Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

Witam. Mam problem z układem chłodzenia a AAH który polega na tym że wywala mi płyn przez zbiorniczek wyrównawczy i robi sie duże ciśnienie w układzie. Jeżeli miałem dokręcony korek to twardniały węzę do tego stopnia ze nie dało się ich nacisnąć a jak sie zgasiło silnik i poluzowało korek to cale to powietrze z płynem uciekało więc poluzowałem korek. Dzisiaj po dojechaniu na miejsce silnik chodzi otwieram maskę a woda sobie swobodnie przez korek wypływa wracam do domu zapaliła sie kontrolka od temperatury a na zegarze cały czas 90 i nigdy nie przekroczyło macha w górę a w zbiorniczku pusto. Dojechałem do domu poczekałem aż ostygnie dolałem płynu i odpaliłem z odkręconym korkiem temp doszła do 90 normalnie i niic sie nie dzieje no to go tak do 3 tys a w zbiorniczku rośnie podeszło pod korek i zaczęło bulgotać i sadzić wodę w górę w wężu tez było czuć bulgotanie i tak parę razy co dolałem wody i depnąłem to wywalało. I tak temp nie przekracza 90, termostat nowy wymieniłem bo myślałem ze to przyczyna, ogrzewanie jest, wentylatory sie włączają. Płynu nie ubywa tylko tyle co wyleje, oleju też nie przybywa ani nie ubywa pary z wydechu bardzo nie ma tylko tyle co sie w wydechu skropliło.
Więc pytanie do was co może być przyczyna? uszczelka pod któraś głowicą czy cos innego może jakiś wężyk zapchany? A możliwe ze trafiła sie trafna pompa wody bo właśnie pierwszy raz mi sie to przytrafiło jak odebrałem po wymianie rozrządu dojechałem postawiłem samochód pod domem macha w górę parę razy w pedał do 3 tys i wywaliło wode mógł cos mechanik skopać np pompa sie w zła stronę kręci bo i o takich przypadkach słyszałem :mrgreen:

[ Dodano: 2010-05-25, 17:02 ]
Dobra już wiem dlaczego wywala płyn i twardnieją węże gotuje sie po prostu silnik
Tylko teraz pytanie dlaczego ? zrobiliśmy teraz test i tak:
- temp na klimatroniku kanał 51 doszła szybko na 90 a na zegarze nawet sie nie ruszyła wskazówka dopiero jak silnik był dobrze ciepły zaczęła sie podnosić i tak stanęła na 90
- Ogrzewanie miałem na Hi to az parzyło jak sie dłużnej trzymało rękę przy nawiewie
- silnik chodził dłuższy czas i robi łsie coraz bardziej gorący a wentylatory się nie załączyły ale ze był wiatr duży to dobra pewnie studził chłodnice zatkaliśmy ja no i po chwili zaczą sie gotować, w zbiorniczku bulgot a jak ściągnąłem ten cienki wężyk przelewowy to leciała sama para a wentylatory sie nie włączyły a na zegarze i klimie ciągle 90 no to zalałem jeszcze raz i odpaliłem klimę zeby wentylatory poszły ale po jakimś czasie znowu sie gotował. I tak wąż górny gorący dolne lekko ciepłe i przez te klapki na dole dotknąłem chłodnicy i jest zimna
Co może być przyczyną tego bo już nie wiem czego szukać :-x

Ja bym postawił na zapowietrzony układ. Nie pamiętam tylko gdzie jest zaworek odpowietrzający. bo swojego potwora sprzedałem, a rozrząd wraz z pompą wody wymieniałem ponad rok temu.

układ był chyba dobrze odpowietrzony ponieważ wyciągnęliśmy chłodnice żeby sprawdzić czy nie jest zamulona znalazłem na dole chłodnicy niebieski koreczek i jak go lekko wykręciłem to od razu zaczęła woda lecieć jutro jeszcze pompę wody wyciągniemy bo właśnie po jej wymianie zaczął sie cyrk. Ale na chłodnicy były też dwa kółka śmieci o średnicy 10cm przyklejone ale to az w takim stopniu chyba by nie przeszkadzało

Adriang92 jest jeszcze gdzieś odpowietrzenie w bloku silnika.

