[100 C4 2.5TDI AAT] Brak mocy powyżej 2200obr/min.

arekr22 · Post autor: **arekr22** » 23 gru 2010, 08:59

Wlacz stacyjke na postoju
i sprawdz blok zerowy
po wcisnieciu gazu na max jedna wartosc powinnna urosnac do 255

jezeli nie to potencjometr od gazu uszkodzony lub kostka nie laczy

PawelM · Post autor: **PawelM** » 23 gru 2010, 17:08

http://vaglog.rtnet.pl/pamusz_30607.html

nowe logi, 1x statyczny 1x na samym zaplonie i dynamiczne

Jak widać pedał przyspieszenia podaje dobre wartość i maxymalnie wynosza 255

Raczej bedzie cos z turbem, gdzies ucieka cisnienie, moze zawor sie zawiesil

arekr22 · Post autor: **arekr22** » 23 gru 2010, 17:43

Jezeli jest dym to dziurawy dolot lub WG nie trzyma
jezeli nie ma dymu cos z ukladem paliwowym

DJ_Mouse · Post autor: **DJ_Mouse** » 23 gru 2010, 18:14

Problem w tym, że dymu nie ma w ogóle, nawet jak wszystko było ok przy bucie był lekki czarny dym, ale w granicach rozsądku, teraz nie ma nic, nawet przy wyższych obrotach.

na mierniku pokazuje non-stop 0,2 bar, po odpięciu z WG idącego do n75 w ogóle brak ciśnienia. Dziwne jest to, że np. jadąc na 3 biegu przy obrotach ok. 3k obr./min na zegarze ciśnienia jest 0.2 bar, puszczamy gaz na 2 sekundy, znów but w podłogę, na zegarze wskazówka szybko podnosi sie na 0.4bar i po sekundzie opada z powrotem na 0.2 bar. Czy to nie jest znak, że WG upuszcza to ciśnienie?

Martwi mnie tylko, że nie ma tego dymu... Dolot jak już wcześniej pisałem, w 100% szczelny wszystko rozbierałem od filtra do samego kolektora.

Zaraz po świętach wyrzucę suszarkę na warsztat i sprawdzę co sie z tym WG kryje...

PawelM · Post autor: **PawelM** » 23 gru 2010, 18:21

DJ_Mouse, albo spowrotem do pompiarza

przeladowanie to nie jest napewno, tylko wlasnie pytanie czemu przy tak niskim cisnieniu a normalnej dawce ktora by dostawal nie ma dymu

Dodek · Post autor: **Dodek** » 23 gru 2010, 23:51

kąt wtrysku jakoś dziwnie sie rozjeżdza..

PawelM · Post autor: **PawelM** » 24 gru 2010, 00:08

00550 - Start of Injection Regulation
17-10 - Control Difference - Intermittent
00552 - Potentiometer for Air Flow Meter (G19)
07-10 - Signal to Low - Intermittent
00523 - Intake Air Temp Sensor (G42)
06-10 - Signal to High - Intermittent

Błedy, z czego tylko pierwszy został po kasowaniu, prawdopodobnie reszta to kwestia wypinanych wtyczek

DJ_Mouse · Post autor: **DJ_Mouse** » 24 gru 2010, 00:37

PawelM pisze:DJ_Mouse tylko wlasnie pytanie czemu przy tak niskim cisnieniu a normalnej dawce ktora by dostawal nie ma dymu

Chyba to rozkminiłem, czy ECU nie bierze sobie przypadkiem sygnału z przepływomierza do obliczenia jaką dawke paliwa należy wtrysnąć? Im więcej powietrza przepływa przez przepływomierz tym więcej paliwa podaje pompa sterowana przez ECU, a skoro nieszczelności w dolocie nie ma, to ECU podaje tylko tyle paliwa ile silnik zabiera powietrza i to mogło by tłumaczyć brak dymienia? Tam nigdzie nie ma czujników ciśnienia w kolektorze żeby ECU brał sobie jakiś sygnał jakie jest ciśnienie doładowania do obliczenia dawki paliwa... Według mnie, to jest jeszcze jedyne logiczne wytłumaczenie..

Coraz bardziej utwierdzam sie w przekonaniu, że wina leży po stronie turbiny. Jakie ciśnienie doładowania powinno mieć zdrowe AAT? 0.8-1 bar?

Klamka zapadła, w poniedziałek wyszarpuje suszarke, zrobię fotostory i napisze o efektach prac...

Apropo "bogatej mieszanki" możliwe, że nie ma standardowych wartości, poprzedni właściciel informował mnie że w Austrii skąd przyjechało auto miał dłubnięty silnik i podobno ma 130km, kiedyś z ciekawości zaglądałem do ECU i kości na pewno nie są orginalne, więc ziarno prawdy może w tym być... tak czy inaczej, nigdy nie było batorego za autem, jechałem kiedyś wcześniej AAT i wydaje mi sie, że moja audi jest troche elastyczniejsza, ale to było już dosyć dawno...

