Miałem w sumie małą stłuczkę z nie małym pojazdem - Mercedes Actros, jeszcze jakoś przed samymi świętami. Zatrzymaliśmy się, nie było ofiar

Pojechałem do Allianz gdzie zrobili zdjęcia i miałem czekać około tygodnia. Jakoś po nowym roku przysłali mi pismo, że sprawca orzekł, że to ja jestem winny, mimo iż wcześniej podpisał oświadczenie, które razem wypełniliśmy po zderzeniu. Teraz mam wypełnić dostarczone przez Allianz oświadczenie, że to ja jestem winny. Nie wiem do końca co w tej sytuacji zrobić, czy pojechać od nich i awanturować się czy od razu do sądu sprawę przekazać...
Prosiłbym Was o pomoc. Z góry dzięki.