Ponieważ temat jest mi troche znany i doprowadził mojego znajomego niejednokrotnie do szewskiej pasji (widzę że innych kolegów również
) podziele się moim doświadczeniem.
Drzwi przednie prawe i lewe w czasie przymrozków za cholere nie dały się zamknąć.
Po nagrzaniu auta problem ustępował.
Psikanie różnymi specyfikami (włącznie z preparatem polecanym przez serwis Audi do smarowania zamków) nic nie pomagało, więc poszedłem na skróty i...
..wymieniłem zamki :-D hehe.
Oryginalny zamek w serwisie kosztuje około 720zł, cenna jakby nie patrzeć z lekka zaporowa, więc po poszukiwaniach na platformie Alledrogo znalazłem takie oto cuś:
zamek drzwi A6 C5 koszt 148zł.
Zakupiłem stronę lewą i prawą, szybka absolutnie bezproblemowa wymiana i...
problem odszedł w niepamięć. Drzwi zamykają się nawet przy największych mrozach.
Ale jest jeszcze jeden plus tej operacji.
Na starych zamkach drzwi zamykały się czasami bardzo topornie (temperatura dodatnia) klamkę niejednokrotnie trzeba było wysoko unieść, żeby drzwi otworzyły się, a podczas zamykania dzwięk inny niż przy tylnych drzwiach (taki wyświechtany - mam nadzieje że mnie rozumiecie
).
Po zamontowaniu nowych zamków po prostu bajka, niedość że pięknie się otwieraja...
to ten dzwięk, coś niesamowitego :mrgreen:
Koszt operacji średnio znośny ale przyjemność przebija koszta, więc ogólnie polecam