[ A6 C6] Ręczny sam się załącza i nie chce się wyłączyć..?!

jacek_m · Post autor: **jacek_m** » 06 sie 2011, 21:47

Już drugi raz po zgaszeniu auta i probie ponownego go odpalenia za jakiś czas hamulec ręczny jest włączony i nie można go zwolnić. Na wyświetlaczu świeci się duże P. Po paru minutach i kilku próbach sam się wyłącza i jest ok można jechać..?!

O co chodzi? Jak był już temat to może jakiś link jak można prosić..?

jasper · Post autor: **jasper** » 06 sie 2011, 22:01

zrób scan auta i wklej

jacek_m · Post autor: **jacek_m** » 06 sie 2011, 22:19

Jaki skan auta?

coolmen77 · Post autor: **coolmen77** » 07 sie 2011, 00:29

sprawdź błędy

bez tego można tylko zgadywać...

Tomas · Post autor: **Tomas** » 07 sie 2011, 00:43

jacek_m pisze:Jaki skan auta?

koledzy chcą powiedziec ze niestety kupując c6 trzeba się zaopatrzyc w interfejs diagnostyczny bez tego ani rusz

jacek_m · Post autor: **jacek_m** » 07 sie 2011, 08:28

Kupiłby człowiek C5 utrzymaną i tez by jeździł

. Zachciało się lansu

.

Piaseczno/Ursynów znacie może kogo kto by w temacie pomógł?

jasper · Post autor: **jasper** » 07 sie 2011, 09:42

zapytam brata po weekendzie będzie w chacie (piaseczno) może ci pomoże

Agrzesiek6 · Post autor: **Agrzesiek6** » 08 sie 2011, 08:39

mialem podobny problem ale w swojej c5, wyciag z tylu nawiewy i tam powinienes zobaczyc linke z czujnikiem polozenia hamulca recznego, czy cośtakiego, poruszaj tym dopnij dobrze moze sie poluzowalo. U mnie pomoglo problem zniknął.

coolmen77 · Post autor: **coolmen77** » 08 sie 2011, 09:09

Agrzesiek6
w c6 jest hamulec elektryczny

Agrzesiek6 · Post autor: **Agrzesiek6** » 08 sie 2011, 13:41

ot technika :D no i po co elektryczny? bylby taki jak w c5 poruszałby sobie kabelkiem i po sprawie :D a tak, martw sie człowieku gdzie tkwi problem :D:D

3.0 BMK 224KM · Post autor: **3.0 BMK 224KM** » 08 sie 2011, 14:01

Możliwości jest dużo, mało hydrolu, uszkodzony czujnik ścieraia klocka, starty klocek, uszkodzony przewód... VCDS Ci prawdę powie

lukasz11402 · Post autor: **lukasz11402** » 08 sie 2011, 15:46

Ja miałem ten sam problem sam sie włanczał,piszczało,wymieniony przewód w tylnim lewym kole i jest gitara

przezarty był na dłogosci 15cm masakra i to audi

pozdrawiam!!

jacek_m · Post autor: **jacek_m** » 08 sie 2011, 20:43

Nie śmiejcie się ze mnie ale to chyba wina "pastylki" ODIS-a => bateria słaba.

Jutro wymienię i zobaczę czy problem się powtarza.

Zapomniałem też dodać na początku że nie mogę odpalić auta.

[ Dodano: 2011-08-14, 16:06 ]
Potwierdziło się moje przypuszczenie - to wina ODIS-a. Wymieniłem baterię i jest OK.

Sorki za zamieszanie.