Otuż u mnie w audi jest taki objaw mianowicie słychać taki stukot jak by jeden popychacz sie zawieszał albo wypadła pestka stuka w okolicy ostatniego cylindra po na lewej głowicy
kiedyś jak regenerowałem wtryski to widziałem że na wałku wydechowym ostatnim cylindrze jest jak by nie płunnie wytarty wałek ale takie falowanie widać na tym nie zrobiłem fotki szkoda
A pozostałe krzywki wygladają ok
I teraz mam pytanie czy będe musiał wałki zmienić czy wystarczy wymienić komplet chydrauliki i wystarczy
Dodam że robiłem końcówki bo mechanik stwierdził że to wina wrysków ale po założeniu zregenerowanych jest to samo i autem nie było wogule jeżdzone od tego czasu bo wyjechałem za granice
Prosze was bardzo o odpowiedz i pomoc

Pozdrawiam wszystkich