[a6 c6] 2.4 przeskoczył rozrząd?
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 34
- Rejestracja: 04 lip 2010, 02:03
- Lokalizacja: Szczecin
Być może jakiś procent awarii jest spowodowany nieprawidłowym użytkowaniem, wkoncu zawsze ktoś się spieszy, nie wie że powinno auto się rozgrzewać i problem gotowy.
Jednak w tym wypadku to znowu błędy konstrukcyjne.. Samochód i szczególnie tej klasy jak Audi powinien być przygotowany konstrukcyjnie nawet na takie ewentualności jak niedbający własciciel.
Konstruktorzy prześcigają się w nowych silnikach, modelach aut i nawet nie zdążą wszystkiego przetestować, tylko od razu idzie wszystko na rynek.
Silniki są coraz bardziej wysilone, słabo i krótko testowane, mają sporą moc w SPAM do pojemności, dojdą do tego wady konstrukcyjne które Audi oferuje praktycznie w całej gamie swoich silników i cierpimy na tym.. a dokładnie to nasz portfel i żywotność silnika.. a nie zapowiada się na zmiany
Jednak w tym wypadku to znowu błędy konstrukcyjne.. Samochód i szczególnie tej klasy jak Audi powinien być przygotowany konstrukcyjnie nawet na takie ewentualności jak niedbający własciciel.
Konstruktorzy prześcigają się w nowych silnikach, modelach aut i nawet nie zdążą wszystkiego przetestować, tylko od razu idzie wszystko na rynek.
Silniki są coraz bardziej wysilone, słabo i krótko testowane, mają sporą moc w SPAM do pojemności, dojdą do tego wady konstrukcyjne które Audi oferuje praktycznie w całej gamie swoich silników i cierpimy na tym.. a dokładnie to nasz portfel i żywotność silnika.. a nie zapowiada się na zmiany
Wady wadami ale moim zdaniem jak ktos leje inny olej niz zalecany przez producenta i piluje autko na zimnym silniku to skraca zywot tego rozrzadu i przy okazji calego silniczka
a swoja drogą ciekawe jakie przebiegi inzynierki z Ingolstadt przewidzieli dla tego rozrządu? :lol: bez ingerencji oczywiscie

- Fascynat
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 299
- Rejestracja: 18 kwie 2010, 18:07
- Imię: Piotr
- Rocznik: 1992
- Moje auto: 100 C4
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 1.8 125KM
- Napęd: FWD
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Benzyna
- Lokalizacja: Warszawa
patryk4544
:arrow: Niewiedza nie usprawiedliwia !
Jak się pewnych rzeczy niewie to się nie powinno korzystać z tego dobrodziejstwa.
Samochód to nie zabawka.
Auta się celowo nie rozgrzewa !
Autem każdym , niezaleznie od marki , modelu , silnika i rocznika nie powinno wykorzystywać się zwiekszonej mocy czy jak kto woli wprowadzac na wysokie obroty do momentu osiągnięcia prawidłowej temperatury pracy silnika.
Zasada stara jak świat - albo jak sam silnik..
Gdy dasz pełen ogięń na żelazku i spalisz sobie koszule to pomyślisz że producent żelazka powinien to przewidzieć
? Przecież każdy gdzieś się śpieszy..
Samochody są dla ludzi myślących !
Tylko w Hameryce trzeba pisać w instrukcjach obsługi "Nie puszczczć kierownicy podczas jazdy - grozi wypadkiem" czy "Nie zagladać podczas otwierania" - napis na butelce od szampana!
Co do negowania Audi i teori że są wadliwe konstrukcyjnie , a wszystkie silniki to szmelc przytocze pare przykładów :
- ÂŚwietne BMW E 60/61 np. 530D
Wyrabiające się a następnie urywające zapadki w kolektorze ssącym ,wpadające
do silnika gdzie sieją spusztoszenie , tłoki , zawory , głowica , turbina ..
- Wspaniałe Mercedesy C -Klasa starszy i nowszy model - Rdzewiaki
E - Klasa ( W211) Parodie z układami elektryczno-elektronicznymi
- Niezawodna Toyota -Wszystkie AwensisD4D - Pękające głowice i bloki silnika
- Super Lexus - Chrobotanie ,wibracje w silnikach Deisla , problem sprzęgła i skrzyni
- Ekskluzywne Ferrari które dopiero co weszło do sprzedaży a wszystkie te
które zdążyły się już sprzedać , spalone na popiuł
(awaria mechanizmu składania dachu - wyciek oleju z chydrałuliki na silnik)
- Francuskie Renault - Historia sama w sobie ..
