[A6] Stukanie rozrządu , hydropopychaczy

P@weł · Post autor: **P@weł** » 05 sie 2010, 13:16

Znalazłem ciekawostkę która może kogoś odstresuje i odpędzi koszmarny pomysł na zabawę z rozrządem .

"- Jeżeli występuje głośna praca popychaczy należy dokonać jego odpowietrzenia w następujący sposób: - należy zwiększyć obroty silnika do ok. 2500 obr/min i utrzymać je przez około 4 minuty - następnie pozostawić silnik pracujący na wolnych obrotach przez ok. 30 sekund i kontrolować czy stuki ustały. Jeżeli stuki nie ustały popychacze należy wymienić na nowe."
i jeszcze :
"- w silnikach o przebiegu 100.000 km należy wymienić wszystkie popychacze hydrauliczne
- Przy uszkodzeniu jednego bądź kilku elementów hydraulicznych należy wymienić zawsze cały komplet popychaczy"

Cały artykuł : http://www.zssplus.pl/www_publikacje/publikacje39.htm

krzycho2626 · Post autor: **krzycho2626** » 05 sie 2010, 15:37

Jak ja miałbym wymieniać hydropopychacze co 100 tyś to wole kupić sobie seicento do pracy bo taki tego będzie koszt. Mam przejechane 250 tyś i na razie cisza,jak padnie mi rozrząd to zrobie cały kompletny i na kolejne 200 tyś mam spokuj. Ciekawe co mają powiedzieć koledzy co jeżdza bardziej skomplikowanymi i droższymi jednostkami napędowymi jak np; 3.0 tdi Pozdro

Levuss · Post autor: **Levuss** » 05 sie 2010, 17:29

P@weł czy stosowałeś tą metodę u siebie?. Mi stukało tak samo zarówno na starej hydraulice jak i na nowej więc raczej to nie popychacze klepią w moim przypadku.

P@weł · Post autor: **P@weł** » 05 sie 2010, 18:35

Wkładałem nowe popychacze napełnione olejem fabrycznym , potem zgodnie z instrukcją półgodziny odpoczynku , dwa obroty wału i odpalałem . U mnie klekotanie się zmieniło bo dwa popychacze były zupełnie do d.... - (pęknięte spręzynki) i brak było jednej dźwigienki . Z tym odpowietrzaniem ma to jakiś sens bo jeżeli utworzy się nawet mała poduszka spręzonego powietrza .... to będzie cofać olej . Poza tym ten popychacz po cos jest napełniany olejem. Gdy kiedyś kupowałem popychacze do 80-ki to wręcz pływały w oleju .

Levuss · Post autor: **Levuss** » 05 sie 2010, 18:59

P@weł pisze:Wkładałem nowe popychacze napełnione olejem fabrycznym , potem zgodnie z instrukcją półgodziny odpoczynku , dwa obroty wału i odpalałem . U mnie klekotanie się zmieniło bo dwa popychacze były zupełnie do d.... - (pęknięte spręzynki) i brak było jednej dźwigienki . Z tym odpowietrzaniem ma to jakiś sens bo jeżeli utworzy się nawet mała poduszka spręzonego powietrza .... to będzie cofać olej . Poza tym ten popychacz po cos jest napełniany olejem. Gdy kiedyś kupowałem popychacze do 80-ki to wręcz pływały w oleju .

Ja też postępowałem zgodnie ze sztuką wymiany popychaczy i stukanie jakie było taki jest. Ciśnienie oleju mam w normie więc nie wiem co dolega mojemu AFB. Uszkodzone były dwa popychacze z tych nowych czy ze starych?.

P@weł · Post autor: **P@weł** » 05 sie 2010, 20:41

No nie - ze starych... mam nadzieję że nowe są jeszcze dobre!