[ ARE 2.7 250 KM] Siwy gęsty dym , mało oleju, mało płynu ch
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 69
- Rejestracja: 24 cze 2010, 20:07
- Lokalizacja: Warszawa / Wieluń
[ ARE 2.7 250 KM] Siwy gęsty dym , mało oleju, mało płynu ch
Witam,
Na samym początku zdaje sobie sprawę że każdy inaczej opisuje i jak nie widzi na własne oczy to ciężko mu zdiagnozować problem, nie mniej jednak proszę o wszelkie wskazówki.
Zacznę od tego że samochód 2 miesiące temu miał zakładaną nową instalację LPG.
Bardzo ładnie pracował, przyśpieszał, spalał - 15 litrów LPG na 100km
Około miesiąca samochód stał nie używany kompletnie. Temperatury mamy jakie mamy (znaczącą ujemne) dwucyfrowe. Odpaliłem ostatnio samochód, chcę ruszać a tutaj info że nie ma płynu do chłodnicy. Samochód trochę pracował ok 7 min. Po czym zgasiłem go. Kupiłem płyn g12 i dolałem weszło ok 3 litry (wchodzi ok 6). Odpaliłem, samochód strasznie zaczął dymić, nagle w kokpicie było sporo śmierdzącego dymu i delikatny dym unosił sie z pod maski, z komory silnika. Zgasiłem.
Dzisiaj postanowiłem przejechać się nim, sprawdzić czy to ustanie.
Samochód niemiłosiernie dymił równomiernie z dwóch rur gęstym białym śmierdzącym spalenizna dymem. Po 2 minutach pojawił się delikatny dym z komory silnika, który po pewnym czasie ustał. Samochód nabrał temperaturę i dym z rur TROSZKę się zmniejszył, nadal sporo dymił. Przy dodaniu gazu było siwo wokół i smród niemiłosierny. Po czym znów malutki dymik z silnika, który co jakiś czas ustawał. Sprawdziłem poziom oleju i jest poniżej minimum. Chciałem dolać ale niestety pękła linka od klapy!.
Nie wiem co robić, co to może być i czy kosztowa sprawa ?
Dodam że samochód wkręca się na obroty trzyma je równo ale przy tym jest mega mega dym z tych wydechów.
?wieci się check engine i w środku słychać co chwilę, krótki piszczący dźwięk ale fis nic nie pokazuje.
http://telewizor.serwis-tv.com/
Może ktoś z mechaników wypowie się albo ktoś kto miał podobny problem.
Pozdrawiam
Na samym początku zdaje sobie sprawę że każdy inaczej opisuje i jak nie widzi na własne oczy to ciężko mu zdiagnozować problem, nie mniej jednak proszę o wszelkie wskazówki.
Zacznę od tego że samochód 2 miesiące temu miał zakładaną nową instalację LPG.
Bardzo ładnie pracował, przyśpieszał, spalał - 15 litrów LPG na 100km
Około miesiąca samochód stał nie używany kompletnie. Temperatury mamy jakie mamy (znaczącą ujemne) dwucyfrowe. Odpaliłem ostatnio samochód, chcę ruszać a tutaj info że nie ma płynu do chłodnicy. Samochód trochę pracował ok 7 min. Po czym zgasiłem go. Kupiłem płyn g12 i dolałem weszło ok 3 litry (wchodzi ok 6). Odpaliłem, samochód strasznie zaczął dymić, nagle w kokpicie było sporo śmierdzącego dymu i delikatny dym unosił sie z pod maski, z komory silnika. Zgasiłem.
Dzisiaj postanowiłem przejechać się nim, sprawdzić czy to ustanie.
Samochód niemiłosiernie dymił równomiernie z dwóch rur gęstym białym śmierdzącym spalenizna dymem. Po 2 minutach pojawił się delikatny dym z komory silnika, który po pewnym czasie ustał. Samochód nabrał temperaturę i dym z rur TROSZKę się zmniejszył, nadal sporo dymił. Przy dodaniu gazu było siwo wokół i smród niemiłosierny. Po czym znów malutki dymik z silnika, który co jakiś czas ustawał. Sprawdziłem poziom oleju i jest poniżej minimum. Chciałem dolać ale niestety pękła linka od klapy!.
