[ A6 C5 2.5 Tdi] Dymienie, niedogrzany, słaby- kilka problem
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 77
- Rejestracja: 25 paź 2010, 23:22
- Lokalizacja: Siedlce/Mazowieckie
Powiedz szwagrowi zeby pozbył sie tego wynalazku i nie ladował w to pieniedzy. Ja w swoja wsadzilem cos kolo 12tys zł i dalej jak byl wyjebem tak jest. Bałem sie nim pojechac w gory czy sie cos nie rokraczy. Naszczescie sprzedałem i kupilem merca e klase i mam spokoj. Polecam wszystkim taka opcje. 2,5tdi jak ma wiecej niz 200-220tys km przebiegu to sie bedzie sypac wszystko po kolei. Zreszta jak wiekszosc volkswgenow i ogolnie aut. Nie sluchaj tutaj ludzi co mowia ze sie walki nie wycieraja BO SIE WYCIERAJA. Hydraulika pada razem z walkami przy maks 300tys km. Ktos tu napisal ze koszty zamykaja sie na 3tys zł... a gdzie rozrzad? pompa vp44? wtryski? a gdzie przegubik a odma a srodma... to wszystko kosztuje.. A na pewno w niedlugim czasie padnie.. 2,5tdi to jest dobry ale BAU. Jak sie zamknie w 5-6tys to bedzie dobrze(to taki pakiet startowy). Ale na pewno jeszcze cos mu podrodze walnie...
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 36
- Rejestracja: 09 lis 2009, 20:07
- Lokalizacja: Izbica Kujawska
Co szwagier zdecyduje jeszcze dokładnie nmie wiem, ale bardziej skłania się do sprzedaży, powiem wam że z Tego wzglądu mysle czy by nie przygarnąć tej biednej audiczki, tylko boję się że troche sie moge wkopać w koszta zamiast kupić tanio.
Bo jak ktos czytał temat od początku to wie że to nie tylko dymienie, ale tez samochód jest słaby i to od kiedy szwagier już to auto kupił, nie wiadomo czemu.
Jak bym wiedział że to tylko np turbina i odm,a to bym wszedł w ten interes, ale ryzyko w sumie jest. Powiedzcie mi jak można sprawdzić takie podstawowe rzeczy w silniku te najbardziej kosztowne w jakim sa stanie, bo jak hydraulika czy wałki tez by się kończyły to nie ma sensu się pchać w te auto.
Bo jak ktos czytał temat od początku to wie że to nie tylko dymienie, ale tez samochód jest słaby i to od kiedy szwagier już to auto kupił, nie wiadomo czemu.
Jak bym wiedział że to tylko np turbina i odm,a to bym wszedł w ten interes, ale ryzyko w sumie jest. Powiedzcie mi jak można sprawdzić takie podstawowe rzeczy w silniku te najbardziej kosztowne w jakim sa stanie, bo jak hydraulika czy wałki tez by się kończyły to nie ma sensu się pchać w te auto.
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 77
- Rejestracja: 25 paź 2010, 23:22
- Lokalizacja: Siedlce/Mazowieckie
Napisz cos wiecej o aucie ktory to rocznik przebieg... Jednak Ci powiem odrazu ze nie jest to tanie auto w utrzymaniu... wałki i hydraulika 300tys km max wytrzymuja a i wczesniej potrafia sie zuzyc. Ja osobiscie Ci odradzam zakupu tego samochodu... Olej lyka... mowiles ze sa jakies plamki.. jest słaby... dymi... kupe zabawy i pieniedzy zanim doprowadzisz go do stanu uzywalnosci... W sam rozrzad wsadzisz cos kolo 1500-2tys zł.
- dawid77
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 140
- Rejestracja: 07 lut 2011, 07:05
- Lokalizacja: Jelenia Góra-Wleń
Z przykrością stwierdzam że to prawda trzeba dużo kasy na takie tryple ja w swój włożyłem około 15.000 zł i jeszcze kilka rzeczy przydało by się wymienić normalnie masakra dziś znów awaria szlak mnie już trafia, mimo że dbasz to i tak się nie odwdzięczy chamskie auto, już sobie obiecałem żadnego ropniaka zawsze jeździłem benzyną i było ok a te modele to jakaś pomyłka.
