Klimatyzacja 1.5 miesiąca po nabiciu przestała działać. Sprężarka sie zalacza ale klima bardzo słabo chłodzi. Zauważyłem że cienka rurka wchodzaca w urzadzenie na podszybiu jest zimna na fragmencie od nakretki na niej, a za nakrętką jest już ciepła.
Co może być przyczyną niedziałającej klimatyzacji?
[A6 C4] Problem z klimatyzacją, zdjęcia
- Dodek
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 466
- Rejestracja: 18 paź 2009, 11:49
- Imię: Damian
- Moje auto: A6 C4
- Rocznik: 1992
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 2.4 170KM
- Napęd: FWD
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Mielec
- Kontakt:
Iroxxx pisze:Zauważyłem że cienka rurka wchodzaca w urzadzenie na podszybiu jest zimna na fragmencie od nakretki na niej, a za nakrętką jest już ciepła.
pomiedzy tymi elementami wew w rurce jest taka jakby dysza rozprężna - dokładnie nazywa sie to dławik klimatyzacji - jest to taki jakby dławik- filterek - jest tam siateczka która z biegiem czasu przytyka sie grafitem i to blokuje przepływ gazu przez wymiennik ciepła
mniej wiecej tak to wygląda http://allegro.pl/dlawik-ukladu-klimaty ... 79243.html - ja płaciłem za to o wiele mniej ,-dławik nie jest drogi ale do jego wymiany trzeba rozszczelnić układ
ps. w jakim stanie masz filtr osuszacz ? czy przed wymianą był wymieniony ?
Łan tu sri TDI :mrgreen:
- Dodek
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 466
- Rejestracja: 18 paź 2009, 11:49
- Imię: Damian
- Moje auto: A6 C4
- Rocznik: 1992
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 2.4 170KM
- Napęd: FWD
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Mielec
- Kontakt:
to jest taki filtr który ma za zadanie wychwytywac wilgoć z układu , jednak gdy uklad był rozszczelniony lub ogolnie mowiąc filtr jest jeszcze oryginalny to sa 2 możliwości w tym filtrze sa takie kulki - i one sie rozszypuja i potem ida w układ i " zapychaja " dławiki i chłodnice , 2 niszczą spręzarke
http://allegro.pl/listing.php/search?sg ... nge_view=1
drogie to nie jest a trzeba to wymieniać na nowy - uwaga nigdy nie kupowac uzywki - w tym wypadku jest to filtr jednorazowego użytku !
- patrz też bo w c4 sa 2 rodzaję tego filtra rózniące sie rozstawem krócćów -weza
jedne sa pod kątem 90' drugi rodzaj to króćće od siebie oddalone o około 20 30'
- filtr ten jest pod zbiornikiem spryskiwaczy - trzeba go wykrecić - prosta sprawa
generanie poszukaj jakiegoś fachmana zajmującego sie klimami - tylko klimami - a warszataty - "naprawy ogólnej " + klima - omijaj z daleka , wiem co mowie, przekonałem sie na własnej skórze - a sytuacje miałem jak ty
http://allegro.pl/listing.php/search?sg ... nge_view=1
drogie to nie jest a trzeba to wymieniać na nowy - uwaga nigdy nie kupowac uzywki - w tym wypadku jest to filtr jednorazowego użytku !
- patrz też bo w c4 sa 2 rodzaję tego filtra rózniące sie rozstawem krócćów -weza
jedne sa pod kątem 90' drugi rodzaj to króćće od siebie oddalone o około 20 30'
- filtr ten jest pod zbiornikiem spryskiwaczy - trzeba go wykrecić - prosta sprawa
generanie poszukaj jakiegoś fachmana zajmującego sie klimami - tylko klimami - a warszataty - "naprawy ogólnej " + klima - omijaj z daleka , wiem co mowie, przekonałem sie na własnej skórze - a sytuacje miałem jak ty
Łan tu sri TDI :mrgreen:
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 637
- Rejestracja: 16 cze 2009, 14:22
- Imię: Wojtek
- Moje auto: A6 C7
- Rocznik: 2016
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 2.0 TDI 136KM
- Napęd: FWD
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Ełk
Re: Problem z klimatyzacją, zdjęcia
Z tego zdania wynika, że zaworek, który mieści się w środku tej rurki działa prawidłowo. Zobacz w kodach klimatronika błędy, a szczególnie kanały 51 i 52 (chodzi o te wykresiki graficzne).Iroxxx pisze:Zauważyłem że cienka rurka wchodzaca w urzadzenie na podszybiu jest zimna na fragmencie od nakretki na niej, a za nakrętką jest już ciepła.
Sprawa zakończyła się tak, że okazało się że mam nieszczelny układ. Nieszczelność jest taka mała że praktycznie nie do wykrycia (gaz uciekł po 2 miesiącach). Nabili mi gaz i wstrzykneli uszczelniacz do układu, ale nie dają gwarancji że uszczelni on tą nieszczelność. Teraz klima chłodzi elegancko ale nie wiadomo jak długo...