE PROFESSIONAL LONG LIFE lll 5W30 - na stronie castrola (chyba szwajcaria) nie ma SLX'a tylko ten.
Pytanie ... przy wymianie filtra kabinowego np knechta'a kupuje sie dwa.?
Odnośnie filtrów to zależy od producenta. Ja kupiłem ostatnio dwie sztuki takiego węglowego no name i okazało się że w pudełku i tak były po dwa (a cena sztuki i tak nie była wysoka). Przy filtrze kabinowym bardzo istotna jest jego szczelność (wokół obrysu oraz na połączeniu tych dwóch modułów filtrów) stąd każdego kto podzieli mój pogląd zachęcam do oklejenia tych krawędzi które nie zostały okejone pianką/gąbką aby je uszczelnić. Kurz przedostający się do parownika w połączeniu z wilgocią zaczyna wydzielać nieprzyjemny zapach zgniłej szmaty a odgrzybianiem się tego usunąć nie da (nie ta istota problemu). Stąd zwłaszcza łączenie tych filtrów warto moim zdaniem dodatkowo okleić gąbką do uszczelniania okien i wtedy marka samego filtra ma mniejsze znaczenie dla eksploatacji.
Ostatnio zmieniony 09 lut 2012, 17:20 przez innova, łącznie zmieniany 1 raz.










