Cała sprawa wygląda tak:zaczęło się od dźwigni hamulca za drugim lub trzecim razem zaczynał twardnieć ( myślałem że to może przez niskie temperatury ) zajrzałem do zbiorniczka płyn w normie ale zauważyłem odczepiony przewód od zbiorniczka (od dołu) ,podłączyłem noi miga kontrolka hamulca ( ! ) .Domyślam się ze poprzedni właściciel chciał ukryć usterkę , tylko jaką?? Jeśli ukrył to świadomie to boje sie pomyśleć jakie sa najgorsze opcje tego że ta kontrolka miga:/ Minęło trochę czasu.. a gostek sprzedawał przez komis wiec na pewno nic mi nie pomoże....Dodam ze ABS działa prawidłowo klocki sa jeszcze ok,do tej pory hamulce działały bez zarzutów...jest tylko takie stuknięcie przy wciśnięciu hamulca, przejrzałem ogólnie węże wyglądają w porządku. Teraz przy dużych mrozach zaczął twardnieć pedał ,czy to jest ze soba związane?? Zbliża się serwis wiec wymienię też płyn hamulcowy, boję sie tylko że to może nie załatwić sprawy ... czytałem trochę na forum pisali ze to może być serwo lub pompa vacum a to pewnie wiąże sie z nie małymi kosztami