Te odpowietrzniki nie siedzą czasem obok głowic pod dolotem i nie ma do nich dostepu Bo znalazłem takki śrubki na ampula ppo obu stronach
Ale takk wczoraj wyciągnęliśmy jeszcze pompę wody sprawna chyba ze może coś fabrycznie źle zrobili wieczorem fotki wrzucę to powiecie czy jest ok
Alle tak złożyliśmy wszystko i odpowietrzanie na pewno był dobrze odpowietrzony wszystko było normalnie ogrzewanie chłodzenie termostat puścił normalnie chłodnica cala gorąca specjalnie włączyłem po tym klimę żeby wentylatory chodziły i po czasie znowu bulgotać zaczęło czyli go zagazowuje nie wiem z kąd ale bierze mu się powietrze w układzie pewnie jednak to wina głowic bo juz nie wiem co może być ile może kosztować wymiana uszczelek oczywiście z robieniem głowic

[ Dodano: 2010-05-27, 21:18 ]
A i jeszcze z czego bierze sobie sygnał klimatronik bo jak dzisiaj włączyłem sobie kanał 51 na zimnym silniku który nie pracował to i tak wskazania rosły i zatrzymały się na 90 to chyba nie jest normalne

To i ja sie podepnę :mrgreen:
Mam dokładnie ten sam problem co kolega temperatura na kanale 51c rośnie jednostajnie i po max 2km pokazuje 90 a wskazówka leży gdzieś w okolicach 50 na wskaźniku. Zaobserwowałem taką dziwną prawidłowość że jak jeżdże na LPG ciężko mu się dogrzać na (wskaźniku) jak przełączę na Pb to dużo szybciej rośnie temperatura (wskaźnik).

i ostatnie pytanie. Czy ten odpowietrznik na podszybiu jest widoczny zaraz po zdjęciu podszybia? i czy jest na jakiś dziwny nietypowy klucz czy zwykły imbus?

Pozdrawiam i liczę na jakieś podpowiedzi a jakby się udało również w temacie z linku

a6-c4-dziwny-dzwiek-w-zakretach-dochodz ... htm#267383

i ostatnie pytanie. Czy ten odpowietrznik na podszybiu jest widoczny zaraz po zdjęciu podszybia? i czy jest na jakiś dziwny nietypowy klucz czy zwykły imbus?

odpowietrznik znajdziesz latwo o ile pamiatam na wezu jest. a z wyglądu duże kuleczko z ząbkowanymi bokami a na środku wycięcie na płaski śrubokręt

Odpowietrznik znalazłem :mrgreen: nie było to dzięki bogu trudne dobrze to opisałeś.
Ale piszę bo troszkę się pozmieniało :-?
Mianowicie
- wyjąłem kilka razy i włożyłem wtyczkę z tego czujnika za prawą głowicą stojąc przodem do auta i zaczął mi wskaźnik pokazywać 90 stopni po 3 max 5 km przy temp około 10 stopni celsjusza,
- no i tu mam zgrzyt bo dokąd wskazówka nie dojdzie do 70 leci ciepłe powietrze nawet przy nastawieniu climatronica na 24 później leci takie sobie a rzekłbym nawet ze zimne ale do momentu gdy dam HI wtedy leci ciepłe a po chwili gorące jak zjadę w dół jest ciepłe i znowu zimne
- jeżeli chodzi o przełączanie na benzynę z gazu znalazłem w necie że to zabrudzony reduktor. Ponieważ ma instalkę Prinsa jak to powiedział mi gość który to zakłada mam przerąbane jeżeli chodzi o jakość gazu (holendrzy nie przewidzieli że ktoś może jeździć na tak kijowym LPG ) gość powiedział że muszę wyczyścić reduktor i wymienić mu bebechy całość z ustwieniem ciśnienia 450 pln ale ustąpiło jak wróciłem do BP przez półtora miesiąca tankowałem na lotosie bo młody chciał szklanki ze SHREKIEM :mrgreen: teraz już leci trzeci bak i narzie OK

I teraz pytanie (bo kody climatronica pokazują 087 czyli blokująca sie klapa ciepłego powietrza czy jakoś tak) czy to ma jakiś wpływ na to ze wskaźnik pokazuje 90 załączają się wentylatory a z nawiewów leci zimne.

Uff długo ale już zgłupiałem a zbliża się zima i nie chcę żeby mi tyłek do skóry nie przymarzł :mrgreen: :mrgreen:

Krzysiek

panowie mam podobny problem układ mi się zapowietrzył bo wykręcałem parownik od gazu ktoś wie może gdzie dokładnie te odpowietrzniki są??

Ten najważniejszy jest na podszybiu :mrgreen:
jak zdejmiesz tą pierwszą osłonę podszybia na 4 zaczepy i podejdziesz do Lewego Przedniego błotnika ( przypominam że lewa strona to ta gdzie kierownica :mrgreen: )
spojrzysz w kierunku nagrzewnicy na górnym wężu zobaczysz takie kółeczko z nacięciem i to właśnie jest on Odpowietrznik.

