[A6 C6] Stuki z kolektora dolotowego.

vrmaniak · Post autor: **vrmaniak** » 28 lut 2011, 22:41

Witam,

Koledzy na 99.9% mam rozwalony układ zmiennej długości kolektora dolotowego. Więc po wstępnym zapoznaniu się z tematem dowiedziałem się że nie da się tego naprawić i pozostaje wymiana na nowy ( 3kpln ) w ASO.

Co się może złego wydarzyć jeżdżąc dalej z takim stukaniem z kolektora?

Kolektor został sprawdzony poprzez odpięcie wężyka podciśnienia od niego, i wtedy stuki ucichły.

Proszę o logiczne wyjaśnienie.

coolmen77 · Post autor: **coolmen77** » 01 mar 2011, 11:26

wyskoczyły jakieś błędy????

zależy co stuka
we wrześniu ub.r. widziałem RS4 z 2007 z rozwalonym silnikiem
po rozłożeniu silnika okazało się, że jedna z klapek z kolektora ssącego (odpowiadająca prawdopodobnie za wprowadzanie powietrza w ruch wirowy) odkręciła się a śrubki wpadły do cylindra - co się stało z silnikiem nie muszę chyba mówić

Fascynat · Post autor: **Fascynat** » 01 mar 2011, 14:03

Zdecydowanie potwierdzam opinie kolegi coolmen77, nie bagatelizuj problemu..
Zassa śmiecia i będzie mogiła..

____________
Pozdrawiam

vrmaniak · Post autor: **vrmaniak** » 02 mar 2011, 07:42

Pytałem w ASO.

Niema najmniejszego problemu mogą zamówić.

Koszt lekkie <szok> 3816 pln <szok>

Koledzy z serwisu są poprostu prześmiewni jak cholera.

Zaczynam zastanawiać się nad zreperowaniem tego.

Z tego co widzę to teraz to już nie powinno się nazywać mechaniką a tylko wymianą podzespołów, bo z mechaniką to ma niewiele już wspólnego.

coolmen77 · Post autor: **coolmen77** » 02 mar 2011, 08:21

audi kupiłeś - audi kosztuje

napisz coś więcej o twoich problemach
np który przewód podciśnienia odłączyłeś??
pyknij fotkę, wskaż miejsce ewentualnych stuków, wężyka, a na początek - sprawdż BÂŁęDY!!! wyświetla się choć kontrolka CHECK ?
ceną się nie podniecaj bo zaraz cię niektórzy zjadą, że to nie auto dla biedaków

vrmaniak · Post autor: **vrmaniak** » 02 mar 2011, 09:59

audi kupiłeś - audi kosztuje

Racja, swięta racja.

ceną się nie podniecaj bo zaraz cię niektórzy zjadą, że to nie auto dla biedaków

nie podniecam się, tylko się rozczarowałem że odwalili przysłowiową lipę ze sklejeniem kolektora.

Wiem, wiem, normalizacja, optymalizacja i cięcie kosztów produkcyjnych ich do tego zmusiły.

No nic nie poradzę, za 4 kółka trzeba płacić.

napisz coś więcej o twoich problemach
np który przewód podciśnienia odłączyłeś??

Problem to stuk rytmiczny w kolektorze dolotowym, po odpięciu wężyka podciśnienia z kolektora ssącego przestaje a po podpieciu go z powrotem stuki wracają.

Odłączyłem w miejscu gdzie jest strzałka bez X, i zatkałem palcami obustronnie., wtedy się uspokoiło.

shogun · Post autor: **shogun** » 23 mar 2011, 18:43

widzę, że niezły szajs nam wcisnęli, opisywałem ten problem wcześniej i byłem na tym forum pionierem:( ile to ja nerwów zjadłem przez ten klekot z kolektora, ile rzeczy wymieniłem zanim 3 warsztat doszedł co to stuka... Jeżeli jeszcze nie zamówiłeś kolektora być może będę Ci go w stanie taniej załatwić. Musiałbyś mi tylko podać VIN.

vrmaniak · Post autor: **vrmaniak** » 24 mar 2011, 16:27

Kolego Shogun jeszcze nie zamówiłem tego kolektora.

Możesz posłać na PW jaki koszt tego kolektora za twoją pomocą.

