[C5 1.9 TDi 131 KM 2003r.] probolemy silnika
[C5 1.9 TDi 131 KM 2003r.] probolemy silnika
Witam,
nie widzę za dużo opinii na forum na temat silnika z tematu. Czy ktoś może napisać jakąś opinię na podstawie doświadczenia? Czy silniki te dają radę w A6, czy może są za słabe i są przeciążane, jakich najczęściej usterek można się spodziewać w tych jednostkach.
Będę bardzo wdzięczny za opinie.
nie widzę za dużo opinii na forum na temat silnika z tematu. Czy ktoś może napisać jakąś opinię na podstawie doświadczenia? Czy silniki te dają radę w A6, czy może są za słabe i są przeciążane, jakich najczęściej usterek można się spodziewać w tych jednostkach.
Będę bardzo wdzięczny za opinie.
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 448
- Rejestracja: 02 lis 2008, 00:03
- Imię: Robert
- Rocznik: 2012
- Moje auto: A6 C7
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.0 170KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: S-tronic
- Paliwo: Benzyna
- Lokalizacja: Wa-Wa
- Kontakt:
Re: [C5 1.9 TDi 131 KM 2003r.] probolemy silnika
Ciężko jednoznacznie stwierdzić, czy silnik jest za słaby, czy starczy. To zależy od Ciebie, jakiego samochodu potrzebujesz. Jeżeli nie zamierzasz szaleć, to ten silnik powinien wystarczyć. Jednak jeśli lubisz przycisnąć, to może być troszkę za słaby.ynos pisze:Czy silniki te dają radę w A6, czy może są za słabe i są przeciążane, jakich najczęściej usterek można się spodziewać w tych jednostkach.
Na pewno przemawia za nim niskie spalanie, dość tanie utrzymanie (w porównaniu do 2,5tdi). Właściwie każdy mechanik miał styczność z 1,9tdi, więc w razie czego nie powinno być kłopotu ze znalezieniem kogoś, kto się zna.
Jeżeli nie potrzebujesz wyścigówki, to można Ci polecić ten silnik.
byłem oglądnąć i zastanawiają mnie poniższe rzeczy:
1. stojąc przed autem i zaglądając na silnik po prawej stornie silnika pod klapą z napisem TDi jest coś jakby chłodniczka. Wygląda jak użebrowany cylinder/głowica motorynki
. Co to jest i dlaczego mogło być całe obklejone olejem starym lekko klejącym. Dmucha gdzieś z silnika, głowicy, czy ten właśnie element może być nieszczelny.
2. Po odpaleniu silnik miał lekkie drgawki i coś strzelało w lewym przodzie spod maski i w momencie jak był strzał to mrugały światła zewnętrzne i wewnętrzne. Strzał przypominał cykanie metaliczne, np. gdy tłumik stygnie. Nie zaczekałem aż pojawi się napis OK na fisie i odpaliłem auto - sprzedawca mówi, że może wtryski nie ustawiły się dobrze/ wysterowały i silnik nie chodził dobrze - jest to możliwe?
Co o tym sądzicie?
1. stojąc przed autem i zaglądając na silnik po prawej stornie silnika pod klapą z napisem TDi jest coś jakby chłodniczka. Wygląda jak użebrowany cylinder/głowica motorynki

2. Po odpaleniu silnik miał lekkie drgawki i coś strzelało w lewym przodzie spod maski i w momencie jak był strzał to mrugały światła zewnętrzne i wewnętrzne. Strzał przypominał cykanie metaliczne, np. gdy tłumik stygnie. Nie zaczekałem aż pojawi się napis OK na fisie i odpaliłem auto - sprzedawca mówi, że może wtryski nie ustawiły się dobrze/ wysterowały i silnik nie chodził dobrze - jest to możliwe?
Co o tym sądzicie?
Mam ten silniczek w swoim aucie i jak dla mnie jest on wystarczający. Jadąc we dwie osoby do 190 km/h nie ma problemu z rozpędzeniem, przyspieszenie może nie powala na kolana ale jest przyzwoite. Spalanie : jadąc 120 - 140 km/h w granicach 5. 6 do 6 l. Minimalnie jakie udało mi się osiągnąć to 4.8l /100 ale na liczniku nie przekroczyłem 110km/h ( bardzo spokojna jazd) hihi.
Jeżeli chodzi o tą żebrowaną część jest to chłodniczka oleju i u mnie też jest zapocona ponieważ kapie na nią olej z tych węży co masz nad nią nie jest to jakaś poważna usterka a raczej "ten typ tak ma". Natomiast co to stuków w silniku to niech nie wciska Ci kitu że pompowtryski się ustawiają bo jest to bzdura. Katalizator jak stygnie to może strzelać ale na zimnym ? no i to zwarcie świateł to coś tu jest nie hallo.
