[ A6 C5 2.5 Tdi] Kilka pytań przed kupnem
[ A6 C5 2.5 Tdi] Kilka pytań przed kupnem
Witam,
Planuję zakup Audi A6 C5 z silnikiem 2.5 TDI najlepiej 163 KM w automacie do 25tys. zł. czyli z przebiegiem grubo przekraczającym 200 tys km. Nigdy wcześniej nie kupowałem żadnego samochodu i mam w związku z tym do Was kilka pytań:
1. W jakim serwisie najlepiej sprawdzać auto i ile taka usługa może kosztować?
2. Przyjmując, że serwis będzie "kompetentny" a koszt sprawdzenia nie będzie powalający - czy poza sprawdzeniem zawieszenia, układu hamulcowego, zbieżności kół, grubości lakieru itp. serwis w ramach usługi jest w stanie sprawdzić np. stan rozrządu, wałków, kondycje skrzyni biegów i tym podobne ważne i jak myślę ciężko dostępne części mechaniczne?
Jestem zielony jeżeli chodzi o tego typu diagnostykę więc jeśli ktoś mógłby pokrótce opisać jak to wygląda/powinno wyglądać byłbym bardzo wdzięczny - będę wiedział jakich informacji od serwisu wymagać po sprawdzeniu auta.
3. Gdyby jednak serwis nie mógł przeprowadzić analizy tych podzespołów i miałbym tego pecha, że rozrząd lub/i inne zużywające się części byłyby do wymiany to jaki może być możliwy koszt naprawy od - do (wiem że znacie godne zaufania firmy produkujące części i warsztaty które są solidne ale i w miarę tanie)
4. Ile wynosi prawdopodobieństwo, że przy pomyśle przebytej diagnozie no i przy ogólnym dobrym stanie wyżej wymienionych, zużywających się części przez pierwsze 2 lata użytkowania samochodu w serwisie będę tylko w celu wymiany płynów i filtrów?
Oczywiście przyjmując regularną wymianę oleju co 10 tyś, wlewanie dobrej ropy, łagodne obchodzenie się z silnikiem i mądrą eksploatację.
Mam nadzieje, że zbytnio nie pogmatwałem pytań :P
Z góry dziękuje za odpowiedzi, będą one dla mnie na pewno bardzo wartościowe. Pół roku odkładam już kupno samochodu bo boje się kupić gruz :D A na A6 zachorowałem od pierwszego wejrzenia :P
Planuję zakup Audi A6 C5 z silnikiem 2.5 TDI najlepiej 163 KM w automacie do 25tys. zł. czyli z przebiegiem grubo przekraczającym 200 tys km. Nigdy wcześniej nie kupowałem żadnego samochodu i mam w związku z tym do Was kilka pytań:
1. W jakim serwisie najlepiej sprawdzać auto i ile taka usługa może kosztować?
2. Przyjmując, że serwis będzie "kompetentny" a koszt sprawdzenia nie będzie powalający - czy poza sprawdzeniem zawieszenia, układu hamulcowego, zbieżności kół, grubości lakieru itp. serwis w ramach usługi jest w stanie sprawdzić np. stan rozrządu, wałków, kondycje skrzyni biegów i tym podobne ważne i jak myślę ciężko dostępne części mechaniczne?
Jestem zielony jeżeli chodzi o tego typu diagnostykę więc jeśli ktoś mógłby pokrótce opisać jak to wygląda/powinno wyglądać byłbym bardzo wdzięczny - będę wiedział jakich informacji od serwisu wymagać po sprawdzeniu auta.
3. Gdyby jednak serwis nie mógł przeprowadzić analizy tych podzespołów i miałbym tego pecha, że rozrząd lub/i inne zużywające się części byłyby do wymiany to jaki może być możliwy koszt naprawy od - do (wiem że znacie godne zaufania firmy produkujące części i warsztaty które są solidne ale i w miarę tanie)
4. Ile wynosi prawdopodobieństwo, że przy pomyśle przebytej diagnozie no i przy ogólnym dobrym stanie wyżej wymienionych, zużywających się części przez pierwsze 2 lata użytkowania samochodu w serwisie będę tylko w celu wymiany płynów i filtrów?