- dawid77
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 140
- Rejestracja: 07 lut 2011, 07:05
- Lokalizacja: Jelenia Góra-Wleń
Pewnie masz rację, już części zamówione auto rozebrane i czekam, dziś ma kurier przywieść części.Przemcio pisze:a to uwierz mi chwila słabosci
Przemcio wierz mi że nie kiedy mam dość tego auta i mam chęć go sprzedać, z drugiej strony włożyłem w auto dużo kasy i czasu na naprawy, ale gdy już wszystko wraca do normy i chodzi jak powinien to mi szkoda go sprzedawać chyba mam sentyment do tego trypla.
Jak wymienisz już przepływkę to zakres obrotów znów wróci do normy przynajmniej ja tak miałem i teraz pracuje w pełnym zakresiePrzemcio pisze:i szrot dalej ma notlauf przy 120km/h i nie wkreca sie na obroty
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 36
- Rejestracja: 09 lis 2009, 20:07
- Lokalizacja: Izbica Kujawska
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 36
- Rejestracja: 09 lis 2009, 20:07
- Lokalizacja: Izbica Kujawska
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 36
- Rejestracja: 09 lis 2009, 20:07
- Lokalizacja: Izbica Kujawska
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 36
- Rejestracja: 09 lis 2009, 20:07
- Lokalizacja: Izbica Kujawska
Dzięki za oferte, ale jak juz sprawdziłem z danymi z Twojego profilu to sporo kawał drogi, bo my siedzimy w okolicach Bielefeldu. Do tego tu robić, to też nie za bardzo, narzedzi mam za mało tu na miejscu i do tego części tu dwa razy droższe. A tak apropo to te sobie lubie podubac.Przemcio pisze:moge spytac jakie okolice? moze bym wam pomógł do 29.05 mam wolne a grzebac uwielbiam VAGa tez mamkrzychsolt pisze:ja prawie cały czas w germani siedze
[ Dodano: 2011-08-04, 22:23 ]
Odgrzewam kotleta
witam ...
Panowie , stałem się szczęśliwym lub i nie posiadaczem A6/C5 2,5tdi z 1998r.
Autko śmiga , osiągi wydają się być ok , silnik pracuje równo , na zimnym ( fakt , bo są teraz wyższe temperatury ) zapala bez problemu i od razu na wszystkie 6 cylindrów.
Więc nie ma niby źle , ale moja uwagę przykuwa dym.
Jak mu "pocisnę" dość ostro to dymi na czarno ... i to mnie specjalnie nie rusza. Prawdopodobnie któryś lub któreś wtryski leją
Ale dym niebiesko szary ...
Jest on ciągle , na zimnym i na ciepłym silniku.
ÂŻeby nie zakładać nie potrzebnie nowego wątku dokleiłem się do waszej dyskusji.
Sprawdziłem wąż za interkulerem czy jest w nim olej. Owszem , był ale po dosłownie 1min wyciekło z niego 20 kropli oleju
Wiec zdjąłem wąż z filtra powietrza i spojrzałem do środka , do miejsca jest podłączony wąż z odmy a przed wlotem do turbiny.
I na wylocie z odmy ( wspomniane wcześniej miejsce ) jest mokro. Nie są to jakieś potężnie duże ilości oleju bo i pewnie nie powstaną przy prawidłowo pracującej turbinie ale są.
To zawilgocenie jest skierowane na wprost do turbiny.
Ale ...
Ilości dymu podczas jazdy , głównie przy zmianach biegów , jakie się wydobywają z wydechu świadczą raczej o dużej ilości spalanego oleju.
Jak pracuje na wolnych obrotach , to delikatnie dymi i to by pasowało do tych ilości które znalazłem w wężu.
Autko mam od nie dawna wiec nie jestem póki co w stanie stwierdzić że bierze olej. Ale sądząc po dymie to będzie go brało.
Pytanie.
Czy na wylocie z odmy do turbiny może być ta wilgoć po oleju
Czy powinno być sucho jak pieprz
Jak sprawdzić uszczelniacze na głowicy Może któryś poszcza
pozdr.
