Witam szanownych Kolegów,
Mam problem ze swoją audiczką. Mianowicie kilka dni temu znajomy przypalił mi sprzęgło (starał się ruszać z 3 chodź nie wiadomo dlaczego...). Po zostawieniu samochodu w garażu zaczęło strasznie śmierdzieć ale to z wiadomych przyczyn

Po paru dniach wybrałem się w trasę tym samym samochodem i po powrocie do domu i zostawieniu auta w garażu na jakieś 2 godziny znowu zaczęło śmierdzieć jakby takim gazem czy coś w tym stylu. I dlatego chciałbym się Was zapytać co może być tego powodem ? Rozumie, że jak się przypali sprzęgło to śmierdzi nim trochę. Ale później nie. Chciałbym dodać, że odcinek jaki pokonałem wynosił około 100 km. Zaznaczam, iż mimo tego incydentu sprzęgło "bierze" normalnie. Nie ma z nim jakichkolwiek problemów. Dopiero jak z trasy wróciłem to nim tak dziwnie śmierdziało. Dodam, iż go na pewno nie przypaliłem
