Oczywiście najbardziej poprawnie byłoby zdemontować zderzak, ale to sporo roboty.
Da się to zrobić bez demontażu zderzaka, ale trzeba postępować delikatnie i spokojnie, żeby czegoś nie połamać/porysować/kopnąć z nerwów
Połóż cienką szmatkę między lampę a błotnik i manewruj. Za pierwszym razem jest ciężko, trzeba opracować odpowiedni ruch. Lampa trzyma się na bolcu, wsuniętym w element z jasnego plastiku. Generalnie musisz dążyć do tego, by wysunąć lampę o około 10mm na zewnątrz, w stronę "od chłodnicy". Możesz sobie pomóc długim płaskim śrubokrętem i delikatnie odgiąć ten element z jaśniejszego plastiku od lampy, by wyskoczył zeń bolec.
Gdy polec wyskoczy z mocowania okaże się, że to nie koniec zabawy - trzeba pokombinować żeby lampa wyszła do przodu - najbardziej zawadza to miejsce w którym jest przetwornica.
Jest ciasno, ale da się to zrobić bez niszczenia czegokolwiek (przynajmniej mi się udało z obiema lampami).
Podobno można uzyskać więcej przestrzeni do manewrowania odkręcając 3 śruby mocujące błotnik do nadwozia - te widoczne po otwarciu maski.
Powodzenia.