[ A6 C5 2.5 Tdi] brak wspomagania i ladowania pomimo dzialaj
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 8
- Rejestracja: 30 sty 2011, 22:19
- Lokalizacja: uk
[ A6 C5 2.5 Tdi] brak wspomagania i ladowania pomimo dzialaj
witam,mam nadzieje ze w dobre miejsce trafilem z tematem.wiec tak..auto 2.5 tdi quattro 150 KM podczas jazdy zaczelo halasowac,dzwiek dobiegal z prawej strony jakby z dolu silnika stojac przodem do auta,po dalszej jezdzie halas ustal,ale zapalila sie kontrolka akumulatora i zabraklo wspomagania.po dojechaniu do domu i polozeniu sie pod autem zaobserwowalem ze pasek jest ok i po odpaleniu silnika kreci sie.co to moze panowie byc?rolka,jej sruba czy cos innego?jutro auto tak czy inaczej leci do mechanika ale chcialbym uspokoic troche glowe.pozdrawiem i dzieki z gory.
jeszcze raz witam.siedze,czytam fora i wydaje mi sie,tzn nie jestem mechanikiem i to moje pierwsze a6 ze moze to byc jakis napinacz..czy mozliwe jest ze widze ze spodu auta,ze pasek smiga a poprostu rolka jest uwalona czy cokolwiek,albo sruba poszla i pasek poprostu sie slizga na tej rolce?bardzo prosze o pomoc tymbardziej ze mechanik na urlopie i prze weekend moglbym pogrzebac sam.pozdrawiam
jeszcze raz witam.siedze,czytam fora i wydaje mi sie,tzn nie jestem mechanikiem i to moje pierwsze a6 ze moze to byc jakis napinacz..czy mozliwe jest ze widze ze spodu auta,ze pasek smiga a poprostu rolka jest uwalona czy cokolwiek,albo sruba poszla i pasek poprostu sie slizga na tej rolce?bardzo prosze o pomoc tymbardziej ze mechanik na urlopie i prze weekend moglbym pogrzebac sam.pozdrawiam
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 538
- Rejestracja: 24 maja 2008, 09:46
- Imię: Czarek
- Rocznik: 2000
- Moje auto: A6 C5
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.5TDI BDH 180KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Starogard Gdański
- Kontakt:
No witam
A więc....poszedł ci napinacz paska wielorolkowego. Dobrze że stało jak się stało, tzn pasek nie poszedł w rozrząd. Jak najszybciej do mechanika na rozbieranie przodu. Jak się kręci tzn ze jeszcze jakiś napęd odbiera ale napewno napinacz do naprawy. Ogólnie to sam napinacz to droga sprawa ale można go regenerować, jeżeli mechanik stwierdzi ze się da i chce mu się bawić. Zestaw naprawczy w ASO kosztuje ok 50pln (taka tam tulejka ) do tego łożysko i może hulać dalej.Aaa i do tego pewnie nowy pasek.
Tak myślę.
Pozdrawiam
A więc....poszedł ci napinacz paska wielorolkowego. Dobrze że stało jak się stało, tzn pasek nie poszedł w rozrząd. Jak najszybciej do mechanika na rozbieranie przodu. Jak się kręci tzn ze jeszcze jakiś napęd odbiera ale napewno napinacz do naprawy. Ogólnie to sam napinacz to droga sprawa ale można go regenerować, jeżeli mechanik stwierdzi ze się da i chce mu się bawić. Zestaw naprawczy w ASO kosztuje ok 50pln (taka tam tulejka ) do tego łożysko i może hulać dalej.Aaa i do tego pewnie nowy pasek.
Tak myślę.
