gdy już sami zdecydujemy się na wymiane amortyzatorów , sprężyn czy mcpersona .... :mrgreen:
zacznijmy od tej śruby która jest zmorą wielowahaczowego zawieszenia ( jeśli z tą śrubą sobie nie poradzimy to dalsza praca nie ma jakiegokolwiek sensu )
ok udało się odkręcić a bardziej wybić :mrgreen:
otwieramy kolejne

teraz odkręcamy śrubę trzymającą amortyzator
dobrze by było zacisnąć trochę sprężyny żeby nam nie wystrzelił amorek przy wybijaniu śruby w dolnym wahaczu i dało się łątwiej wyciągnąć mcpersona
wybijamy wahacze z zwrotnicy za pomocą jakiejś śrub,wybijaka itp..
otwieramy maske i odkręcamy te śruby
wyciągamy całego mcpersona i pieczętujemy to kolejnym

odkrecamy
teraz za pomocą ściągaczy do sprężyn
lub ''prasy hydraulicznej

[nie pytajcie co mnie nakłoniło do zbudowania tej rakiety

sciskamy sprężynę odkęcamy tą śrubę [tylko w tym momencie gdy sprężyna będzie tak 'ściśnięta'' aż wystąpi luz
składamy w odwrotnej kolejności na nowych śrubach, wszystko łądnie nasmarowane
by alukard

bardziej doświadczonych prosze o jakieś rady, wskazówki co zrobiłem źle itp. aby innym było ewentualnie łątwiej :mrgreen:
a ciebie pawelk600 prosze o rozwiniecie tematu z wyciągnięciem mcpersona bez odkręcania wahaczy

[ Dodano: 2010-05-10, 09:18 ]
oczywiście efekt końcowy :mrgreen: