[A6 C5 2.8q] Co w miejscy katalizatorów?

DJabeł · Post autor: **DJabeł** » 11 sty 2011, 13:28

sebastian855, U ciebie nie ma tego metalicznego dzwieku jak u bigor,

sebastian855 · Post autor: **sebastian855** » 11 sty 2011, 13:47

DJabeł, nie ma bo założyłem tłumik przelotowy, jak miałem przez pare dni gołą rurę to nieprzyjemnie brzęczało.
Jak założysz tłumik to dźwięk się nie zmieni bardzo, a jeśli tak to tylko na plus,
a silnik też trochę odetchnie bo nic go nie będzie blokowało i będzie trochę mocniejszy

[ Dodano: 2011-01-11, 13:48 ]
szkoda że nie dojechałem wczoraj na spota bo byś sam posłuchał i ocenił :mrgreen:

yogibear1 · Post autor: **yogibear1** » 11 sty 2011, 19:40

nikt sie nie przyczepi?a moze .. u mnie sa 4 sondy,mało tego sonde w rure i analiza spalin .....umnie katy musza byc .pisze bo jak byłem na przegladzie to diagnosta powiedział zebym nie kombinował w razie czego.

feniulolo · Post autor: **feniulolo** » 11 sty 2011, 22:53

tak z ciekawosci, mamy te same silniki prawdopodobnie. Jakie masz oznaczenie ?

DJabeł · Post autor: **DJabeł** » 12 sty 2011, 00:14

sebastian855, No szkoda ja byłem i chłopakai słuchali moich odgłosów.. :lol: Przyjezdza tez kolega 2.8q z wydechem na pełnym przelocie.. same rury i na koncu jakies tłumiki przelotowe. Chodzi to piekielnie głosno i rasowo 8-) PS moze za tydzień bedziesz?

sebastian855 · Post autor: **sebastian855** » 12 sty 2011, 12:44

DJabeł, No mam nadzieję że za tydzień mi się uda podjechać :-D

DJabeł · Post autor: **DJabeł** » 15 sty 2011, 17:41

Siemanko..uporałem sie z problemem. Wywaliłem katy, wstawiłem tłumiki przelotowe i powiem wam ze nie to auto

wrażenie jakby mocy z 20-30% przybyło i dzwięk bardziej rasowy

Polecam wszystkim :-P

Jak znajde troche czasu i chęci to takie kÓminy ultera u mnie zagoszczą. Narazie sie kurzą na szafce :lol:

sebastian855 · Post autor: **sebastian855** » 15 sty 2011, 22:35

DJabeł, A nie mówiłem

Same pozytywy pozbycia się katów,a tłumiki zapewniają lepsze brzmienie :mrgreen:
Pozdrawiam

feniulolo · Post autor: **feniulolo** » 15 sty 2011, 23:42

Panowie , tak jak pisałem chciałem wymienić katy na tłumiki... Pojechałem do zakładu , który zajmuje się wydechami. Gość mi mówi, że katy mam dobre widzi to po wydechu, że auto się nie dławi ani nic.. Mówię, że denerwuje mnie to pierdzenie na to on mi mówi, że to pewnie tłumik któryś wypalony.. No nie wiem, stanęło na tym, że katalizatory są przy samym kolektorze i to gruba robota, więc stwierdziłem, że wyjmę wydech sam i zawioze do pospawania. Powiedzcie mi gdzie w naszych autach (2.8 silnik ACK quattro) są katy... Grzebałem dziś trochę przy aucie i po wyjęciu rury, która dochodzi do przepustnicy okazało się, że u mnie nie ma żadnych katów przy kolektorze. Mniej więcej w połowie samochodu są dwie małe prostokątne puszki o wymirach około 15 na 5 cm... Pan tłumik nazwał je , że sa to drugie katalizatory dopalające...

Reasumując czy to są te właściwe kataliozatory i czy pierdzenie przy przyspieszaniu może być spowodowane właśnie nimi ?

DJabeł · Post autor: **DJabeł** » 16 sty 2011, 00:38

zmień fachowca. Ja za robote dałem 40zł, palnikiem wyciał katalizatory jeden tylko grzechotał a drugi niby dobry ale tak zapchany ze dziwie sie ze wgl cos przepuszczał..+/- godzina roboty i nawet pomalował mi miejsca spawów srebzanką

sebastian855 · Post autor: **sebastian855** » 16 sty 2011, 08:24

feniulolo, najlepiej jakbyś zrobił jakąś fotkę, wtedy można by coś więcej powiedzieć.
A może już nie masz katów tylko gołe rury i dlatego Ci pierdzi?
Katy powinny być zaraz za silnikiem a wyglądać powinny tak http://allegro.pl/kat-katalizator-plask ... 39213.html
Pozdro :-D

feniulolo · Post autor: **feniulolo** » 16 sty 2011, 12:15

DJabeł a z góry jak Ci obspawał, bo rozumiem, że skoro dales 40 zł za robote to musiał to robić na aucie ?

sebastian855 wrzuciłem 3 fotki niezbyt wyraźne http://img248.imageshack.us/g/14012011144.jpg/ mam nadzieję, że będzie widać o co chodzi. Za silnikiem mam sondy a dalej idą tylko rury. To co zaznaczyłem na zdjęciach pan tlumikarz uznał jako katalizatory dopalające.

Czy są to katalizatory wkońcu czy nie :roll: ?

sebastian855 · Post autor: **sebastian855** » 16 sty 2011, 20:00

feniulolo, A czy pan tłumikarz powiedział Ci wogóle że masz katy?
Te małe puszki to faktycznie mogą być katy dopalające jak to określił tłumikarz,
albo poprostu małe tłumiki przelotowe.
Kwestia pierdzenia to może być właśnie wina tego że katów nie ma, tylko gołe rury.
Na zdjęciach nie widać co jest zaraz za kolektorem,
ale skoro mówisz że tam nic nie ma tylko gołe rury,
to by znaczyło że katów faktycznie już nie ma, i to by była odpowiedź na pytanie dlaczego pierdzi.
W miejsce katów,czyli zaraz za łącznikiem elastycznym wypadałoby założyć tłumiki przelotowe w obudowie kata, i pierdzenie powinno zniknąć,a te małe puszeczki też bym wywalił dla pewności.
Chyba że ktoś ma inną teorię? :-D

DJabeł · Post autor: **DJabeł** » 17 sty 2011, 00:57

Dokładnie tu nie ma juz katalizatorów.. katalizator jest duzy względem tych rur. Co do wspawania to normalnie od góry tam jest taki tunel bo idzie wał do dyfra z tyłu i miejsca mnostwo do spawania

PS za swoje stare katy wziąłem 420zł

sebastian855 · Post autor: **sebastian855** » 17 sty 2011, 08:27

krzysztofput pisze:
DJabeł pisze:Dokładnie tu nie ma juz katalizatorów.. katalizator jest duzy względem tych rur. Co do wspawania to normalnie od góry tam jest taki tunel bo idzie wał do dyfra z tyłu i miejsca mnostwo do spawania
PS za swoje stare katy wziąłem 420zł
jak to 420 zł gdzie ?

No właśnie.... gdzie? :-D
Bo ja swoje też jeszcze mam w worku to bym sie ich z chęcią pozbył