Nie wiem co robić, co to może być i czy kosztowa sprawa ?
Dodam że samochód wkręca się na obroty trzyma je równo ale przy tym jest mega mega dym z tych wydechów.
?wieci się check engine i w środku słychać co chwilę, krótki piszczący dźwięk ale fis nic nie pokazuje.
http://telewizor.serwis-tv.com/
Może ktoś z mechaników wypowie się albo ktoś kto miał podobny problem.
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 20 lut 2017, 12:53 przez djkrysztof, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 1663
- Rejestracja: 08 wrz 2009, 17:35
- Imię: A6 Forum
- Moje auto: A6 C5
- Rocznik: 1999
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.4 ARJ 165KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Benzyna+LPG
- Lokalizacja: Mazowsze
Według twojego opisu ubywa ci płynu, to nie wróży nic dobrego.
Jeśli nie widać żadnych wycieków płynu to pewnie przedostaje się do komory spalania.
Czyli uszczelka pod głowicą lub gorzej pęknięta głowica, kadłub silnika.
A może też być problem z reduktorem, może się rozszczelnił. Co masz zamontowane.
Jeśli nie widać żadnych wycieków płynu to pewnie przedostaje się do komory spalania.
Czyli uszczelka pod głowicą lub gorzej pęknięta głowica, kadłub silnika.
A może też być problem z reduktorem, może się rozszczelnił. Co masz zamontowane.
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 69
- Rejestracja: 24 cze 2010, 20:07
- Lokalizacja: Warszawa / Wieluń
1 Co do płynu to zauważyłem wyciek pod samochodem na środku. Więc prawdopodobnie coś tam jest rozszczelnione.
Najbardziej to martwi mnie ten zapach z wydechu, i ilość dymu.
2 Co do instalacji to za bardzo się nie znam, ale instalator mówił że to jest dobra instalacja obsługująca 400 KM. Wtryski niebieskie, instalacja to chyba brc i tomasetto z tego co widziałem na opisach części.
Najbardziej to martwi mnie ten zapach z wydechu, i ilość dymu.
2 Co do instalacji to za bardzo się nie znam, ale instalator mówił że to jest dobra instalacja obsługująca 400 KM. Wtryski niebieskie, instalacja to chyba brc i tomasetto z tego co widziałem na opisach części.
A6 C6 4.2 - jest <3
A6 C5 2.7 biturbo - był
Rover 620 Si - był
A6 C5 2.7 biturbo - był
Rover 620 Si - był
Witam
Kolego ja kupiłem auto miesiac temu i juz po 2 tyg, zaczelo mi uwyac płynu a z rana duzo białej pary.... przeczuwałem uszczelke. Okazało się ze pekniety zbiorniczek płynu. Ucieszylem sie, a kilka dni temu auto prafilo do mechnika, w aucie spadła na 2 cylindrach kompresja, mechanik zdjął głowice, okazało się ze czesc z zaworów jest wypalona:( wiec wyszło na to samo co by uszczelka walnieta byla, tyle ze jeszcze wiecej bo 2500 zł.
Powiem Ci obiawy masz takie jak by uszelka poleciala, koszty naprawy to okolo 1500 zł w wawie.
ale dziwne ze cieknie pod silnikiem, tak czy inaczej nie próbuj jezdzic autem, bo mu tylko zaszkodzisz. trzeba wykrecic swiece aby sprawdzic czy nie ma nalotu z spananego płynu, ponadto w układzie wzrosło by cisnienie ( a to własnie wzrost cisnienia w ukladzie chłodzenia moze powodowac wyciem na jakims laczeniu) ostatecznie nalezy przeprowadzic test obecnosci spalin w płynie i bedzie wiadomo.
Kolego ja kupiłem auto miesiac temu i juz po 2 tyg, zaczelo mi uwyac płynu a z rana duzo białej pary.... przeczuwałem uszczelke. Okazało się ze pekniety zbiorniczek płynu. Ucieszylem sie, a kilka dni temu auto prafilo do mechnika, w aucie spadła na 2 cylindrach kompresja, mechanik zdjął głowice, okazało się ze czesc z zaworów jest wypalona:( wiec wyszło na to samo co by uszczelka walnieta byla, tyle ze jeszcze wiecej bo 2500 zł.