Oczywiście przyjmując regularną wymianę oleju co 10 tyś, wlewanie dobrej ropy, łagodne obchodzenie się z silnikiem i mądrą eksploatację.
Mam nadzieje, że zbytnio nie pogmatwałem pytań :P
Z góry dziękuje za odpowiedzi, będą one dla mnie na pewno bardzo wartościowe. Pół roku odkładam już kupno samochodu bo boje się kupić gruz :D A na A6 zachorowałem od pierwszego wejrzenia :P
- spinacz2100
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 392
- Rejestracja: 20 wrz 2009, 18:26
- Imię: Szubert
- Rocznik: 1999
- Moje auto: A6 C5
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.5TDI BFC 163KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Tiptronic
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Augustów
- Kontakt:
Cieżko osacować jaki bedziesz musial wlozyć wklad finansowy w auto po zakupie.
1) Poddanie auta okspertyzie czy najzwyklej ujmując przeglad tez zalezy od miejsca gdzie go przeprowadzasz. od 300zl w zwyklym warszatacie w gore np w ASO gdzie samochod ogladna w bardziej szczegolowy sposob( *dostepnosc do najwyzszej klasy narzedzi i urzadzen) nawet 1000zl
2&3)Po zakupie najlepiej wymienic rozrzad gdyz trudno jest stwierdzic czy rozrzad byl wymieniany nie dawno czy juz przejachl swoe kilometry! chyba ,ze kupujesz od kogos naprawde zaufanego ktory ci potwierdzi keidy wymienial, napewno to jest najdrozszy zespol czesci ktory trzeba wymieniac gdyz to jest czesc eksplatacyjna od 2500- do 5000tys, oczywiscie zalezy od czesci.
Napewno wymiania oleju, filtrow powietrza itd razem do 1500 zl.
Takie rzeczy jak skkrzynia biegow sprawdzisz czy chodzi prawidlowo da sie ocenic samemu.Czy nie szarpie, na jakich obrotach zmienia biegi itp(poczytaj jak dziala sprawna skrzynia).
Na poczatek sprawdz auto Vagiem, jesli nie bedzie bledow, zdejmioj dekle sprawdz jak wygladaja walki, sprawdz uklad podcisnieniowy egr itd i na koncu przejedz sie pogon 2-3 razy sprawdz jak auto wchodzi na obroty, czy pali na dotyk itd
4) Trduno to ocenic, kazde auto zachowuje sie innaczej jedni kupuje auta 20-30 tys i musza wlozyc w nie troche pieniedzy a ja np dalem za swoje 13tys w full opcji, wymienilem podstawowe czesc ekspalatacyjne i drobne usterki i auto smiga, nie kopci, nie szarpie, nie ciagnie oleju, wtryski nie leja, a ma grubo ponad 200tys.
Wszytko zalezy od specyfiki auta i od samego wlasciciel; )
1) Poddanie auta okspertyzie czy najzwyklej ujmując przeglad tez zalezy od miejsca gdzie go przeprowadzasz. od 300zl w zwyklym warszatacie w gore np w ASO gdzie samochod ogladna w bardziej szczegolowy sposob( *dostepnosc do najwyzszej klasy narzedzi i urzadzen) nawet 1000zl
2&3)Po zakupie najlepiej wymienic rozrzad gdyz trudno jest stwierdzic czy rozrzad byl wymieniany nie dawno czy juz przejachl swoe kilometry! chyba ,ze kupujesz od kogos naprawde zaufanego ktory ci potwierdzi keidy wymienial, napewno to jest najdrozszy zespol czesci ktory trzeba wymieniac gdyz to jest czesc eksplatacyjna od 2500- do 5000tys, oczywiscie zalezy od czesci.
Napewno wymiania oleju, filtrow powietrza itd razem do 1500 zl.