Pozdrawiam i liczę ż ktoś nam pomoże :-?

Witam mam tego typu problem: nieszczelność instalacji chłodzącej [A6 C4 2.6 LPG] byłem u kilku mechaników a Ci mi wróżą bo inaczej sie tego nie da nazwać nic nie obejrzą tylko wróżą i naciagaja mnie na koszty wiec pomożcie Panowie bo mnie krew zalewa ale do rzeczy:

1. wymieniłem zbiorniczej wyrównawczy bo troszke przeciekał
2. wymieniłem wężę układu chłodzenia (mechanicy wymienili) ja sie nie znam
3. wymienili mi te trójniczki za silnikiem z dziwnego plastiku na metalowe

a dalej gdzieś cieknie najlepsze ze robilem to u kolejnych mechaników i było dobrze jak odbierałem a później wychodził problem bo po jakimś czasie zauważałem ubytek płynu zwłaszcza że sprawdziłem auto zawsze do zagrzania sie silnika i uruchomienia wentylatora u kazdego kolejnego mechanika.
NIE CIEKÂŁO

teraz najlepsze nie cieknie plyn z niewiadomego miejsca GDY AUTO STOI LUB JEDZIE NA PÂŁASKIM ale jesli postawie na gorce lub jakos na kraweżniku od razu sie lej?

Pomożcie Panowie bo osiwieje a uprzedzam pytania:

1. sady lambda działaja i termostat tez
2. kable sa nowe i zaden korek nie przecieka

teraz najlepsze nie cieknie plyn z niewiadomego miejsca GDY AUTO STOI LUB JEDZIE NA PÂŁASKIM ale jesli postawie na gorce lub jakos na kraweżniku od razu sie lej?

skąd się leje
Jakie to są ilości? nie zwiększa Ci się poziom oleju i nie robi majonez pod korkiem?
No i ostatnie sprawdzałeś dywany w środku czy nie są mokre czy nie masz słodkiego zapachu wewnątrz auta ?(chodzi mi o to czy jest szczelna nagrzewnica?)
Temat ciężki, ja miałem podobnie od zakupu co jakiś czas dolewałem płyn w sumie ze 3 litry jak nie więcej i nagle przestałem. Nigdzie nie było wycieku mokrych plam ani nic z tych rzeczy.
Doszedłem do wniosku że może ktoś coś kombinował spuścił płyn chłodzący a później ciu...to odpowietrzył.

Pozdrawiam Krzysiek

ps mam nadzieję ze znajdziesz miejsce wycieku

Hej

dzieki za odpowiedz na posta:) nie majonez mi sie nie robi i wątpie szczerze by była to uszczelka dlaczego mam te problemy juz jakis czas jest tak ze auto w ciagu 3-4 dni nie straci nic ze zbiorniczka wyrównawczego (wedlug mojej teori bo stoi na plaskim albo silnik jak sie porusza cos rozszczelnia????) a raz traci prawie cała zawartosc zbiorniczka wyrównawczego po zaledwie 2-4 godzinach

na dowód że nie kłamie powiem tylko ze wkurzony cała sytuacja kilka dni temu po przyprowadzeniu samochodu od tzw "fachowca" widzac ze ubywa dolalem plynu przeżegnalem auto i walnalem 350km w jedna strone i nic... wszystko w porzadku a nastepnie po 2 dniach walnalem drugie 350km i dolalem moze 300-500 ml (0.5l) a teraz gdy jezdze po miescie po wjechaniu na jakis kraweznik zaczeło mi leciec jak glupie szybko zjechalem i sprawa sie zamkneła...
dodam ze nie widze skad sie leje gdy soi na kraweżniku z gory nic nie widac a kanalu naogol niema na ulicach

co do zlokalizowania przecieku to nie mam pojecia bylo w warsztatach kilku i Panowie wszechwiedzacy mowia zgodnym churem nic nie leci a pozniej nagle okazje sie ze jednak leci...

sprawdziłbym czy nie cieknie pompa wody. Niestety nie wiem jak ona jest w twoim silniku umieszczona i co trzeba rozebrać żeby podejrzeć... ale objawy pasują

pompa wody jest wymieniona i dzial porawnie wymieniona razem z razrzadem jakies 500km temu ? :roll: nie wiem macie jakies jeszcze pomysly slucham? pomozcie