[KRAKOW]C.H. KROKUS -- PONIEDZIALEK -- godz. 20 --- 1 post.
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 475
- Rejestracja: 02 kwie 2009, 17:50
- Imię: Jarek
- Moje auto: A6 C5
- Rocznik: 2000
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 2.8 ACK 193KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Benzyna
- Lokalizacja: Kraków
Ja tak jak z Seba gadałem jesli bede to nie wczesniej niz 21..
censored ile cenisz za ten zderzak? PW
censored ile cenisz za ten zderzak? PW
Audi a6 c5 2000r 2.5TDI 180KM - post451237.html#p451237
Zaraz jak się rozjechaliśmy, The Rock, capnęła mnie policja... Zajumała mi 17pkt karnych... Ku...a!!! Zaraz za wysepką kończącą skrzyżowanie na Zabierzów jakiś koleś robił dziwne manewry przede mną: jechał nie pewnie, powoli, mrugnął w końcu raz prawym kierunkiem i dojechał do prawej krawędzi. Praktycznie się zatrzymał więc go minąłem dodając gazu aby jak najszybciej mieć go za sobą. Przede mną jechała kolumna aut więc wyrównałem prędkość i jadę zgodnie z przepisami po czym zatrzymują mnie chłopcy: stali vis a vis Hurtowni eskulap: podczas wymijania wycelował we mnie laserkiem i miałem 91km/h w momencie manewru... Na nic tłumaczenia że gość jechał niepewnie, ÂŻE GO OMIJAÂŁęM właściwie i że manewr wyprzedzania/wymijania w takiej sytuacji należy skrócić jak najszybciej. Stwierdził jeszcze że robiłem to na pasach dla pieszych: w sensie wyprzedzałem (gość ma sokoli wzrok skoro to widział po ciemku z odl ok. 500m...) Mówię mu że wyprzedzanie (nawet jeeśli to tak kwalifikuje) jest tam dozwolone z powodu krótkiego odcinka przerywanej i że jednak się na niej zmieściłem. A on do mnie że w bezpośredniej bliskości pasów nie wolno wyprzedzać. To mu mówię że tam w bezpośredniej bliskości pasów jest podwójna ciągła i że ona wyznacza tę "bliskość" więc nie złamałem przepisów. On że jednak tak. Zapytałem o definicję prawną "bezpośredniej bliskości - ile to jest" Nic. Wkur...ny pytam więc co za idiota wymalował tam przerywaną skoro tam powiniem być zakaz wyprzedzania i przez to wprowadza kierującego w błąd: ZNAKI I POZIOME I PIONOWE MUSZÂĄ BYć ZGODNE Z PRAWEM BO PRZECIEÂŻ MÓWIÂĄ O RAMACH TEGO PRAWA... Odpowiedział że prawo jazdy to przywilej... Ku...wa!!!!
Podawanie wypłaty w wartości brutto
To jak podawanie długości członka razem z długością kręgosłupa...
To jak podawanie długości członka razem z długością kręgosłupa...
Przyjąłem bo słowo przeciw słowu. Jestem na straconej pozycji nie miałem światka... A Policjantów było dwóch - to nic że drugi miał nos w papierach bo złapali znajomka z podstawówki po bani... Waliło wódą w radiowozie że hej...
Ciekaw jestem czy kolega Policjant który pomaga forumowiczom w potyczce z tanim armanim tu zagląda i czy mógłby mi wyjaśnić jak powinno się w takiej sytuacji zachować... Bo sytuacja dla mnie jest dwuznaczna: z jedej strony 91 to przekroczenie ale jak to rozpatrzeć w kwestii sytuacji na drodze...
Ciekaw jestem czy kolega Policjant który pomaga forumowiczom w potyczce z tanim armanim tu zagląda i czy mógłby mi wyjaśnić jak powinno się w takiej sytuacji zachować... Bo sytuacja dla mnie jest dwuznaczna: z jedej strony 91 to przekroczenie ale jak to rozpatrzeć w kwestii sytuacji na drodze...
Podawanie wypłaty w wartości brutto
To jak podawanie długości członka razem z długością kręgosłupa...
To jak podawanie długości członka razem z długością kręgosłupa...
scaraab pisze:Zaraz jak się rozjechaliśmy, The Rock, capnęła mnie policja... Zajumała mi 17pkt karnych...
No proszę.. Na dwóch ostatnich spotach mnie nie było i się porobiło:)
Akurat ja ostatnio też trochę nazbierałem punkcików. Po pierwsze przyszła mi pocztówka z zakopanego (fotoradar rozstawiony gdzieś na chodniku w okolicach kościeliska - 100 zł i 2 punkty na szczęście)
Ale 2 tyg. temu miałem taką sytuacje: wracam sobie od rodzinki, niedziela po 21.00 Droga z Oświęcimia do Krakowa. W miejscowości Babice (przed Alwernia) jadą sobie dwa auta 50 km/h Teren zabudowany, ciemno, pusto. No to wlokę się chwile za nimi bo coś jest nie tego - no ale ile można tak jechać?!? Poczekałem na przerywaną i najpierw wyprzedziłem jedno, i zaraz też drugie. Jadę sobie spokojnie 95 km/h (tamci zostali już za mną) i tak po kilku km nagle widzę niebieskie światła w lusterkach. No to zwolniłem, Ci mnie wyprzedzili i halt. Okazało się że to tajniacy jechali jakimś nieoznakowanym samochodem - i skurw..le czaili za mną kilka km do momentu aż była taka wysepka i przystanek autobusowy i tam było 60 km/h. Pokazali mi filmik (muszę pomalować jednak zderzak bo autko prezentowało się od tyłu ładnie, ale ten odrapany róg psuł klimat :) ) no i dostałem "tylko" 200 zł i 6 punktów.
W sumie mam już 8 i zaczynam zwracać trochę uwagę na znaki
Pozdrawiam wszystkich i dajcie znać czy się spotykamy w poniedziałek najbliższy bo bym się w sumie wybrał.
No znaki poziome tu raczej przodują, jak jest linia przerywana, to przerywana i koniec. To nie Ty masz udawadniać, że jechałeś po przerywanej, tylko oni Tobie że po ciągłej... skoro nie mogli tego zrobić bo stali za daleko to ten mandat był na wcisk
Jeśli Ci pomogłem nie wciskaj "pomógł", po prostu Ty pomóż następnym razem
Tooles.pl - Sklep z elektronarzędziami
Aeratory do trawnika marki Stiga