
Do tego wolne obroty nie stoją na 700, tylko cały czas wahają się w zakresie +/- 30.
Wylej olej z silnika, to przez pierwsze parę minut nie zobaczysz różnicy w pracy silnika! Co ma brak oleju na górze silnika z problemem pracy (zapłonu) jednej strony? Chyba, że ten olej spłynął cudem na świece i zadziałał jak dieelektryk. Pomijam fakt, że przy syntetyku olej dopłwa do góry silnika po dwóch sekundach i smaruje wszystko w należytym porządku. Druga sprawa - w silnikach pochylonych nigdy wszystko nie spływa na dół.tomciar pisze:ja również stawiam na brak smarowania w początkowej fazie odpalenia.