Sorry że tak późno, ale kilka dni byłem wyjęty od kompa całkowicie - za dużo pracy.marian_17 pisze:Obserwuje cały ten temat i cały czas sie zastanawiam!
Chciałbym kupić audi a6 c6 .... tylko jest kwestia motoru ....
Czy zabiegi które przeprowadza Piero, całkowicie usuwają wade tego silnika? przez którą te silniki są takie awaryjne? czy to jest usunięcie jednej z wad?
Rozważam kupno 2.0 tdi 140km - naprawę wady oraz chip na 170km
lub 2.7 tdi 180km... ale przy takiej pojemności przywożąc auto z zagranicy akcyza jest wysoka...
może lepiej ta roznice w akcyzie wykorzystać na naprawe 2.0 ?
Jeśli chodzi o przeróbkę napędu pompy oleju, to likwiduje ona całkowicie wadę tego napędu i daje 100% gwarancji, że OIL PRESSURE z powodu awarii napędu nam nie grozi, gdyż pozbywamy się wszystkich wadliwych elementów tego układu.
Niestety na tym jednym elemencie nie kończą się problemy 2.0 TDI. Jest to główny problem mogący unieruchomić auto całkowicie i w każdej chwili. jest jednak szereg innych części które lubią się psuć i przysparzają wiele nerwów użytkownikom m.in. pompowtryskiwacze, EGR, N75, Turbina, dwumas, IC... Objawy jakie przy takich usterkach występują to: szarpanie przy przyspieszaniu, drgania na biegu jałowym, głośna praca silnika, dymienie na czarno, chwilowe lub stałe braki mocy, problemy z odpalaniem itp itd. Większość z usterek usunie każdy kumaty mechanik po prostu wymieniając wadliwy element. Bardziej kumaty pokusi się o jego naprawę. Czasem jednak niektórych objawów po prostu nie sposób usunąć np. drgania silnika. Czasem nie ma ich wcale, czasem są tak ogromne jakby silnik miał zaraz wyskoczyć przez maskę. Zawsze można je zminimalizować, czasem jednak nie da się usunąć całkowicie. Czy spotyka to każdego? Na pewno nie. Przyjeżdżają do nas auta z przebiegami po 240.000km które chodzą bardzo ładnie i takie z przebiegiem 160.000km które słychać z 200m jak nie tyle hałasuje, co po prostu nap...a.
Podsumowując: Czy warto kupić 2.0 TDI?
Nigdy, nikomu nie polecę samochodu z tym silnikiem. Po co robić sobie wrogów?

Piotruś bardzo trafnie opisał sytuację i w 100% się pod tym podpisuję. Niestety silniki V6 TDI czyli 2.7 i 3.0 również mają swoje wady. Myślę, że można je wyliczyć na palcach jednej ręki czyli nie ma ich wiele, jednak ich usunięcie jest bardzo kosztowne.
Co zatem kupić aby być zadowolonym z auta?
Jeśli musiałbym wybrać coś z Audi to wybrałbym 2.0 TFSI 200KM z napędem Quattro w automacie. Silnik praktycznie bezobsługowy, możliwość chipowania bez problemu na 240-250KM. Przyjemność z jazdy takim autem jest niesamowita, czy to będzie A4, A5 czy A6. Auta z tymi silnikami nie są to firmowe poleasingówki jak 99% TDI, także przebiegi są znacznie niższe a auta są w znacznie lepszym stanie. No i ta kultura pracy, pewność, że dojedzie się zawsze do celu - bezcenne. Jedyny minus to spalanie... od 11l w górę. ALE! Musimy sobie odpowiedzieć na pytanie jaki dystans w roku pokonujemy? Bo jeśli policzymy koszty napraw 2.0 czy tym bardziej 3.0 TDI to może się okazać, że oszczędności z zakupu diesla są BARDZO pozorne i zamiast oszczędzać na paliwie i wydawać na naprawy, czasem lepiej dopłacić do paliwa i jeździć bezstresowo, bez żadnych napraw.
Jeśli jednak pokonujemy sporo kilometrów i nie stać nas na utrzymanie dobrego silnika benzynowego - pozostaje nam zakup diesla z innej stajni, co niedawno popełniłem i wkrótce opiszę swoje wrażenia...