:arrow: Niewiedza nie usprawiedliwia !
Jak się pewnych rzeczy niewie to się nie powinno korzystać z tego dobrodziejstwa.
Samochód to nie zabawka.
Auta się celowo nie rozgrzewa !
Autem każdym , niezaleznie od marki , modelu , silnika i rocznika nie powinno wykorzystywać się zwiekszonej mocy czy jak kto woli wprowadzac na wysokie obroty do momentu osiągnięcia prawidłowej temperatury pracy silnika.
Zasada stara jak świat - albo jak sam silnik..
Gdy dasz pełen ogięń na żelazku i spalisz sobie koszule to pomyślisz że producent żelazka powinien to przewidzieć

Samochody są dla ludzi myślących !
Tylko w Hameryce trzeba pisać w instrukcjach obsługi "Nie puszczczć kierownicy podczas jazdy - grozi wypadkiem" czy "Nie zagladać podczas otwierania" - napis na butelce od szampana!

Co do negowania Audi i teori że są wadliwe konstrukcyjnie , a wszystkie silniki to szmelc przytocze pare przykładów :
- ÂŚwietne BMW E 60/61 np. 530D
Wyrabiające się a następnie urywające zapadki w kolektorze ssącym ,wpadające
do silnika gdzie sieją spusztoszenie , tłoki , zawory , głowica , turbina ..
- Wspaniałe Mercedesy C -Klasa starszy i nowszy model - Rdzewiaki
E - Klasa ( W211) Parodie z układami elektryczno-elektronicznymi
- Niezawodna Toyota -Wszystkie AwensisD4D - Pękające głowice i bloki silnika
- Super Lexus - Chrobotanie ,wibracje w silnikach Deisla , problem sprzęgła i skrzyni
- Ekskluzywne Ferrari które dopiero co weszło do sprzedaży a wszystkie te
które zdążyły się już sprzedać , spalone na popiuł
(awaria mechanizmu składania dachu - wyciek oleju z chydrałuliki na silnik)
- Francuskie Renault - Historia sama w sobie ..
no to nima co wybrac ,przechodze na rower :mrgreen:Fascynat pisze:patryk4544
:arrow: Niewiedza nie usprawiedliwia !
Jak się pewnych rzeczy niewie to się nie powinno korzystać z tego dobrodziejstwa.
Samochód to nie zabawka.
Auta się celowo nie rozgrzewa !
Autem każdym , niezaleznie od marki , modelu , silnika i rocznika nie powinno wykorzystywać się zwiekszonej mocy czy jak kto woli wprowadzac na wysokie obroty do momentu osiągnięcia prawidłowej temperatury pracy silnika.
Zasada stara jak świat - albo jak sam silnik..
Gdy dasz pełen ogięń na żelazku i spalisz sobie koszule to pomyślisz że producent żelazka powinien to przewidzieć? Przecież każdy gdzieś się śpieszy..
Samochody są dla ludzi myślących !
Tylko w Hameryce trzeba pisać w instrukcjach obsługi "Nie puszczczć kierownicy podczas jazdy - grozi wypadkiem" czy "Nie zagladać podczas otwierania" - napis na butelce od szampana!![]()
Co do negowania Audi i teori że są wadliwe konstrukcyjnie , a wszystkie silniki to szmelc przytocze pare przykładów :
- ÂŚwietne BMW E 60/61 np. 530D
Wyrabiające się a następnie urywające zapadki w kolektorze ssącym ,wpadające
do silnika gdzie sieją spusztoszenie , tłoki , zawory , głowica , turbina ..
- Wspaniałe Mercedesy C -Klasa starszy i nowszy model - Rdzewiaki
E - Klasa ( W211) Parodie z układami elektryczno-elektronicznymi
- Niezawodna Toyota -Wszystkie AwensisD4D - Pękające głowice i bloki silnika
- Super Lexus - Chrobotanie ,wibracje w silnikach Deisla , problem sprzęgła i skrzyni
- Ekskluzywne Ferrari które dopiero co weszło do sprzedaży a wszystkie te
które zdążyły się już sprzedać , spalone na popiuł
(awaria mechanizmu składania dachu - wyciek oleju z chydrałuliki na silnik)
- Francuskie Renault - Historia sama w sobie ..
- Fascynat
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 299
- Rejestracja: 18 kwie 2010, 18:07
- Imię: Piotr
- Rocznik: 1992
- Moje auto: 100 C4
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 1.8 125KM
- Napęd: FWD
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Benzyna
- Lokalizacja: Warszawa
coolmen77
Mysle że trzeba sobie zadac pytanie który z obecnie produkowanych silników na świecie nie sprawia kłopotów ?
