Tak jak obiecałem opisuje jak mi poszło w Sopa Serwis.
Ale po koleii:
Co było nie tak ze skrzynią:
- podszarpywanie skrzyni w granicach 2k obrotów przy zmianie biegów;
- przeciąganie obrotów podczas zmiany biegów.
Po co tam pojechałem:
- diagnostyka skrzyni;
- wymiana oleju.
Ogólnie wszystko wyglądało następująco:
- na wstępie jazda testowa i rozmowa;
- sprawdzenie oleju jaki mam (jednak jakiś żółty);
- próba glikolowa (niestety pozytywna, tak wiec chłodnica poszła do wymiany);
- płukanka skrzyni;
- wymiana dynamiczna oleju;
- upgrade softu skrzyni biegów;
- adaptacja i testowa jazda.
Efekt końcowy:
- skrzynia chodzi jak nowa, nic nie szarpie, nie przeciąga - pełna satysfakcja

+ i -
+ obsługa i ogólna jakość wykonania (na tyle na ile jestem w stanie ocenić);
- brak możliwości przebywania przy aucie podczas prac;
- przekroczyłem zakładany budżet... no ale co tam

To wszystko. Zeszło mi niestety dwa dni, ze względu na oczekiwanie na ori chłodnicę

Zwróćcie Koledzy na to u siebie uwagę podczas wymiany oleju...
Podobno wystarczy niewielka ilość płynu chłodniczego w oleju skrzyni biegów, aby było mnustwo problemów a w konsekwencji zniszczona skrzynia...
Mam nadzieję, że niektórym z Was pomoże...