Takie rzeczy jak skkrzynia biegow sprawdzisz czy chodzi prawidlowo da sie ocenic samemu.Czy nie szarpie, na jakich obrotach zmienia biegi itp(poczytaj jak dziala sprawna skrzynia).
Na poczatek sprawdz auto Vagiem, jesli nie bedzie bledow, zdejmioj dekle sprawdz jak wygladaja walki, sprawdz uklad podcisnieniowy egr itd i na koncu przejedz sie pogon 2-3 razy sprawdz jak auto wchodzi na obroty, czy pali na dotyk itd
4) Trduno to ocenic, kazde auto zachowuje sie innaczej jedni kupuje auta 20-30 tys i musza wlozyc w nie troche pieniedzy a ja np dalem za swoje 13tys w full opcji, wymienilem podstawowe czesc ekspalatacyjne i drobne usterki i auto smiga, nie kopci, nie szarpie, nie ciagnie oleju, wtryski nie leja, a ma grubo ponad 200tys.
Wszytko zalezy od specyfiki auta i od samego wlasciciel; )
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 611
- Rejestracja: 20 cze 2009, 16:49
- Imię: Tomasz
- Rocznik: 1998
- Moje auto: A6 C5
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 1.9TDI AVF 131KM
- Napęd: FWD
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Kraków
kolego maciek257,
do tego co juz napisali koledzy, warto dodac abys raczej wystrzegal sie skrzyn 'multitronic'. W a6 na ktora 'polujesz' byly montowane dwa rodzaje automatow: tiptronic i multitronic (skrzynia bezstopniowa). Ta druga jezdzi sie znakomicie, lecz niestety nie jest specjalnie udana konstrukcja i dosc kosztowna w serwisie.
do tego co juz napisali koledzy, warto dodac abys raczej wystrzegal sie skrzyn 'multitronic'. W a6 na ktora 'polujesz' byly montowane dwa rodzaje automatow: tiptronic i multitronic (skrzynia bezstopniowa). Ta druga jezdzi sie znakomicie, lecz niestety nie jest specjalnie udana konstrukcja i dosc kosztowna w serwisie.
- spinacz2100
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 392
- Rejestracja: 20 wrz 2009, 18:26
- Imię: Szubert
- Rocznik: 1999
- Moje auto: A6 C5
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.5TDI BFC 163KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Tiptronic
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Augustów
- Kontakt:
dobrze gada polać mu
szczerze to wogóle dobrze nie wybrałes 2,5 + automat <szok>
nie lepiej za tą kase kupić np. bmw 530d lifta- masz bezobsługowy silnik (na łańcuchu) z lepszymi osiągami i lepszym zawieszeniem
napewno bedzie tańsza w eksploatacji niż audi...
nie oszukujmy się ale jeżeli kupisz audi za 20 kilka tysi to trzeba bedzie do niego tylko dokładac bo akurat na to przychodzi pora bo nie ma co się łudzić ze będzie miała 100 czy 200tyś. dobrze będzie jak trafisz taką co ma 400-500 oryginalnego przebiegu

szczerze to wogóle dobrze nie wybrałes 2,5 + automat <szok>
nie lepiej za tą kase kupić np. bmw 530d lifta- masz bezobsługowy silnik (na łańcuchu) z lepszymi osiągami i lepszym zawieszeniem
napewno bedzie tańsza w eksploatacji niż audi...