Odpowiedz jest oczywista..
Kazdy silnik ma swoja charakterystyke techniczną.... obsługowo-serwisową..
Każdy ma mniejsze lub wieksze usterki ,ale nie każde z tych usterek są wadami..
Uważam że Audi wcale nie są jakoś szczególnie awaryjne , a już napewno nie wadliwe.
Mysle że trzeba sobie zadac pytanie który z obecnie produkowanych silników na świecie nie sprawia kłopotów ?
Odpowiedz jest oczywista..
Kazdy silnik ma swoja charakterystyke techniczną.... obsługowo-serwisową..
Każdy ma mniejsze lub wieksze usterki ,ale nie każde z tych usterek są wadami..
Uważam że Audi wcale nie są jakoś szczególnie awaryjne , a już napewno nie wadliwe.
- Fascynat
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 299
- Rejestracja: 18 kwie 2010, 18:07
- Imię: Piotr
- Rocznik: 1992
- Moje auto: 100 C4
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 1.8 125KM
- Napęd: FWD
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Benzyna
- Lokalizacja: Warszawa
coolmen77
Niechce tutaj uchodzić za strasznego maniaka:) ale w tym konkretnym przypadku zdaje mi sie że te auto od nowości musiało ostro (bezmyślnie) dostawać w piz..e , a dodatkowo jakiś majster skopał robote..
Co do tych spręzyn od wstepnego naciągu które poruszył Piotruś zdaje mi się że one mogą przejmować swoją role właśnie w momencie braku odpowiedniego smarowania i ciśnienia w układzie hydraulicznym , a ja do takich momentów zaliczyłbym moment "spontaniczności" na zimnej jednostce.
Wiadomo jak często komuś to się zdarzało ?
Może te sprężyny też wkońcu mówiły STOP (nalezało je wymienić, ale poprzedni właścicel nie czytał tego forum i niewiedział że przy jezdzie "non-stop ogien" tak trzeba
) i wyzioneły ducha przestając spełniać swoją role..
Co do samego umiejscowienia rozrządu to jakaś pomyłka.
Nawet jeżeli Helmut myślał że jest bezobsługowy to powinien też pomyśleć że ktoś może tam jednak będzie chciał zajrzeć :!:
Piotruś
Niewiem jak się można odnieść do różnic w produkcji w Japoni i Europie , ale chyba trzeba by się przychylić na korzyść Japoni.
Toyota w EU. to chyba Wyspy i Turcja , Honda nie jestem pewien , a Subaru to chyba jedyny prawdziwy japończyk ( japoński ,wytwarzany w Japan)
Zastanawiają mnie tylko materiały... chyba są te same ?
Czyżby bloki silnika w Toyota Japan i Toyota Europa były wykonywane z innych stopów ?
Niemam pojęcia jak w kraju kwitnącej wiśni ale na starym kontynencie D4D padaja jak muchy..
Co do Subaru to 2.5 litrowe imprezy maja bardzo słaby układ korbowo - tłokowy!
Przedwczesne złużycie panewek,korbowodów w takim aucie ? też smieszne , pomijajac nawet fakt przeznaczenia tego auta czyli "non stop ogien" :mrgreen:
Z tym JTD Piotruś to Cię chyba troche poniosło
silnik może i nie najgorszy bo wytrzymuje w miare sensowne przebiegi ale osprzęt i elektronika , mocno średnia..
Nacechowanie swoich produktów dolegliwościami przez takie koncerny jak VW - Audi , Toyota , Mercedes , i inni to może nie wady a w duzej części POLITYKA <żygam>
Niechce tutaj uchodzić za strasznego maniaka:) ale w tym konkretnym przypadku zdaje mi sie że te auto od nowości musiało ostro (bezmyślnie) dostawać w piz..e , a dodatkowo jakiś majster skopał robote..
Co do tych spręzyn od wstepnego naciągu które poruszył Piotruś zdaje mi się że one mogą przejmować swoją role właśnie w momencie braku odpowiedniego smarowania i ciśnienia w układzie hydraulicznym , a ja do takich momentów zaliczyłbym moment "spontaniczności" na zimnej jednostce.
Wiadomo jak często komuś to się zdarzało ?
Może te sprężyny też wkońcu mówiły STOP (nalezało je wymienić, ale poprzedni właścicel nie czytał tego forum i niewiedział że przy jezdzie "non-stop ogien" tak trzeba

Co do samego umiejscowienia rozrządu to jakaś pomyłka.
