oto moje 2.7 BITURO :)

sopellooo · Post autor: **sopellooo** » 06 kwie 2011, 14:31

jesli jestes tu i zarabiasz w dolarach to mozna tak powiedziec ceny sie wachaja miedzy 3500$-15000$ zalezy od roku, przebiegu, silnika i jakie ktos ma mniemanie o swoim aucie hehehhe pzdr.

The Rock · Post autor: **The Rock** » 06 kwie 2011, 15:15

sopellooo, Ale ja się dziwie jednej żeczy ty mieszkasz czy pracujesz w USA tam gdzie mania wielkości jest jak choroba i nie jezdzisz na chromowanych felach 20" co! Jak to jest wytłumacz się

labiss · Post autor: **labiss** » 06 kwie 2011, 22:04

Ja jeżdżę na felgach 16 cali i oponach jak fabryka podyktowała.

Jest komfortowo,a nie potrzebuję się lansować.Wg. mnie autko i tak wygląda zacnie.

Mayhem · Post autor: **Mayhem** » 06 kwie 2011, 23:07

Jestem ciekaw jakie masz wyposażenie w amerykańskiej wersji

jakiś wykrywacz tornada, albo schowek na broń

?

sopellooo · Post autor: **sopellooo** » 07 kwie 2011, 03:11

the rock- kolega labis odpowiedzial na twoje pytanie, jezdzilem jakis czas na kolach 245/35/18 i jedyny plus tego to ze ladnie wyglada, a minusow jest sporo po okresie letnim zawieszenie do wymiany przod!!! drogi sie nie trzyma tak jak powinno i ogolnie nie zbyt pewnie sie czulem w tym aucie na zakretach nie wspomne o tym ze wypadaloby miec na zapasie takie samo kolo wiec kolejny wydatek szczerze to wole orginalne felgi w biturbo nie sa zle i opnki tez orginalne przynajmniej mozna poszalec

[ Dodano: 2011-04-07, 03:13 ]
a jesli chodzi o wyposazenie to takie samo jak w europie w bogatej wersji niestety schowka na bron nie ma chodz czasem by sie przydal jak patrze na debili amerykanskich jak jezdza to niuc tylko do nich strzelac

[ Dodano: 2011-04-07, 03:17 ]
Jak widzę na allegro V8 z gazem to zastanawiam się czemu nie jest w kategorii "Uszkodzone".

moje zdanie jest takie:STAC CIE NA 4.2 TO I STAC CIE NA BENZYNE GRZECHEM JEST ZAGAZOWANIE TAKIEGO AUTA GDZIES JUZ TO PISALEM ALE NAPISZE JESZCZE RAZ

CZY 4.2 CZY BITURBO ZAGAZOWANE TO JAK BABA BEZ JEDNEGO CYCKA POZDRAWIAM....

:):):):)):):

sawik · Post autor: **sawik** » 07 kwie 2011, 08:55

Piękna, nic tylko pogratulować

siwylkr · Post autor: **siwylkr** » 07 kwie 2011, 20:55

sopellooo pisze:moje zdanie jest takie:STAC CIE NA 4.2 TO I STAC CIE NA BENZYNE GRZECHEM JEST ZAGAZOWANIE TAKIEGO AUTA GDZIES JUZ TO PISALEM ALE NAPISZE JESZCZE RAZ

CZY 4.2 CZY BITURBO ZAGAZOWANE TO JAK BABA BEZ JEDNEGO CYCKA POZDRAWIAM.... :):):)):):

zgadzam sie w 100% stac cie na auto stac cie na benzyne

-=Rafal=- · Post autor: **-=Rafal=-** » 07 kwie 2011, 22:54

A ja się nie zgadzam. Sorry, ale mówi to sopellooo, który ma benzynę po 3zł za litr. Jakbym ja tak miał, to też bym nie jeździł na podtlenku

A co innego, że Cię stać na auto za 20-30k, a co innego że musisz na same Pb na niego wydać 6k rocznie O_o Co to za tekst stać Cię na takie auto.. Teraz to nie ma szału. Cena normalna. Rozumiem, kiedyś, jakby kosztowało ono 80k i ktoś je gazował to bezsens. Ale zagazować auto za 20k to nie grzech

A i LPG to samo paliwo co Pb :P I nie śmierdzi z wydechu :D

sopellooo · Post autor: **sopellooo** » 08 kwie 2011, 04:24

kazdy ma swoje zdanie sa przeciwnicy lpg jak i zwolennicy tak samo jest z ''ropniakami'' jedni lubia inni nie kwestia gustu. ja naleze do tych co sa przeciwnikami lpg bo dla mnie na gaz to mozna miec kuchenke w kuchni a nie auto. wystarczy wpisac w google skutki jazdy na gazie i na paliwie roznica jest znaczna zaczynajac od powypalanych gniazd zaworow, zniszczonych tlokow pierscieni panewek itd. wytarczy troszke o tym poczytac. Chyba nie jest dziwne to ze ci co maja lpg tak go zachwalaja i nawet nie chca slyszec ze to jest zle albo meczace dla silnika.bo jak ktos juz zainwetowal w instalacje gazowa no to trudno zeby to krytykowal nawet wiedzac ze zrobil zle to jest dobre ale nie na dlugi okres eksplatacji

to jest moje zdanie i mam prawo je wyrazic

krzys19600 · Post autor: **krzys19600** » 08 kwie 2011, 08:49

Kazdy ma swoje zdanie,ja mam czwarty samochód na lpg i następny tez będzie na lpg.Dlaczego dlatego ze umiem liczyc jesli w ciągu trzech lat oszczędzam 24tys zł to niech to będzie do zapalniczek.Mogę to udowodnic uwzględniając zuzycie bęnzyny,serwisu i koszt instalacji.To jest iedyny argument zwolenników LPG.

-=Rafal=- · Post autor: **-=Rafal=-** » 08 kwie 2011, 13:34

sopellooo, akurat wypalanie pierścieni i te inne duperele to jest pic na wodę. Dziwne, że w ostatnich testach, wyszło, że porządna instalacja, nie skraca, a nawet przedłuża żywotność silnika

Aaa i LPG nie zachwalam, bo nie wydałem na instalację.

Taki już kupiłem

A jest to drugi samochód z LPG