Cypek80 pisze:Sam myślę o takim podgrzewaczu do dogrzewania parownika.
Nie jestem ekspertem od LPG, jednak powodów do załączania LPG na w miarę ciepłym silniku jest kilka...
Warto pamiętać, że spalanie LPG powoduje wyższą temp. w cylindrach po spaleniu mieszanki, które powinno zostać zastosowane po odpowiednim nagrzaniu się bloku silnika bo takie nagłe zwiękaszanie temp.w komorach spalania na zimnym bloku silnika może doprowadzić do różnorakich rozszczelnień -to tylko moja opinia.
Dlatego gdybym upierał się na tym podgrzewaczu to zamontowałbym go przed blokiem silnika: ciepła woda rozgrzewa blok silnika, płynie do chłodnicy, parownika LPG, do wymiennika ciepła i wraca do podgrzewacza. W tym układzie blok silnika będzie lepiej przygotowany na przyjęcie wyższej temp.spalania mieszanki, a efekty ogrzewania na pewno będą lepsze niż bez podgrzewacza.
To Wasze silniki i kombinujcie jak Wam się podoba.
Z góry dzięki za dzielenie się info co tam wykombinujecie
IMHO, takie kombinacje są tylko dobre w teorii, patrząc finansowo długo potrwa zanim taki "system" się zwróci... <czapa>