[ All ] uszkodzony dach - naprawa?

Wujek-West · Post autor: **Wujek-West** » 20 mar 2011, 19:26

Dawid2542 pisze:jak samochod był by dla mnie to dach bym klepał, dużo kitu nie bedzie bo wgnioty nie sa głębokie, co innego jest to dla mnie i Wujek-West

troszke nie rozumiem tej opowiedzi

Dawid2542 · Post autor: **Dawid2542** » 20 mar 2011, 19:28

dla nas autko opłacało by sie kupić, jeżeli samochód byłby dla mnie to dach bym klepał bo mi to osobiście by nie pszeszkadzało aby troche kitu było, jeśli na handel lepiej wymienić poszycie dachu bo wiadomo autko nie jest stare i kazdy kto przyjedzie bedzie latał z czujnikiem lakieru

Wujek-West · Post autor: **Wujek-West** » 20 mar 2011, 19:29

teraz rozumiem

czyli jestes blacharzem też

Dawid2542 · Post autor: **Dawid2542** » 20 mar 2011, 19:35

Wujek-West pisze:teraz rozumiem
czyli jestes blacharzem też

dokładnie, długo za blacharza nie robiłem jedynie 2 lata, trafiła sie inna okazja na robote i z zawodu zrezygnowałem, choć w domu fuchy niekiedy sie robi

kskup · Post autor: **kskup** » 20 mar 2011, 19:40

Dawid2542 pisze:dla nas autko opłacało by sie kupić, jeżeli samochód byłby dla mnie to dach bym klepał bo mi to osobiście by nie pszeszkadzało aby troche kitu było, jeśli na handel lepiej wymienić poszycie dachu bo wiadomo autko nie jest stare i kazdy kto przyjedzie bedzie latał z czujnikiem lakieru

Hm no ale z badania czujnikiem lakieru i tak wyjdzie, ze dach byl malowany - tyle, ze tej szpachli nie bedzie, tak?

Dawid2542 · Post autor: **Dawid2542** » 20 mar 2011, 19:51

dokładnie, no i czujnikiem wykryjesz czy jest szpachlowane czy tylko malowane, jesli szpachlowane to wiadomo ze klient moze sie spłoszyć, jesli tylko malowane to ujdzie w tłumie, chociarz jak lakiernik sie naprawde sprezy i położy ładnie cienka warstwe podkładu i lakieru to bedzie jak niemalowane

Wujek-West · Post autor: **Wujek-West** » 20 mar 2011, 20:03

dokładnie jak bedzie nowy dach to mikrony będa przyblizone , nawet fabryczne nowe auta maja inne grubosci lakieru róznice mogą siegać 10 , 15 mikronów
ogolnie fabryczne auto moze m iec od poszczególnych marek od 70 do 115 mikronów

arturek1 · Post autor: **arturek1** » 13 kwie 2011, 10:57

Nawet jak wymienisz dach to wartości jeśli chodzi o grubość lakieru nigdy nie będą miały zbliżonej do fabrycznej zwłaszcza na dachu czy też maskach. Lakiernicy nakładają od około 150(min)mikronów do 250,a bliższą jest 250. Ja sam pracuje w ASO i szpachlowałem dach swojej audi i niema z tym większego problemu. Problem lakierników polega jakich materiałów użyć na taką naprawę. Sama wymiana poszycia jest kosztowna także zastanowiłbym się dobrze czy warto

kris0221 · Post autor: **kris0221** » 19 kwie 2011, 17:38

witam jestem lakiernikiem tak na marginesie i wypowiem sie co do tego dachu o czym wy piszecie jakie wyciąganie bez lakierowania przeciez ten dach ma zdeformowana blache jest w kilku miejscach załamana tego nie da sie wyciągnac bez lakierowania najlepiej to wymienic na drugi dach nie koniecznie musi być to nowy ale pagon tez masz zdeformowany u mnie w aso skoda to by było takie rozwiązanie chyba ze chcesz dać to do garazu ale to twoja sprawa oczywiście

Wujek-West · Post autor: **Wujek-West** » 19 kwie 2011, 18:59

kris0221 pisze:witam jestem lakiernikiem tak na marginesie i wypowiem sie co do tego dachu o czym wy piszecie jakie wyciąganie bez lakierowania przeciez ten dach ma zdeformowana blache jest w kilku miejscach załamana tego nie da sie wyciągnac bez lakierowania najlepiej to wymienic na drugi dach nie koniecznie musi być to nowy ale pagon tez masz zdeformowany u mnie w aso skoda to by było takie rozwiązanie chyba ze chcesz dać to do garazu ale to twoja sprawa oczywiście

a kto tu pisze ze to mialo by być bez lakierowania jak sa rysy do podkładu to sie nieda ni epomalowac!!
ale ci co wyciagaja wgniecenia moze ten tach na tyle wyprostowac aby nie trzeba było dużo dawac szpachlówki
mysle też że tak mocno piszesz o tym w postach że jesteś lakiernikiem jak bys chciał sie zareklamować i zrobić pare fuszek na boku