[A6, C5, 1.9TDI, 130KM] brak hamulcy na zimnym silniku

ppeppe · Post autor: **ppeppe** » 17 sty 2011, 12:55

Witam,
koledzy mam problem ze swoją a6-tką, a mianowicie rano, lub po pracy (po 8 godzinach stania auta na parking) zdarza się często, że przy pierwszym lepszym hamowaniu auto bardzo słabo hamuje, jak mi sie już uda przed tym pierwszym skrzyżowaniem wyhamować, to na drugim już lepiej a na trzecim hamulce są normalne. Podpowiedzcie mi co to może być? W sumie nie wiem czy to tego przyczyna, ale jak wyłącze i włącze ESP to ten problem sie nasila.

Pozdrawiam

Wujek-West · Post autor: **Wujek-West** » 17 sty 2011, 13:23

Dokładnie tak jak koleg apisze kiedy wymieniałeś płyn , a moze masz gdzieś jakiś przeciek?? , i zobacz stan płynu hamulcowego , bo tam raczej żadko kto spogląda 8-)

cameleon741 · Post autor: **cameleon741** » 17 sty 2011, 16:13

Ja mam identycznie w dwóch audiolach, tak jak kolega opisuje. Do tego dochodzi u mnie 'chrobotanie' przy 1-2 hamowaniu.

Sorry za wcięcie się w temat, ale już nie będę zakładał drugiego, skoro sytuacja identyczna.

cameleon741 · Post autor: **cameleon741** » 17 sty 2011, 20:12

Ja miałem klocki i tarcze wymieniane we wrześniu

arkolek · Post autor: **arkolek** » 17 sty 2011, 21:01

cameleon741, jak jeździsz po kałużach czy w suche dni? jak w deszczowe to przy pierwszym hamowaniu schodzi rdza i szumi przez chwilę. a co do słabych hamulców warto też sprawdzić pompę

cameleon741 · Post autor: **cameleon741** » 17 sty 2011, 21:04

No w taką pogodę jak teraz. No ale żeby rdza, przez 12 godzin wyskakiwałą to jeszcze nie słyszałem :roll: Ale one są słabe przy pierwszych dwóch hamowaniach, tak jak autor tematu opisuje.

Special · Post autor: **Special** » 17 sty 2011, 21:07

vacu albo serwo ewentualnie przewod miedzy vacu a serwo sprawdz

cameleon741 · Post autor: **cameleon741** » 17 sty 2011, 21:08

No ale w tym samym czasie w obydwu autach mi to wystąpiło :roll:

Special · Post autor: **Special** » 17 sty 2011, 21:10

vacu to takie element ze jest to mozliwe

arkolek · Post autor: **arkolek** » 17 sty 2011, 21:57

cameleon741 pisze:No w taką pogodę jak teraz. No ale żeby rdza, przez 12 godzin wyskakiwałą to jeszcze nie słyszałem :roll: Ale one są słabe przy pierwszych dwóch hamowaniach, tak jak autor tematu opisuje.

to popatrz z rana na tarcze czy jest nalot ("rdza") czy nie . też tak mam czasami a wszystko jest w porządku.
co do słabych pierwszych hamować to stawiam na nieszczelność układu

ppeppe · Post autor: **ppeppe** » 18 sty 2011, 07:50

Samochód mam rok i nie zmieniałem płynu hamulcowego.... tak na marginesie jestem z tych co wszedzie zaglądają

i mam odpowiedni poziom płynu w aucie, co więcej napiszę płynu nie ubywa. Niestety nie wiem dokładnie który jest ten przewód bo mógłbym sobie sparwdzić, może on faktycznie jest tylko do wymiany i byłoby git. Może ktoś by jakieś foto wrzucił

P.S. u mnie też z rana słychać hamulce tak jakby sie tarły, a nalot rdzy na klocki przy takiej pogodzie wchodzi po kilku godzinkach wiec to może być faktycznie ta przyczyna.

pozdrawiam

ppeppe · Post autor: **ppeppe** » 18 sty 2011, 11:24

OK, więc to będą moje pierwsze kroki do zlikwidowania problemu.

pzdr