Problemów z zapalaniem na ciepłym nie ma, skąd taka hipoteza? Po kilkugodzinnym postoju w takich temp. jak teraz kiedy jeszcze nie zapalą sie świece żarowe musi przekręcić kilka obrotów silnikiem, ale zapala normalnie. W pozostałych sytuacjach odpala jak powinien.

arekr22 · Post autor: **arekr22** » 24 gru 2010, 08:08

Ja sklonil bym sie do szukania przyczyny w pompie
lub doprowadzeniu paliwa

Pompa nie ma odpowiedniego wydatku
dlatego nie ma doladowania
nie ma cisnienia w pompie dlatego kat wtrysku jest rozjechany

Dla pewnosci sprawdzil bym jeszcze wychylenie nastawnika podczas
max buta
nie pamietam ktora to wartosc ale jest napewno w bloku 0

Dodek · Post autor: **Dodek** » 24 gru 2010, 09:01

arekr22, -wartośc max to 255

Pozatym kolego wymieniłeś ten filtr paliwa - może on jest winny - -jaka to firma ?

jak masz stary to spróbuj go zamienić i zobacz jakie sa zmiany bo cos mi sie wydaje że tu może być pies pogrzebany

arekr22 · Post autor: **arekr22** » 24 gru 2010, 10:04

W nowszych TDI wychylenie nastawnika podane jest w Voltach
0-5V teoretycnie max to 4.6V po po mocnym programie

Tu jest tylko blok 0 wiec zostaje 0-255
wiec jezeli sterownik nie obcina dawki spodziewal bym sie
ok 200

Co do filtra najprosciej
podac mu paliwo z banki

arekr22 · Post autor: **arekr22** » 24 gru 2010, 10:18

Zostaje pytanie czy ECU obcina dawke czy pompa nie wydaje

PawelM · Post autor: **PawelM** » 24 gru 2010, 11:11

Tylko z drugiej strony dlaczego na 1 biegu startuje to auto dosc zwawo i nie czuc zadnego przerywania a obrotomierz tez szybko pnie sie do gory nawet ponad te 2 tys, problem pojawia sie jakby przy wiekszych biegach

arekr22 · Post autor: **arekr22** » 25 gru 2010, 09:54

Przy wysokich biegach obciazenie wzrasta
i wzrasta zapotrzebowanie na paliwo

DJ_Mouse · Post autor: **DJ_Mouse** » 27 gru 2010, 20:39

Jednak tak jak sądziłem, paliwo nie miało nic do rzeczy. Pisałem już wcześniej, że auto nie reagowało tak jak przy niedostatku paliwa.

Dziś zacząłem prace z celem wyjęcia suszarki, zdjąłem kolektor i dostęp do śrub nie jest najszczęśliwszy, mam zatarte kkk k24 z dawnego gtd i odkręciłem WG jednak nie da się do wyjąć z muszli. Nie wiem czy jest to wbijane czy musiałbym rozebrać WG żeby je wyjąć, ale odkręciłem rurke na wg i zacząłem dmuchać do niego 2 bary powietrza, po kilku strzałach WG zaczęło "dźwięczeć" i w jedną i w drugą (czyli zaczęło pracować w całym zakresie) poskręcałem wszystko do kupy, przedmuchałem jeszcze raz wszystkie rurki wężyki, odkręciłem też N75 i sprawdzałem, czy trzyma i czy elektromagnes działa, wszystko tak jak należy. Przy okazji zaślepiłem też EGR, niby nie był uszkodzony ale może padło sterowanie od niego, i tak miałem zdjęte, więc dorobiłem pełną blache, skręciłem i gra.

Próba na trasie, suszarka pompuje 0.5bar od 2k. obr/min na krótkim odcinku prostej bez problemu rozpędziła sie 170km/h i trzeba było hamować, więc sprawę uważam za zamkniętą. Możemy więc uznać, że przyczyna tkwiła albo w WG (co moim zdaniem jest najbardziej prawdopodobne, że zatarła sie od emeryckiej jazdy po śniegu) albo jakimś trafem otwierało sie EGR i silnik karmiony spalinami zamiast powietrza nie miał siły.

Czy ktoś wie, jakie ciśnienie doładowania powinno mieć zdrowe AAT? Jak wyjąć WG z turbiny? Tak z ciekawości...

Tak czy inaczej, dziękuje za wskazówki i podpowiedzi w temacie, niestety jest to dużo trudniejszy w diagnozie silnik niż zwykłe 1.9... Cóż zrobić, kiedyś to był szczyt techniki