nie oszukujmy się ale jeżeli kupisz audi za 20 kilka tysi to trzeba bedzie do niego tylko dokładac bo akurat na to przychodzi pora bo nie ma co się łudzić ze będzie miała 100 czy 200tyś. dobrze będzie jak trafisz taką co ma 400-500 oryginalnego przebiegu
no ja napisze tak
ten silnik to chyba jest nie bardzo polecany kup 1.9 tdi mi wystarcza 116 koników do tej masy
pozatym multitronik odpada kolega kupił i już 2 razy w ciągu 2 miesiecy naprawiał a no i turbina zwróć uwage czy nie kopci nowa Gareta to koszt około 4000 tysiaków przechodziłem to
no a po za tym to w ramach propozycji proponuje za te pieniądze FORDA MONDEO Z 2005 można trafić naprawde wypasioną sztukę a w kombi jest troszke pakowniejsze od audi mam takiego z 2004 zona jeżdzi już ponad 2 lata i oprócz standartowych wymian typu klocki i oleje nic sie nie dzieje i tak jak kolega pisał powyżej od przeznaczonej kwoty odejmij na ewentualne koszta typu ubezpieczenie np pierwsze auto to i zniżek nie będzie dobrze to jeszcze raz przelicz zanim porwiesz sie z kosą na kamień
pozdrawiam
poproś ewentualnie PIOTRUSIA tutaj z forum on tu dużo wie na temat silników
ten silnik to chyba jest nie bardzo polecany kup 1.9 tdi mi wystarcza 116 koników do tej masy
pozatym multitronik odpada kolega kupił i już 2 razy w ciągu 2 miesiecy naprawiał a no i turbina zwróć uwage czy nie kopci nowa Gareta to koszt około 4000 tysiaków przechodziłem to
no a po za tym to w ramach propozycji proponuje za te pieniądze FORDA MONDEO Z 2005 można trafić naprawde wypasioną sztukę a w kombi jest troszke pakowniejsze od audi mam takiego z 2004 zona jeżdzi już ponad 2 lata i oprócz standartowych wymian typu klocki i oleje nic sie nie dzieje i tak jak kolega pisał powyżej od przeznaczonej kwoty odejmij na ewentualne koszta typu ubezpieczenie np pierwsze auto to i zniżek nie będzie dobrze to jeszcze raz przelicz zanim porwiesz sie z kosą na kamień

pozdrawiam
poproś ewentualnie PIOTRUSIA tutaj z forum on tu dużo wie na temat silników
Koszty wg. mnie przesadzone. Filtry, olej z wymianą zmieści się w 500zł, nie wiem moze w ASO tyle będą wołać ale też wątpię. W sumie w automacie czego nie zauważyłem dochodzi wymiana oleju w skrzyni. Dodatkowe koszta pewnie koło 500zł w górę...
Rozrząd też w granicach 1500zł kupi z pompą wody, w 2500zł powinien się zmieścić z wymianą na pewno w serwisie. Tylko też zależy od miejscowości itp.
Czyli w sumie to co wyżej koledzy napisali, tylko koszty chyba niższe. Filtry, oleje, rozrząd - takie podstawowe rzeczy. Najlepiej samemu kupować części i oddać do mechanika, wcześniej ugadując się co do kosztów. Jak oddajesz do mechanika i pozwalasz mu kupić samemu części to na pewno przepłacisz sporo.
Rozrząd też w granicach 1500zł kupi z pompą wody, w 2500zł powinien się zmieścić z wymianą na pewno w serwisie. Tylko też zależy od miejscowości itp.
Czyli w sumie to co wyżej koledzy napisali, tylko koszty chyba niższe. Filtry, oleje, rozrząd - takie podstawowe rzeczy. Najlepiej samemu kupować części i oddać do mechanika, wcześniej ugadując się co do kosztów. Jak oddajesz do mechanika i pozwalasz mu kupić samemu części to na pewno przepłacisz sporo.

-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 42
- Rejestracja: 18 mar 2012, 08:13
- Lokalizacja: Grabów nad Prosną
Witam,
Dołączę się do tematu, myślę, że jeżeli chodzi o wymiany podstawowe to rozrząd w ASO to około 2.700,00zł do 2.900,00zł np. w Kaliszu wiem, bo pytałem, u mechanika zapłaciłem 1.900,00zł, jeżeli chodzi o wymianę oleju itp. to myślę, że w granicach 500zł faktycznie, a w ASO nie wiem.
A jeżeli chodzi o zakup samochodu to powiem tak pewnie wszystkie A6 mają swoje wady, bo to chyba bez wyjątku nie wiem jak te nowsze, ale C5 każda jedna. Standardowo wałki rozrządu, wtryski, pompa.
Ja bym chyba też obstawał przy zakupie BMW 530.