Nawet jeżeli Helmut myślał że jest bezobsługowy to powinien też pomyśleć że ktoś może tam jednak będzie chciał zajrzeć :!:
Piotruś
Niewiem jak się można odnieść do różnic w produkcji w Japoni i Europie , ale chyba trzeba by się przychylić na korzyść Japoni.
Toyota w EU. to chyba Wyspy i Turcja , Honda nie jestem pewien , a Subaru to chyba jedyny prawdziwy japończyk ( japoński ,wytwarzany w Japan)
Zastanawiają mnie tylko materiały... chyba są te same ?
Czyżby bloki silnika w Toyota Japan i Toyota Europa były wykonywane z innych stopów ?
Niemam pojęcia jak w kraju kwitnącej wiśni ale na starym kontynencie D4D padaja jak muchy..
Co do Subaru to 2.5 litrowe imprezy maja bardzo słaby układ korbowo - tłokowy!
Przedwczesne złużycie panewek,korbowodów w takim aucie ? też smieszne , pomijajac nawet fakt przeznaczenia tego auta czyli "non stop ogien" :mrgreen:
Z tym JTD Piotruś to Cię chyba troche poniosło

Nacechowanie swoich produktów dolegliwościami przez takie koncerny jak VW - Audi , Toyota , Mercedes , i inni to może nie wady a w duzej części POLITYKA <żygam>
- alukard
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 1283
- Rejestracja: 24 lut 2008, 20:39
- Imię: Audi A6 Jacek
- Rocznik: 1999
- Moje auto: A6 C5
- Nadwozie: Avant
- Silnik: 2.4 ARJ 165KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Benzyna+LPG
- Lokalizacja: Żywiec
znam dobrze 2 silniki D4D( z tego jeden ojca dziewczyny) każde z nich przejechało ~ 50 tys km i nie słyszałem żeby narzekali ...
2.2 D-CUT przebieg u znajomego ~50tys/km żadnych problemów
Passat B6 1.9 przebieg u sasiada jakieś ~70 zero problemów
2.2 HDI masakra z eletroniką :evil: (mechanika jak najbardziej ok)
Piotruś kiedyś wspomniany Patrol GR (do dzisiaj zero problemów )
o nowych silnikach z grupy VAG sie nie wypowiem bo nikt ze znajomych nie ma :idea: chyba coś w tym jest :evil:
Panowie zasada jest teraz prosta auto ma wytrzymac 100tys km. bezawaryjnie ( i zapewne producenci się o to bardzo postarali )
później koncern musi zarobić, jak nie na remontach to na sprzedaży nowych samochodów
nasatały czasy masówki, masówki, masówki , a czasy dobrych żeczy skończyły się wraz z rokiem ~2003 :evil:
2.2 D-CUT przebieg u znajomego ~50tys/km żadnych problemów
Passat B6 1.9 przebieg u sasiada jakieś ~70 zero problemów
2.2 HDI masakra z eletroniką :evil: (mechanika jak najbardziej ok)
Piotruś kiedyś wspomniany Patrol GR (do dzisiaj zero problemów )
o nowych silnikach z grupy VAG sie nie wypowiem bo nikt ze znajomych nie ma :idea: chyba coś w tym jest :evil:
Panowie zasada jest teraz prosta auto ma wytrzymac 100tys km. bezawaryjnie ( i zapewne producenci się o to bardzo postarali )
później koncern musi zarobić, jak nie na remontach to na sprzedaży nowych samochodów
nasatały czasy masówki, masówki, masówki , a czasy dobrych żeczy skończyły się wraz z rokiem ~2003 :evil:
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 34
- Rejestracja: 04 lip 2010, 02:03
- Lokalizacja: Szczecin
Nie wiem o czym mówisz kolego, ja osobiscie bardzo dobrze wiem że auto należy rozgrzać przed jazdą a po jezdzie należy autko wystudzić, jeżeli silnik jest turbodoładowany, jak ten mój.Fascynat pisze:patryk4544
:arrow: Niewiedza nie usprawiedliwia !
Jak się pewnych rzeczy niewie to się nie powinno korzystać z tego dobrodziejstwa.
Samochód to nie zabawka.
Auta się celowo nie rozgrzewa !
Autem każdym , niezaleznie od marki , modelu , silnika i rocznika nie powinno wykorzystywać się zwiekszonej mocy czy jak kto woli wprowadzac na wysokie obroty do momentu osiągnięcia prawidłowej temperatury pracy silnika.
Zasada stara jak świat - albo jak sam silnik..
Gdy dasz pełen ogięń na żelazku i spalisz sobie koszule to pomyślisz że producent żelazka powinien to przewidzieć? Przecież każdy gdzieś się śpieszy..
