[ A6 C5 2.5 Tdi] [a8 D2 2,5tdi] zapowietrzony układ palwowy-
[ A6 C5 2.5 Tdi] [a8 D2 2,5tdi] zapowietrzony układ palwowy-
witam, zdechła mi pompa wtryskowa i ją wymieniłem, tylko że przed awarią sprawdzałem w baku czy jest kosz napełniony paliwem, niby wszystko poskręcałem tak jak było założyłem nową pompę wtryskową niby jest dobrze ale układ się zapowietrza widać bąble powietrza na przezroczystym przewodzie co jest przy pompie.
- pompka chodzi w baku
- zatankowałem pod pekiel ale i tak lecą bąble
czy może mi ktoś wyjaśnić zasadę działania tego kosz bo pompka która jest to zaciąga paliwo z tego kosza i podaje go gdzieś tam (myslałem ze jest to na odwrót)
sprawdzone połączenia itp.
co moze byc nie tak że lecą az tak wielkie bąble
- pompka chodzi w baku
- zatankowałem pod pekiel ale i tak lecą bąble
czy może mi ktoś wyjaśnić zasadę działania tego kosz bo pompka która jest to zaciąga paliwo z tego kosza i podaje go gdzieś tam (myslałem ze jest to na odwrót)
sprawdzone połączenia itp.
co moze byc nie tak że lecą az tak wielkie bąble
Ostatnio zmieniony 03 paź 2011, 12:37 przez salaj11, łącznie zmieniany 1 raz.
pompka w zbiorniku napelnia ten zbiorniczek spietrzajacy a z tamta pompa vp44 bierze sobie sama jezeli masz mniej niz 2/3 baku dziala a wiecej sam sie napelnia ten zbiornik
wiem ze trzeba dobrze odpowietrzyc uklad po takiej operacji na forum jest gdziej opisane co i jak sie robi zeby odpowietrzyc
wiem ze trzeba dobrze odpowietrzyc uklad po takiej operacji na forum jest gdziej opisane co i jak sie robi zeby odpowietrzyc
jakob
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 538
- Rejestracja: 24 maja 2008, 09:46
- Imię: Czarek
- Rocznik: 2000
- Moje auto: A6 C5
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.5TDI BDH 180KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Starogard Gdański
- Kontakt:
tzn.....wymieniłeś od tak sobie czy jakąś sprawdzoną etc. zregenerowaną, nową czy jak z tym było......salaj11 pisze:zdechła mi pompa wtryskowa i ją wymieniłem
Jeżeli jesteś pewien całego układu paliwowego: wężyków, podkładek itd, to przyczyną zapowietrzania może być sama pompa ,no chyba ze tak jak już wcześniej pisałem, włożyłeś 100%towy towar...np zrgenerowany. Wtedy zaś będziemy szukać innych przyczyn

-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 538
- Rejestracja: 24 maja 2008, 09:46
- Imię: Czarek
- Rocznik: 2000
- Moje auto: A6 C5
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.5TDI BDH 180KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Starogard Gdański
- Kontakt:
Hello
No ok. Przyjmujemy ze pompa jest w porządku, a jeżeli tak to niestety trzeba szukać nieszczelności w układzie. Zaworek na filtrze to podstawa, musi być szczelny. Jeżeli jest to oryginalny to wymieniłbym oring pod nim- groszowa sprawa.
Piszesz, że auto masz zatankowane do pełna ,a więc pompkę w baku na razie wykluczyłbym. Nieszczelność pochodzi z zaworka lub wężyków układu paliwowego. Układ paliwowy posprawdzałeś więc miejmy nadzieje ze tam jest ok. Pozostają jeszcze podkładki miedziane pod zasilaniem i powrotem z króćca pompki i pod powrotami wtrysków. Ale to później.
