pama pisze:Potenza, Michelin , to powiem krutko k..... wszystkie które miałem były wyząbkowane i nawet jesli miały by mieć medal olimpijski to bym ich nie kupił, jedynie Conti Sport oraz Pirelli były git
To że opona się źle tnie, nie jest winą opony tylko twojego auta i Ciebie.
Do tego przyczynia sie zła geometria zawieszenia, różne ciśnienia w oponach.
Co do ząbkowania to w przypadku wielu modeli, konstruktorzy świadomie zalecają stosowanie ustawień, które poprawiają prowadzenie i stabilność pojazdu na zakrętach, ale kosztem trwałości i równomierności zużycia opon.
Plus - Twardsze resorowanie tylnej, mało obciążonej osi w wielu modelach samochodów wyraźnie przyczynia się do ząbkowania opon. Mowa tu o kombi.
Jak Ci tnie opony na tyłach to napompuj je do minimum, jakie można napompować daną oponę (jeśli jedziesz na pusto oczywiście)
I pewnie jeździsz dużo po autostradach ?
Co ciekawe, jeżeli autem poruszasz się w trudniejszych warunkach, czyli pod zmiennym obciążeniem albo po krętych drogach, efekt ząbkowania prawdopodobnie nie wystąpi.
To samo dotyczy stosowania kiepskich opon - ogumienie o słabej przyczepności zwykle nie ząbkuje...
Tak że jak dalej twierdzisz że opony jak np Potenza czy jakieś Michelin'y jest lipą, to kup kapcie NO NAME, z tak twardą gumą jak moje zimowe trapery. Tylko wtedy nie narzekaj że po wciśnięciu hamulca auto będzie okładał dym z kapci, a fura będzie leciała do przodu :-P
Tak że nawet jak byś kupił opony po 2tys zł za jedną to i tak Ci ją zetnie :-P
Edit: Polecam kupienie opon o szerokości takiej jak producent zaleca czyli 225.
I sprawdzenie geometrii.
Bo miałeś pewnie 245 i rozklekotałeś zawieszenie i geometrie, więc się teraz nie dziw że Ci kapcie tnie