Samochody są dla ludzi myślących !
Tylko w Hameryce trzeba pisać w instrukcjach obsługi "Nie puszczczć kierownicy podczas jazdy - grozi wypadkiem" czy "Nie zagladać podczas otwierania" - napis na butelce od szampana!![]()
Co do negowania Audi i teori że są wadliwe konstrukcyjnie , a wszystkie silniki to szmelc przytocze pare przykładów :
- ÂŚwietne BMW E 60/61 np. 530D
Wyrabiające się a następnie urywające zapadki w kolektorze ssącym ,wpadające
do silnika gdzie sieją spusztoszenie , tłoki , zawory , głowica , turbina ..
- Wspaniałe Mercedesy C -Klasa starszy i nowszy model - Rdzewiaki
E - Klasa ( W211) Parodie z układami elektryczno-elektronicznymi
- Niezawodna Toyota -Wszystkie AwensisD4D - Pękające głowice i bloki silnika
- Super Lexus - Chrobotanie ,wibracje w silnikach Deisla , problem sprzęgła i skrzyni
- Ekskluzywne Ferrari które dopiero co weszło do sprzedaży a wszystkie te
które zdążyły się już sprzedać , spalone na popiuł
(awaria mechanizmu składania dachu - wyciek oleju z chydrałuliki na silnik)
- Francuskie Renault - Historia sama w sobie ..
A kolega jest Fascynatem naprawdę, jak i w nicku, jak i w rzeczywistości


Ojciec w Sprinterze ma 400 tyś przebiegu, zawsze po odpaleniu od razu daje w podłogę i z takim uzytkowaniem zrobił ponad 300 tyś a silnik nadal jest w swietnej kondycji.
I my tutaj nie rozmawiamy nawet o tym że silniki trzeba rozgrzewać, tylko że w silnikach Audi ewidentnie coś jest skopane - tyle na temat.
Każde auto jest tak konstruowane aby przetrwać ''niedbajacego'' wlasciciela, myslisz ze statystyczna kobieta wie, ze auto sie rozgrzewa a turbine nalezy chodzlic?
Witam.
Przepraszam, że nie odzywałem się przez dłuższy czas.
Precyzuję problem.
Samochód został sprowadzony jako rozbity - był podszykowany pod handel przez Niemców niestety.
Silnik terkotał jak traktor. Serwisant ASO stwierdził, że jest bardzo duże ryzyko że rozrząd przeskoczył, nastraszył mnie. Dałem auto do znajomego mechanika, który od razu zauważył, że odma jest pęknięta, gdy ją uszczelnił ręką, to od razu silnik pracował inaczej. Mechanik ściągnął dla pewności dekle od rozrządów (te z tyłu) i widać było od razu, że wszystko jest w najlepszym porządku. Zatem silnik jest ok.
No... prawie ok. Jest jeden mankament - delikatnie wgnieciony korpus rozrządu- jest tam milimetrowe przesunięcie na uszczelce i w tym miejscu pojawił się drobny wyciek oleju. I tu mechanicy mówią - żeby to zrobić to trzeba wyjąć silnik, bo jest konieczność zrzucenia głowicy i ustawienie rozrządu. Wyciek jest bardzo drobny, to nowy silnik, szkoda moim zdaniem rozbierać - czy znacie może jakiś dobry sposób uszczelniania? Podobno są jakieś kleje do aluminium?
Przepraszam, że nie odzywałem się przez dłuższy czas.
Precyzuję problem.
Samochód został sprowadzony jako rozbity - był podszykowany pod handel przez Niemców niestety.
Silnik terkotał jak traktor. Serwisant ASO stwierdził, że jest bardzo duże ryzyko że rozrząd przeskoczył, nastraszył mnie. Dałem auto do znajomego mechanika, który od razu zauważył, że odma jest pęknięta, gdy ją uszczelnił ręką, to od razu silnik pracował inaczej. Mechanik ściągnął dla pewności dekle od rozrządów (te z tyłu) i widać było od razu, że wszystko jest w najlepszym porządku. Zatem silnik jest ok.
No... prawie ok. Jest jeden mankament - delikatnie wgnieciony korpus rozrządu- jest tam milimetrowe przesunięcie na uszczelce i w tym miejscu pojawił się drobny wyciek oleju. I tu mechanicy mówią - żeby to zrobić to trzeba wyjąć silnik, bo jest konieczność zrzucenia głowicy i ustawienie rozrządu. Wyciek jest bardzo drobny, to nowy silnik, szkoda moim zdaniem rozbierać - czy znacie może jakiś dobry sposób uszczelniania? Podobno są jakieś kleje do aluminium?