Jeżeli chodzi o tą żebrowaną część jest to chłodniczka oleju i u mnie też jest zapocona ponieważ kapie na nią olej z tych węży co masz nad nią nie jest to jakaś poważna usterka a raczej "ten typ tak ma". Natomiast co to stuków w silniku to niech nie wciska Ci kitu że pompowtryski się ustawiają bo jest to bzdura. Katalizator jak stygnie to może strzelać ale na zimnym ? no i to zwarcie świateł to coś tu jest nie hallo.
- D@mi@n 2.8
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 176
- Rejestracja: 22 lis 2009, 22:48
- Lokalizacja: Wieluń
było już ciemno jak to się stało i w sumie już kończyłem 'oględziny' i nagle coś takiego się pojawiło. Być może alternator, razem z tym cykaniem i przygasaniem świateł, miałem wrażenie, jakby coś mechanicznie w okolicy paska - haczyło czy jakoś tak. Może łożysko poszło i daje obciążenie w pewnych momentach? Nie wiem.
A powiedzcie, jakie mogą być konsekwencje odpalenia silnika zanim pojawi się OK. Czy coś może nie być jeszcze gotowe do odpalenia jednostki i w efekcie coś może się uszkodzić? Czy pod tym ok też się kryje grzanie świec w TDi?
A powiedzcie, jakie mogą być konsekwencje odpalenia silnika zanim pojawi się OK. Czy coś może nie być jeszcze gotowe do odpalenia jednostki i w efekcie coś może się uszkodzić? Czy pod tym ok też się kryje grzanie świec w TDi?
- D@mi@n 2.8
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 176
- Rejestracja: 22 lis 2009, 22:48
- Lokalizacja: Wieluń
- D@mi@n 2.8
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 176
- Rejestracja: 22 lis 2009, 22:48
- Lokalizacja: Wieluń
Kręcić powinno się po zgaśnięciu lampki, informuje nas to że świece osiągnęły wystarczającą temperaturę.
Z tym strzelaniem to coś dziwnego, nie powinno tak się dziać.
Co do "ok" na fisie to raczej nic się nie stanie, jak zapali się przed. Fis sprawdza wszystkie parametry tj. olej, płyn chłodniczy, paliwo, ewentualne przepalone żarówki itp..
Z tym strzelaniem to coś dziwnego, nie powinno tak się dziać.
Co do "ok" na fisie to raczej nic się nie stanie, jak zapali się przed. Fis sprawdza wszystkie parametry tj. olej, płyn chłodniczy, paliwo, ewentualne przepalone żarówki itp..
co do kontrolki świec to wiem dlatego czekanie na FIS i mowa sprzedawcy, że nie dogrzane coś lub nie ustawione wtryski wydały mi się nietrafne.
Przy okazji tego strzelania dziwnie obroty drgały - tak jakby nie palił na wszystkie gary. Podobne drgawki miałem jak w Borze popowtryski zaczęły siadać. Ale tam nic nie strzelała i nie przygasała elektryka.
Przy okazji tego strzelania dziwnie obroty drgały - tak jakby nie palił na wszystkie gary. Podobne drgawki miałem jak w Borze popowtryski zaczęły siadać. Ale tam nic nie strzelała i nie przygasała elektryka.
- eneron
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 461
- Rejestracja: 06 kwie 2008, 16:36
- Imię: Krzysztof
- Rocznik: 2010
- Moje auto: A6 C6
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.0TDI CAHA 170KM
- Napęd: FWD
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Diesel
- Lokalizacja: Podlaskie
Sycko pisze:Kręcić powinno się po zgaśnięciu lampki, informuje nas to że świece osiągnęły wystarczającą temperaturę.
No to u mnie lampka od grzania świec KÂŁAMIE !
Gdy lampka zgaśnie, na Voltomierzu widać, że świece jeszcze przez okolo 5 sek podczas mrozu grzeją, odpalam dopiero jak pyknie przekaźnik i wskazówka voltomierza podskoczy do góry. Raczej w ogole nie sugeruje się przy odpalaniu zimnego silnika kontrolką świec żarowych, jedynie na słuch oraz poprzez obserwację voltomierza :roll:
Czy robię źle


A6 C6 2.0TDI 170KM, 2011 Avant, Octavia 1 VRS 180KM, Touran 1.9 TDI oraz nieśmiertelne, pancerne, wiecznie żywe, bezawaryjne A6 C5 1,9TDI AFN 110KM - najlepsze jakie do tej pory miałem