Pozdrawiam
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 662
- Rejestracja: 01 cze 2009, 22:37
- Imię: Jerzy
- Rocznik: 1998
- Moje auto: A6 C5
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.5TDI AAT 115KM
- Napęd: FWD
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: pszczyna,slask,NL
- Kontakt:
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 8
- Rejestracja: 30 sty 2011, 22:19
- Lokalizacja: uk
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 8
- Rejestracja: 30 sty 2011, 22:19
- Lokalizacja: uk
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 8
- Rejestracja: 30 sty 2011, 22:19
- Lokalizacja: uk
no wiec..zanim zalozylem nowy napinacz troche zaniepokoil mnie lekki luz mocowania tego napinacza,tak jakby jego amortyzator,ale czytalem lekturke o tym i wogole i mysle musi tak byc,zalozylem pasek tez z malym zdziwieniem,bo na dwoch napinaczach (sa chyba tylko 2 nie?)pasek jest jakby na pol rolki sie naciagnal..no wiecie te napinacze sa jakby pol na pol na powierzchni gdzie pasek po nich smiga.po starym napinaczu tez tak smigalo..mam nadzieje,ze sie dalej nie zsunie..zrobilem 5 km po miescie,raz ja rozkrecilem na dwupasmowce do 3,500 obr/min na kazdym biegu i mam nadzieje,ze posmigam troche..plastikowa oslone mialem troche zjechana od srodka przez pasek zwalony z napinacza,wiec wycialem troche jego srodka zeby nie wadzil o nowy pasek.a na rolkach od alternatora i reszty na ktorych powien pasek byc idealnie na rowkach tak wlasnie jest..dlatego zlozylem i jezdzilem i mowie was podpytam..mam nadzije,ze spokoj bede mial z tym paskiem i innymi napinaczami na kilka dobrych klockow,tymbardziej ze drugi napinacz dostal troche hydrolu i zobaczymy.pozdrawiam i dzieki za pomoc
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 662
- Rejestracja: 01 cze 2009, 22:37
- Imię: Jerzy
- Rocznik: 1998
- Moje auto: A6 C5
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.5TDI AAT 115KM
- Napęd: FWD
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: pszczyna,slask,NL
- Kontakt:
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 8
- Rejestracja: 30 sty 2011, 22:19
- Lokalizacja: uk
dzis zrobilem ok 20 km po miescie i spokoj,ale chyba pobawie sie w te tulejki..wiem jak rozebrac wiec co mi szkodzi..tyle,ze staram sie chlodnic nie rozpinac i slaby widok mam do tego wlasnie ramienia,ale lepiej te tulejki zrobic niz glebiej potem grzebac jak sie zsunie nie daj Boze..dzieki,pozdro
[ Dodano: 2011-03-06, 20:11 ]
chlopaki,chlopaki..jedna prosba..czy ma ktos numery tych tulejek co by je w audi ja dostal jutro?bo moj online katalog nie chce mnie logowac cos..pozdro quattro
[ Dodano: 2011-03-08, 20:24 ]
bede kontynuowal w tym temacie w sprawie tych tulejek..mariusz888 moglbys przyblizyc ile jest tych tulejek?wogole zeby nie rozpinac chlodnic mam zamiar to zrobic a jak wymienialem napinacz to nie moglem zobaczyc jak to jest mocowane i w sumie sie nie zaglebialem.i chodzi w sumie tylko ze jezdze jak z jajcem..wogole to nie moje sie na vagcat zalogowac i lipa.pojutrze i tak rozbieram przodznowu.
[ Dodano: 2011-03-06, 20:11 ]
chlopaki,chlopaki..jedna prosba..czy ma ktos numery tych tulejek co by je w audi ja dostal jutro?bo moj online katalog nie chce mnie logowac cos..pozdro quattro
[ Dodano: 2011-03-08, 20:24 ]
bede kontynuowal w tym temacie w sprawie tych tulejek..mariusz888 moglbys przyblizyc ile jest tych tulejek?wogole zeby nie rozpinac chlodnic mam zamiar to zrobic a jak wymienialem napinacz to nie moglem zobaczyc jak to jest mocowane i w sumie sie nie zaglebialem.i chodzi w sumie tylko ze jezdze jak z jajcem..wogole to nie moje sie na vagcat zalogowac i lipa.pojutrze i tak rozbieram przodznowu.