Powiem Ci obiawy masz takie jak by uszelka poleciala, koszty naprawy to okolo 1500 zł w wawie.
ale dziwne ze cieknie pod silnikiem, tak czy inaczej nie próbuj jezdzic autem, bo mu tylko zaszkodzisz. trzeba wykrecic swiece aby sprawdzic czy nie ma nalotu z spananego płynu, ponadto w układzie wzrosło by cisnienie ( a to własnie wzrost cisnienia w ukladzie chłodzenia moze powodowac wyciem na jakims laczeniu) ostatecznie nalezy przeprowadzic test obecnosci spalin w płynie i bedzie wiadomo.
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 147
- Rejestracja: 30 lis 2009, 22:34
- Imię: Rafał
- Moje auto: Inne
- Rocznik: 2017
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.0 TFSI 170KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: S-tronic
- Paliwo: Benzyna
- Lokalizacja: Hrubieszów
Jest jeszcze jedna opcja, przymazła odma, w AJK wszystkie odmy schodzą do małego zbiorniczka, na oko około 100ml, jak się nazbiera trochę syfu, plus opary ze skrzyni korbowej to zamarza, warto to sprawdzić. Jak odpalisz i chwilę popracuje odkręć korek oleju, jak ujdzie ciśnienie (to ciśnienie potrafi wypchnąć uszczelniacze z wału, a z pokryw głowicy uszczelki) z pod pokrywy głowicy to zamarznięta. To oczywiście nie tłumaczy ubytku płynu, jak już dolałeś, to obserwuj, co się z nim dalej dzieje, może gdzieś jest wyciek.
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 24
- Rejestracja: 19 sty 2011, 19:16
- Lokalizacja: Giełczew
- sebastian855
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 1020
- Rejestracja: 28 sty 2010, 22:11
- Imię: Sebek
- Moje auto: A6 C5
- Rocznik: 1998
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 1.8T AEB 150KM
- Napęd: FWD
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Benzyna+LPG
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
djkrysztof, ubytek oleju i płynu chłodniczego sugerowało by tez uszkodzenie turbiny,
a do tego masz głośny gwizd i sporo dymu z wydechu.
Pierwsze co powinieneś robić to podpiąć vaga,a nie grzać i gazować silnika który ma takie objawy.
Uszczelka pod głowica tez może być, jak i wiele innych przyczyn.
Odma to swoja sprawą można by sprawdzić, ale zatkana odma nie narobi tyle szkód w tak krótkim czasie.
szary dym objawia się spalaniem oleju, a płynu chłodniczego niebieski.
a do tego masz głośny gwizd i sporo dymu z wydechu.
Pierwsze co powinieneś robić to podpiąć vaga,a nie grzać i gazować silnika który ma takie objawy.
Uszczelka pod głowica tez może być, jak i wiele innych przyczyn.
Odma to swoja sprawą można by sprawdzić, ale zatkana odma nie narobi tyle szkód w tak krótkim czasie.
szary dym objawia się spalaniem oleju, a płynu chłodniczego niebieski.
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 69
- Rejestracja: 24 cze 2010, 20:07
- Lokalizacja: Warszawa / Wieluń
Witam,
1 Dzisiaj od rana walczyliśmy z kolegą o otwarcie maski, udało się po demontażu grilla. Linka założona, maska działa.
2 Sprawdzaliśmy odmę - trochę była zasyfiona ale bez większej przesady.
3 Raczej to nie turbina bo nie ma żadnego gwizdu itp, silnik pracuje ładnie i równo.
4 Odpaliliśmy samochód, popracował troszkę i już tak nie dymił. Nagrzał się, trzyma temperaturę i dym wydobywający się to prawie para wodna. Więc byłem pocieszony. Niestety ciągle z wydechu wydobywał się dziwny smród, takiej spalenizny.
5 Przejechaliśmy się autem, wszystko ładnie ale zdziwił nas fakt że po wrzuceniu na D (skrzynia tiptronic) auto nie rusza powoli, dodaliśmy gazu i auto ruszyło. Zatrzymaliśmy się i znów D - auto stoi. No dziwna sprawa, jedziemy się przejechać. Patrzę na fis a tu wszystkie biegi podświetlone na czerwono - ewidentnie tryb awaryjny.
