Dziś zauważyłem dziwną rzecz (a może nie

Rano jak zwykle odwiozłem dzieciaki do szkoły, resztę dnia samochód stał na słońcu (ok. 25* w cieniu). Około 17-ej miałem lecieć do sklepu. Wsiadam (w środku piekło), włączam stacyjkę a tu świeczki odpalają się na jakieś 2-3 sekundy. Po powrocie podpinam VAGa, a tam nic- temperatury w normie, w bloku Instruments też. Wspomnę, że te świeczki praktycznie zawsze rano po nocnym postoju choć na chwilę ale się odpalają. ÂŻe rano- no to w porządku, ale w taki skwar <szok> . I tu mam dwa pytania:
1. Czy u was też na chwilę ale jednak grzeją?
2. Czy jest opcja (skoro czujniki wydają się OK) że ktoś wcześniej w adaptacjach zmienił jakąś wartość aby zmienić mapę grzania świec? pzdr.