Tak czy owak będę go musiał wymienić. Aktualnie mam założony inny od zaprzyjaźnionego mechanika, niestety on też jest już wylatany, aczkolwiek w mniejszym stopniu niż mój. Ten mój już walił powoli jak młuckarnia na pełnych obrotach. Teraz jest poprawa, choć słychać go lekko powyżej 2200 obr/min, poniżej jest okey.

widzę, że niezły szajs nam wcisnęli

ano niestety, chyba potraktowali nasz silnik jak budżetowy w tym modelu. Wydaje mnie się ze w 3.2 jest to rozbieralne, ale mogę się mylić.

shogun · Post autor: **shogun** » 24 mar 2011, 16:38

Ale w 3.2 chłopaki mają inne kłopoty (dużo się naczytałem na zagranicznych forach o kłopotach z korbowodami), cieszmy się, że mamy 2.4

BMW natomiast bardziej po ludzku podeszło do swoich klientów bo z kolektorami są tam takie same kłopoty, ale tamten da się rozebrać i są na rynku dostępne zestawy naprawcze.

vrmaniak · Post autor: **vrmaniak** » 24 mar 2011, 17:46

Przyznam szczerze że rozczarowało mnie Audi.

Mam jeszcze Passat B4 2.8 L VR6 z `96 roku, jeżdżę nim od 2007 roku i jedyne co musiałem wymienić oprócz oliwy i filtrów to skrzynię biegów, ale to raczej z mojej winy( łogień spod kół

), i w zasadzie z wiedzy że skrzynie są za słabe w konfiguracji z tym motorem. Podam jeszcze że silnik ma już przelatane około 250 tyś.

Po za tą usterką kompletnie nic nie dłubałem pod maską, no i spodziewałem się tego samego a może nawet czegoś więcej po AUDI. A tu taki zonk.

shogun · Post autor: **shogun** » 24 mar 2011, 20:40

No cóż. Dobre, pancerne auta skończyły się na C4 w Audi i np. W124 w Mercedesie, wszystko co później jest obliczone na kilka lat i ma się zepsuć, żeby fabryka zarobiła na częściach, pytanie tylko czy zarobi na nowych autach skoro dużo niezadowolonych klientów wybierze ofertę konkurencji. Ja wcześniej jeździłem 9 lat Primerą - od nowości, podczas eksploatacji padł mi czujnik obrotów wału korbowego (co unieruchomiło auto, ale jeszcze na gwarancji - nie zdążyłem na akcję serwisową), mechanizm wycieraczek (przypadłość modelu), przegub. Poza tym tylko benzyna, olej i inne eksploatacyjne. A tutaj na start wydałem tyle co na serwis Nissana przez całe życie auta. Mam w firmie jeszcze ciężarowe Vivaro i przy 170 tys rozsypała się skrzynia biegów (naprawa - same części 2 tys), a ostatnio rozpadła się pompa wspomagania. ÂŻona jeździ Corollą D4D i też wymieniałem wtryski, do tego jak każdy japończyk bezwypadkowe auto rdzewieje (Nissan też rdzewiał). Jak widać jesteśmy skazani na taki stan rzeczy chyba, że ktoś chce jeździć kilkunastoletnim autem, ale z czasem i tak będzie pakował studnie kasy w części do niego...

karol24 · Post autor: **karol24** » 31 lip 2011, 19:41

Koledzy mam podobne postukiwanie z okolic silnika, słychać je dopiero jak obroty spadną poniżej 700-750obr/min ( trzeba się w słuchać). Z autem nic się nie dzieje, żadnych błędów nie wywala... Mechanicy bagatelizują!

Nie sprawdzałem jeszcze tego z wężykiem, ale jutro to zrobie!

Czy jest możliwa jakaś naprawa, czy jedyne wyjście to wymiana kolektora na nowy?

shogun · Post autor: **shogun** » 31 lip 2011, 19:52

koloektor skyrczybyki tak posklejali, że jak go rozkleisz to już nie skleisz, żeby był szczelny, są tak zaokrąglone płaszczyzny, że byłoby to piekielnie trudne (pewnie polacy to opanują). Niestety pod tym względem to nie BMW do którego można kupić zestaw naprawczy.

karol24 · Post autor: **karol24** » 31 lip 2011, 20:01

Objawy, które podałem odpowiadają temu co działo się z waszymi autami?
vrmaniak pisze, że "powyżej 2200 walił jak młuckarnia", u mnie tylko na wolnych obrotach, wystarczy, że troche podgazuje i nic niesłychać?

shogun · Post autor: **shogun** » 31 lip 2011, 20:06

u mnie było w całym zakresie obrotów, miarowo, zgodnie z wzrostem prędkości obrotowej. Zdejmij wężyk będziesz wiedział.