Panowie , stałem się szczęśliwym lub i nie posiadaczem A6/C5 2,5tdi z 1998r.
Autko śmiga , osiągi wydają się być ok , silnik pracuje równo , na zimnym ( fakt , bo są teraz wyższe temperatury ) zapala bez problemu i od razu na wszystkie 6 cylindrów.
Więc nie ma niby źle , ale moja uwagę przykuwa dym.
Jak mu "pocisnę" dość ostro to dymi na czarno ... i to mnie specjalnie nie rusza. Prawdopodobnie któryś lub któreś wtryski leją
Ale dym niebiesko szary ...
Jest on ciągle , na zimnym i na ciepłym silniku.
ÂŻeby nie zakładać nie potrzebnie nowego wątku dokleiłem się do waszej dyskusji.
Sprawdziłem wąż za interkulerem czy jest w nim olej. Owszem , był ale po dosłownie 1min wyciekło z niego 20 kropli oleju
Wiec zdjąłem wąż z filtra powietrza i spojrzałem do środka , do miejsca jest podłączony wąż z odmy a przed wlotem do turbiny.
I na wylocie z odmy ( wspomniane wcześniej miejsce ) jest mokro. Nie są to jakieś potężnie duże ilości oleju bo i pewnie nie powstaną przy prawidłowo pracującej turbinie ale są.
To zawilgocenie jest skierowane na wprost do turbiny.
Ale ...
Ilości dymu podczas jazdy , głównie przy zmianach biegów , jakie się wydobywają z wydechu świadczą raczej o dużej ilości spalanego oleju.
Jak pracuje na wolnych obrotach , to delikatnie dymi i to by pasowało do tych ilości które znalazłem w wężu.
Autko mam od nie dawna wiec nie jestem póki co w stanie stwierdzić że bierze olej. Ale sądząc po dymie to będzie go brało.
Pytanie.
Czy na wylocie z odmy do turbiny może być ta wilgoć po oleju
Czy powinno być sucho jak pieprz
Jak sprawdzić uszczelniacze na głowicy Może któryś poszcza
pozdr.
dziękuję za odpowiedź
Sprawdzę u znajomego w ASO , ale na chwilę bieżącą , jako że zajmuję się zawodowo automatyzacją i robotyzacją , sprawdziłem ciśnienie na moich przyrządach ...
Ciśnienie było po przyłożeniu ciśnieniomierza do rurki bagnetu 0,1bar w szczycie ( 2500obr/min )
Jak zdjąłem rurę z filtra powietrza , to po przyjrzeniu sie było widać że odma oddaje gazy ze skrzyni. Była taka ładna słabo widoczna wiązka kierowana wprost do turbiny. Tyle że to sprawdzałem już na wolnych obrotach , z obawy na turbinę , żeby czegoś nie pociągła z otoczenia.
Zastanawia mnie też , czy tej odmy przypadkiem ktoś nie przedziurawił. Wówczas gazy będą się odprowadzać razem z olejem. Ale ilości oleju są jak dla mnie małe.
Wiec stad też zainteresowanie moje głowicą.
Sprawdzę u znajomego w ASO , ale na chwilę bieżącą , jako że zajmuję się zawodowo automatyzacją i robotyzacją , sprawdziłem ciśnienie na moich przyrządach ...
Ciśnienie było po przyłożeniu ciśnieniomierza do rurki bagnetu 0,1bar w szczycie ( 2500obr/min )
Jak zdjąłem rurę z filtra powietrza , to po przyjrzeniu sie było widać że odma oddaje gazy ze skrzyni. Była taka ładna słabo widoczna wiązka kierowana wprost do turbiny. Tyle że to sprawdzałem już na wolnych obrotach , z obawy na turbinę , żeby czegoś nie pociągła z otoczenia.
Zastanawia mnie też , czy tej odmy przypadkiem ktoś nie przedziurawił. Wówczas gazy będą się odprowadzać razem z olejem. Ale ilości oleju są jak dla mnie małe.
Wiec stad też zainteresowanie moje głowicą.