Dołączę się do tematu, myślę, że jeżeli chodzi o wymiany podstawowe to rozrząd w ASO to około 2.700,00zł do 2.900,00zł np. w Kaliszu wiem, bo pytałem, u mechanika zapłaciłem 1.900,00zł, jeżeli chodzi o wymianę oleju itp. to myślę, że w granicach 500zł faktycznie, a w ASO nie wiem.
A jeżeli chodzi o zakup samochodu to powiem tak pewnie wszystkie A6 mają swoje wady, bo to chyba bez wyjątku nie wiem jak te nowsze, ale C5 każda jedna. Standardowo wałki rozrządu, wtryski, pompa.
Ja bym chyba też obstawał przy zakupie BMW 530.
Sądzisz, ze BMW czy Mercedes nie mają wad. To że np. w 2.5 TDI należy wymienić wałki po powiedzmy 300k to nie jest wada. Pokaż mi jakiegoś 1,9TDI z przebiegiem 300k, w stanie rokującym na dalszą eksploatację? To już trupy totalne. Nie żądacie zbyt wiele od tego samochodu ? Chcecie aby przejechał 1000k bez naprawy jakiejkowiek ? Nawet Mercedesy tego nie zrobią. Zapytaj w serwisie Mercedesa co należy (wg. service-planu) w nim zrobić. To Ci włosy dęba staną. Oczywiście u nas nikt nie robi połowy z tych czynności.
Ważne jest to aby kupując auto nie było oszukane co do przebiegu. Bo auto z przebiegiem 200k ma inną wartość jak to z przebiegiem 400k. Właśnie z uwagi na konieczne do wykonania remonty etc. U nas ludzie kupują auto w 99% oszukane co do przebiegu, np.ze stanem 180k (w rzeczywisytości 400-500k) i potem nagle przy pierwszej dobrej wizycie w serwisie przeżywają, atak serca. Bo mechanik mówi proszę przygotować 15k i to na częściach-zamiennikach. Ale chęć posiadania i szpanowania w otoczeniu swoim luksusowym samochodem jest większa i decydują się na zakup.
Ja nigdy nie kupuję aut tanio, to złe założenie. W ubiegłym roku byłem w Niemczech i widziałem gdzieś pod Norymbergą A6 C5 2,5 TDI 2004 rok, z przebiegiem około 140k i wiecie z jaką ceną - 18k EUR. Kto u nas dałby za takie auto 80k zł. Zapytałem dealer nawet nie chciał dyskutować na temat ceny, wiedział że to się sprzeda.
Ja zrobiłem 224k, bez wyciągania śrubokręta, co mi się nie zdażyło z żadnym innym samochodem.
Jak ktoś chce kupić auto za 15k, to niech sobie kupi np. 3 letniego Hyundaia lub KIę, a nie Audi, które kosztowało nowe tak, jak np. moje ok. 230k zł.
Koszty serwisu i napraw tego samochodu są nadal takie same jak były przy nowym. Tyle, że stosunek cen serwisu i napraw do jego wartości jest już gorszy niestety.
Ale przyjemność z jazdy, komfortu, dynamiki jest inna jak w Hyundaiu
Jakby nadal robili C5 to bym kupił nowego.
[ Dodano: 2012-05-30, 09:38 ]
A wymiana rozrządu u mnie u dobrego mechanika to 1200 zł (części) + 300 za robotę, razem z paskiem PK. Jak druga wymiana to tak jak pisali koledzy w innym poście - obligatoryjna wymiana "hydrauliki", żeby wałki przetrwały - 1300 zł (części) + 200 zł robota.
To motor V6 nie będzie taniej.
Ważne jest to aby kupując auto nie było oszukane co do przebiegu. Bo auto z przebiegiem 200k ma inną wartość jak to z przebiegiem 400k. Właśnie z uwagi na konieczne do wykonania remonty etc. U nas ludzie kupują auto w 99% oszukane co do przebiegu, np.ze stanem 180k (w rzeczywisytości 400-500k) i potem nagle przy pierwszej dobrej wizycie w serwisie przeżywają, atak serca. Bo mechanik mówi proszę przygotować 15k i to na częściach-zamiennikach. Ale chęć posiadania i szpanowania w otoczeniu swoim luksusowym samochodem jest większa i decydują się na zakup.
