Sorry za błędy

To sobie kup! Kabelek (interfejs) kosztuje kilkadziesiąt złotych, a VCDS 3.xx ściągniesz z sieci.Demon1948 pisze:Nie posiadam vaga
Jak na śliskim mocno wdepnę, to faktycznie czasem zamiga mi na zegarach kontrolka od ESP. To co piszesz wskazuje moim zdaniem na jakiś problem. Ale myślę, że bez podłączenia VAG-a (VCDS-a) to może być wróżenie z fusów.Demon1948 pisze:powiedz mi jak ty masz eps w swojej to jak ruszasz na sliskiej nawierzchni do końca mu depniesz to esp działa ? czy nie
Kolego ESP w C5 daje kierowcy duży margines - mam tu na myśli to, że dopiero jakiś większy poślizg powoduje zadziałanie systemów bezpieczeństwa. Nie zrozum mnie źle - nie chodzi o to że zadziała jak auto jest już w poprzek drogi :mrgreen: , tylko spokojnie możesz lekkim bokiem lecieć i ESP się nie załączy. ÂŻeby sprawdzić czy ESP Ci działa musisz troszkę odważniej "wpaść w poślizg". Najlepiej popróbuj na jakimś pustym placu zaśnieżonym. Jak dla mnie jest to idealnie zespolone ponieważ pozwala na kontrolowanie samochodu przez kierowcę w pewnym zakresie, natomiast jak kierowca przesadzi do ESP pięknie koryguje tor jazdy. Jeździłem niedawno mercem 4matic i napęd również jest świetny natomiast nie pozwala kierowcy właściwie na żadne szaleństwo - ledwie wyczuwalny poślizg momentalnie jest korygowany.Demon1948 pisze:Nie posiadam vaga ale powiedz mi jak ty masz eps w swojej to jak ruszasz na sliskiej nawierzchni do końca mu depniesz to esp działa ? czy nie
Właściwie teraz doczytałem dokładnie :lol: - no wg mnie nie działają Ci systemy bezpieczeństwa - bo to nie tylko ESP ale też EDL. Coś jest nie tak bo w przypadku usterki systemu ta kontrolka powinna się świecić cały czas, a wg Twojego opisu to masz chyba usterkę tych układów. Przy Twoim silniku to ta kontrolka w zimie powinna mrugać cały czas :mrgreen: A co się dzieje jak naciśniesz przycisk ESP?Demon1948 pisze:nieodczuwalne za bardzo ale wydaje mi sie ze nawet podczas ruszania na lodzie czy śniegu powinno działać eps i powinna mrygac eps kiedys tez przesadziłem z predkoscią w kałuży i za szypko zaaragowałem i szypko skreciłem kierownicą wpdałem w kałuze i mi tył nadzuciło i to mocno nawet i esp nawet nie mrugło nic a teraz w zime ani razu nei widziałem zeby sie swieciło co jest grane ? Pomożecie