Podczas wciśnięcia gazu mocniej - auto przyśpieszało ale zdecydowanie gorzej.
Sprawa wygląda że jest coś z skrzynią - pewnie dlatego tak śmierdzi i tryb awaryjny.
Znajomy mi mówił że jak auto stało ponad miesiąc nie ruszane na takich mrozach (-10 / - 20) to pewnie przyczyniła się ta temperatura.
Oczywiście wczoraj akumulator był rozładowany.
Ma może już ktoś pomysł co mogło się stać, może ktoś ułoży sobie te wszystkie objawy w jedną całość... ?
1 Dzisiaj od rana walczyliśmy z kolegą o otwarcie maski, udało się po demontażu grilla. Linka założona, maska działa.
2 Sprawdzaliśmy odmę - trochę była zasyfiona ale bez większej przesady.
3 Raczej to nie turbina bo nie ma żadnego gwizdu itp, silnik pracuje ładnie i równo.
4 Odpaliliśmy samochód, popracował troszkę i już tak nie dymił. Nagrzał się, trzyma temperaturę i dym wydobywający się to prawie para wodna. Więc byłem pocieszony. Niestety ciągle z wydechu wydobywał się dziwny smród, takiej spalenizny.
5 Przejechaliśmy się autem, wszystko ładnie ale zdziwił nas fakt że po wrzuceniu na D (skrzynia tiptronic) auto nie rusza powoli, dodaliśmy gazu i auto ruszyło. Zatrzymaliśmy się i znów D - auto stoi. No dziwna sprawa, jedziemy się przejechać. Patrzę na fis a tu wszystkie biegi podświetlone na czerwono - ewidentnie tryb awaryjny.
Podczas wciśnięcia gazu mocniej - auto przyśpieszało ale zdecydowanie gorzej.
Sprawa wygląda że jest coś z skrzynią - pewnie dlatego tak śmierdzi i tryb awaryjny.
Znajomy mi mówił że jak auto stało ponad miesiąc nie ruszane na takich mrozach (-10 / - 20) to pewnie przyczyniła się ta temperatura.
Oczywiście wczoraj akumulator był rozładowany.
Ma może już ktoś pomysł co mogło się stać, może ktoś ułoży sobie te wszystkie objawy w jedną całość... ?
- sebastian855
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 1020
- Rejestracja: 28 sty 2010, 22:11
- Imię: Sebek
- Moje auto: A6 C5
- Rocznik: 1998
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 1.8T AEB 150KM
- Napęd: FWD
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Benzyna+LPG
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 69
- Rejestracja: 24 cze 2010, 20:07
- Lokalizacja: Warszawa / Wieluń
Jasne, oczywiście vag będzie podłączony ale dopiero pod koniec tygodnia bo nie mam aktualnie przenośnego kompa .
http://www.piloty.republika.pl/uniwersalne.html
Mam nadzieję że to nie będzie poważna awaria, że po wykasowaniu błędów wróci wszystko do normy, martwi mnie jednak ten zapach spalenizny z wydechu.
http://www.piloty.republika.pl/uniwersalne.html
Mam nadzieję że to nie będzie poważna awaria, że po wykasowaniu błędów wróci wszystko do normy, martwi mnie jednak ten zapach spalenizny z wydechu.
Ostatnio zmieniony 20 lut 2017, 12:52 przez djkrysztof, łącznie zmieniany 1 raz.
A6 C6 4.2 - jest <3
A6 C5 2.7 biturbo - był
Rover 620 Si - był
A6 C5 2.7 biturbo - był
Rover 620 Si - był
- sebastian855
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 1020
- Rejestracja: 28 sty 2010, 22:11
- Imię: Sebek
- Moje auto: A6 C5
- Rocznik: 1998
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 1.8T AEB 150KM
- Napęd: FWD
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Benzyna+LPG
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 69
- Rejestracja: 24 cze 2010, 20:07
- Lokalizacja: Warszawa / Wieluń
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 69
- Rejestracja: 24 cze 2010, 20:07
- Lokalizacja: Warszawa / Wieluń