Byłem wczoraj na stacji diagnostycznej bo coś mi stuka z przodu

Przed pojechaniem oczywiście fura na podnośnik i ruszam kołem. Z tego co wywnioskowałem to leciutki luz z 0,5mm na górnym przednim z prawej strony.
Na stacji szarpali, sprawdzali, bujali, kołysali i powiedzieli mi, że właśnie ten górny do wymiany i z drugiej strony czyli lewy górny przedni też. Więc żadna nowość a 45PLN wzięli.
końcówki dobre
tylne górne dobre
dolne dobre
banany dobre
łączniki dobre
I teraz tak:
jak jadę prosto - dołki, kostka - cisza;
jak skręcam w lewo pod krawężniżnik powiedzmy z 3cm cisza;
jak skręcam w prawo pod krawężnik 3cm to słychać take stuknięcie-uderzenie.
Skoro z lewej strony górny przedni jest też do wymiany i w tą stronę jak skręcam jest cisza to eliminuję, że po skręcie w prawo ten chałas czyni prawy górny.
Więc co to może być??
Proszę o pomoc bo o stukaniu na skręconych kołach przy podjeżdżaniu pod przeszkodę nic nie znalazłem.
Pozdrawiam
A i jeszcze zaproponowali wymianę na SWAG za 319 strona bo trzeba i przedni i tylny w parze wymieniać.