Ja nigdy nie kupuję aut tanio, to złe założenie. W ubiegłym roku byłem w Niemczech i widziałem gdzieś pod Norymbergą A6 C5 2,5 TDI 2004 rok, z przebiegiem około 140k i wiecie z jaką ceną - 18k EUR. Kto u nas dałby za takie auto 80k zł. Zapytałem dealer nawet nie chciał dyskutować na temat ceny, wiedział że to się sprzeda.
Ja zrobiłem 224k, bez wyciągania śrubokręta, co mi się nie zdażyło z żadnym innym samochodem.
Jak ktoś chce kupić auto za 15k, to niech sobie kupi np. 3 letniego Hyundaia lub KIę, a nie Audi, które kosztowało nowe tak, jak np. moje ok. 230k zł.
Koszty serwisu i napraw tego samochodu są nadal takie same jak były przy nowym. Tyle, że stosunek cen serwisu i napraw do jego wartości jest już gorszy niestety.
Ale przyjemność z jazdy, komfortu, dynamiki jest inna jak w Hyundaiu

Jakby nadal robili C5 to bym kupił nowego.
[ Dodano: 2012-05-30, 09:38 ]
Ja kupuję olej FUCHS TITAN SUPERSYN PLUS 5W/40 z dodatkiem molibdenu za ok 140 zł (4 l) +30 zł 1 l - mi wchodzi coś ponad 4 litry, oraz filtr oleju za ok. 30 zł i tyle. Po co 500 zł.PolKus.A6.2.5TDI pisze:Witam,
jeżeli chodzi o wymianę oleju itp. to myślę, że w granicach 500zł faktycznie
A wymiana rozrządu u mnie u dobrego mechanika to 1200 zł (części) + 300 za robotę, razem z paskiem PK. Jak druga wymiana to tak jak pisali koledzy w innym poście - obligatoryjna wymiana "hydrauliki", żeby wałki przetrwały - 1300 zł (części) + 200 zł robota.
To motor V6 nie będzie taniej.
pozdrowionka Rysiek
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 8
- Rejestracja: 13 maja 2012, 15:02
- Lokalizacja: Zielona Góra/ Warszawa
Dzisiaj odebrałem samochód z warsztatu, wałki były do wymiany po 144k, 2 dzwigienki odpadły.rysiekj pisze:To że np. w 2.5 TDI należy wymienić wałki po powiedzmy 300k to nie jest wada.
Przebieg pewny w 100%, znam dobrze poprzedniego właściciela ( to tak na wypadek komentowania przebiegu)
Auto miało już naprawianą pompę przy 120k.rysiekj pisze:Ja zrobiłem 224k, bez wyciągania śrubokręta, co mi się nie zdażyło z żadnym innym samochodem.
I dlatego kupiłem audi a6rysiekj pisze:Ale przyjemność z jazdy, komfortu, dynamiki jest inna jak w Hyundaiu
Jakby nadal robili C5 to bym kupił nowego.

To co piszesz jest prawie niemożliwe - z tymi wałkami. Ja wymieniałem przy 120k rozrząd w Sserwisie (posiadaję historię) i wówczas zdejmowane były dekle z głowic, wałki były jak nowe. Teraz przy 224k, ulegając forum, zdjałem tydzieĂą temu również aby się samemu przekonać, są prawie idealne.michuS1 pisze:Dzisiaj odebrałem samochód z warsztatu, wałki były do wymiany po 144k,rysiekj pisze:To że np. w 2.5 TDI należy wymienić wałki po powiedzmy 300k to nie jest wada.
Auto miało już naprawianą pompę przy 120k.
Czy aby napewno poprzedni właściciel zna historię auta. Z reguły jest tak, że nie. Nawet jakby jeździł na Selektolu nie powinno być takiej sytuacjii. Może wogóle nie miał oleju w silniku, bo znam takich co nie wiedzą, że olej podlega wymianie.