Ja zacząłbym właśnie od tego zaworka z jego demontażem włącznie i dokładnymi oględzinami, ponieważ być może przy dokręcaniu opaski powstało delikatne pęknięcie obudowy lub króćca na wężyk.
No ok. Przyjmujemy ze pompa jest w porządku, a jeżeli tak to niestety trzeba szukać nieszczelności w układzie. Zaworek na filtrze to podstawa, musi być szczelny. Jeżeli jest to oryginalny to wymieniłbym oring pod nim- groszowa sprawa.
Piszesz, że auto masz zatankowane do pełna ,a więc pompkę w baku na razie wykluczyłbym. Nieszczelność pochodzi z zaworka lub wężyków układu paliwowego. Układ paliwowy posprawdzałeś więc miejmy nadzieje ze tam jest ok. Pozostają jeszcze podkładki miedziane pod zasilaniem i powrotem z króćca pompki i pod powrotami wtrysków. Ale to później.
Ja zacząłbym właśnie od tego zaworka z jego demontażem włącznie i dokładnymi oględzinami, ponieważ być może przy dokręcaniu opaski powstało delikatne pęknięcie obudowy lub króćca na wężyk.
Jarecki, robiłem dzisiaj tak samo a dopiero teraz zobaczyłem wasze wpisy
ok zrobione
kupiłem nowy zaworek i dupa wieć podłoczyłem na szybko z wiadra zamiast baku nic nie dało, odłączyłem filtr i na krótko podłączyłem do instalacji wiec miałem wyeliminowany bak i filtr i ten zaworek patrze jest super zero bąbli.
Wiec zaczynam podłączać bak ale bez filtra też nie ma bąblów więc pojechałem kupić nowy filtr paliwa a ten co miałem miał 2,5 tygodnia i był boscha ale mówię sobie jaki niefart trafiłem wadliwy, kupiłem filtrona założyłem i dupa znowu bąble myślałem że się wścieknę, no i praca od nowa skracanie rurek bo może gdzieś przepuszcza i eliminowanie sekcja po sekcji i znowu wychodzi ze to coś z filtrem lanie ropy chyba już we wszystkie dziury i filtr nic nie pomagają no to może stary zaworek też bez rezultatu,
na sam koniec jak się już zapowietrzył na amen po odkręceniu tej nakrętki co jest na filtrze kolega wsadził lejek do tej dziurki co idzie na nią zaworek i lał ropę a ja zacząłem kręcić auto odpaliło i chwilę z tym lejkiem pochodziło i zero bąblów, zgasiłem założyłem zaworek ten stary i jest gitara
jak wróze z roboty to sprawdzę czy jest pazur powietrza ale narazie podczas jazdy juz nie przerywa
pierwszy raz mi się to zdarzyło żeby się tak zapowietrzyło, wcześniej odpowietrzałem na wtryskach i było dobrze a tu się napitoliłem jak stary koń, ciekawe czy jak zejde poniżej połowy baku czy będzie dobrze bo sam to rozbierałem i składałem
do czego jest ta nakrętka co jest na filtrze??????????????
w nowszych np. super B 2005 r. jest już założona pompka i jak się przekręci zapłon to już daje ciśnienie na wtryski chyba z czasem pomyśle o dołożeniu pompki bo to jakaś tragedia z tym odpowietrzaniem
więc powodem całego problemu było chyba złe lub za słabe odpowietrzenie układu i samego filtra paliwa, co za cymbał to wymyślił nie dając żadnej pompki na zasilanie celem pomocy dla vp44
ok zrobione
kupiłem nowy zaworek i dupa wieć podłoczyłem na szybko z wiadra zamiast baku nic nie dało, odłączyłem filtr i na krótko podłączyłem do instalacji wiec miałem wyeliminowany bak i filtr i ten zaworek patrze jest super zero bąbli.
