Ostatni weekend zaowocował konkretnym słoneczkiem, więc wziałem się za pucowanie mojego klejnotu.
Troche historii:
Samochód sprowadzony miesiąc temu z DE, znaleziony na mobile, później uruchomione znajomości ze "znajomymi z niemiec", kilka sprawdzeń, masa fotek i jechałem na pewniaka z lawetą. Jak to z audi bywa - na zdjęciu są ładne ale na żywca są jeszcze piękniejsze.
Po sprowadzeniu zacząłem od zabawy z MMI ( aktualizacja, spolszczenie, zabawa z VCDS ), potem akcja serwisowa na cewki a w zeszłym tygodnu wymiana termostatu oraz zagazowanie ( STAG 300 PREMIUM + wtryski HANA ).
Obecnie jeździ jak złoto, nic tylko dbać o nią tak jak ona dba o mnie ( i o mój portfel )
Spodziewałem się spalania na poziomie 12-14L jak pisaliście, ale na benzynie łyka mi 9L a gazu jeszcze dobrze nie zlitrażowałem ale wychodzi między 10-12.5L
Przyszłe modyfikacje:
* Malowanie lusterek - aż dziwne, że do tej pory są czarne

* Zakup letnich opon + alusów 17"
* Wymiana pompy wody i napinacza ( mechanik przy wymianie paska klinowego sugerował, po odgłosie łożysk, że powoli przydałaby się im wymiana ).
* Zastanawiam się cały czas nad tunerem DVBT

* Uruchomienie jakimś cudem Bluetootha w moim samochodzie ( o ile jest )
Zdjęcia:
Pozdro dla wszystkich audimaniaków