144k dla A6 to żaden przebieg, dosłownie nic

Właśnie na bazie takich opinii są budowane w sieci wyimaginowane opinie o trwałości silników 2,5 TDI. Inni to czytają i wyciągają bzdurne wnioski
pozdrowionka Rysiek
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 8
- Rejestracja: 13 maja 2012, 15:02
- Lokalizacja: Zielona Góra/ Warszawa
Nie zgodzę się z Tobą, przebieg jest pewny na 100%, wiem gdzie i ile jezdzilo to auto bo wlasciciela widuje codziennie, sam nim z nim jezdzilem czesto, auto było serwisowane w aso, ostatnie 4 lata już nie ale wszystko było wymieniane, oleje , filtry itp na bieżąco.rysiekj pisze:144k dla A6 to żaden przebieg, dosłownie nic Trzeba zdolności, żeby ten silnik wykoĂączyć.
Właśnie na bazie takich opinii są budowane w sieci wyimaginowane opinie o trwałości silników 2,5 TDI. Inni to czytają i wyciągają bzdurne wnioski
Olej zawsze najwyższej klasy, auto zawsze było zadbane i nawet kierowca nie miał ciężkiej nogi. Jestem przekonany o tym co piszę, pomimo żadnego dorobku na forum

Nie znam histori Twego auta, trudno mi dyskutować. Ale zyczę Ci aby było dobrze. Zdarzają się również awarie, być może ten silnik jest efektem awarii, typu zacięty zawór etc., albo kransoludek z pilnikiem pod deklemmichuS1 pisze:Nie zgodzę się z Tobą, przebieg jest pewny na 100%rysiekj pisze:144k dla A6 to żaden przebieg, dosłownie nic Trzeba zdolności, żeby ten silnik wykoĂączyć.
Właśnie na bazie takich opinii są budowane w sieci wyimaginowane opinie o trwałości silników 2,5 TDI. Inni to czytają i wyciągają bzdurne wnioski

Opowiem Ci przy okazji ku przestrodze historyjkę (inni też poczytają) z jaką się osobiście spotkałem (żadne opowiadanie od kogoś). Firma X wyleasingowała dwa auta z zastrzeżeniem w umowie co do ilości km, przejeżdzanych miesięcznie. Za każdy km ponad ten limit płacili do Kulczyk Tradex ekstra. Było tego np. 4000 zł rata leasingowa i 2000 zł z tytułu przekroczenia limitu. Więc co zrobili

Otóż pomiędzy przeglądami odkręcali licznik o połowę, olej zmieniali gdzieś na stacji. Samochód miał po 3 latach 100k przebiegu, w rzeczywistości 200k.
Oni byli szczęśliwi bo nie płacili nic ekstra, leasingodawca też bo jak zdawali auto to poszło w dobrej cenie

Wszystko się zgadzało, książeczki serwisowe, wizyty etc.
Tylko koĂącowy odbiorca był zrobiony na szaro

pozdrowionka Rysiek
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 662
- Rejestracja: 01 cze 2009, 22:37
- Imię: Jerzy
- Rocznik: 1998
- Moje auto: A6 C5
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.5TDI AAT 115KM
- Napęd: FWD
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: pszczyna,slask,NL
- Kontakt:
mariusz888 pisze:ja tylko dodam ze mam 250000 i walki jak nowe,auto nigdy sie nie zepsulo od nowosci
(salon polska)olej zawsze co 12000km.
jest to najmniej awaryjne auto jakie znamtyle lat i nic <szok>
Jedna wypowiedź konkretna. Tak to właśnie jest jak się kupi ze stanem 180k (rzeczywisty 400k) i potem lament, bo przy 200 mu nagle wszystko się sypnęło: pompa, wałki, wtryski itd.
Jak mi ktoś opowiada, że złapał okazję w Niemczech , za 3k Euro, to ja wiem wszystko

pozdrowionka Rysiek