Wiec zaczynam podłączać bak ale bez filtra też nie ma bąblów więc pojechałem kupić nowy filtr paliwa a ten co miałem miał 2,5 tygodnia i był boscha ale mówię sobie jaki niefart trafiłem wadliwy, kupiłem filtrona założyłem i dupa znowu bąble myślałem że się wścieknę, no i praca od nowa skracanie rurek bo może gdzieś przepuszcza i eliminowanie sekcja po sekcji i znowu wychodzi ze to coś z filtrem lanie ropy chyba już we wszystkie dziury i filtr nic nie pomagają no to może stary zaworek też bez rezultatu,
na sam koniec jak się już zapowietrzył na amen po odkręceniu tej nakrętki co jest na filtrze kolega wsadził lejek do tej dziurki co idzie na nią zaworek i lał ropę a ja zacząłem kręcić auto odpaliło i chwilę z tym lejkiem pochodziło i zero bąblów, zgasiłem założyłem zaworek ten stary i jest gitara
jak wróze z roboty to sprawdzę czy jest pazur powietrza ale narazie podczas jazdy juz nie przerywa
pierwszy raz mi się to zdarzyło żeby się tak zapowietrzyło, wcześniej odpowietrzałem na wtryskach i było dobrze a tu się napitoliłem jak stary koń, ciekawe czy jak zejde poniżej połowy baku czy będzie dobrze bo sam to rozbierałem i składałem
do czego jest ta nakrętka co jest na filtrze??????????????
w nowszych np. super B 2005 r. jest już założona pompka i jak się przekręci zapłon to już daje ciśnienie na wtryski chyba z czasem pomyśle o dołożeniu pompki bo to jakaś tragedia z tym odpowietrzaniem
więc powodem całego problemu było chyba złe lub za słabe odpowietrzenie układu i samego filtra paliwa, co za cymbał to wymyślił nie dając żadnej pompki na zasilanie celem pomocy dla vp44
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 538
- Rejestracja: 24 maja 2008, 09:46
- Imię: Czarek
- Rocznik: 2000
- Moje auto: A6 C5
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.5TDI BDH 180KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Starogard Gdański
- Kontakt:
Tak. Jest to śrubka odwadniająca dolne partie filtra, bo jak wiadomo ON pływa na wodziesalaj11 pisze:filtrze jest tam taki stożek i nakrętka

Jeżeli auto już odpaliło to po kilku minutach samo się odpowietrzy. Przefiltruje przez układ sporą ilość paliwa i wywali wszystkie bomble. Po zgaszeniu w razie nieszczelności w układzie zaczyna uciekać paliwo do baku, a w jego miejsce wchodzi powietrze i tak dostajemy zapowietrzony układ.salaj11 pisze:więc powodem całego problemu było chyba złe lub za słabe odpowietrzenie układu i samego filtra paliwa
Czyli , jeżeli przed wszelkimi kombinacjami autko odpaliło i chodziło kilka minut , kulawo ale chodziło, to układ dążył do samoodpowietrzenia.
I teraz....albo sie odpowietrzył i chodził dobrze mimo ewentualnych mini nieszczelności, albo łapał taki zasób powietrza ,ze układ nie dał rady się odpowietrzyć i chodził kulawo , choć wątpię bo przecież nie mówiłeś o ewentualnym poceniu się "czegoś".
Zmierzam do tego i mam taka nadzieje, że jednak to ten pierwszy przypadek, który być może wyeliminowałeś kombinowaniem z zaworkiem. Mam nadzieje ze po każdym wciśnięciu zaworka na filtr wymieniałeś oring, bo jest to bardzo newralgiczne miejsce (przed wciśnięciem zaworka nasmaruj oring olejem....jakimkolwiek

I jeszcze jedno! Mam nadzieje, że ewentualne wymienione węże przez ciebie nie są rodzaju "ze zdjęcia Jarecki". Mówię o tych przeźroczystych. Są cienkościenne, czyli nie pozwalają na dokładne obwodowe obciśnięcie króćca (rurki), kiedy dociśniemy opaską.