Sklep Ipart
Tarcze, hamulce
Sklep Bestdrive
Sklep

[A6 C5 2.4] wyciek spod miski olejowej- pomocy

Silniki benzynowe
ODPOWIEDZ
yoorki
Forum Audi A6 / A7
Forum Audi A6 / A7
Posty: 73
Rejestracja: 30 paź 2009, 19:29
Lokalizacja: Mjondalen/Norwegia

[A6 C5 2.4] wyciek spod miski olejowej- pomocy

Post autor: yoorki » 13 maja 2010, 15:15

witam wszystkich. mam ogromny klopot i potrzebuje pomocy. oddalem dzisiaj do serwisu auto by zdiagnozowac usterke i okazalo sie ze mam wyciek oleju na uszczelce gornej miski olejowej. nie mialem pojecia ze sa dwie :( serwis zarzyczyl sobie 3500 za wyjecie i zamontowanie silnika plus usuniecie usterki. masakra! moje pytanie: jest koniecznosc wyjecia silnika zeby to zrobic czy tylko nabijaja w ten sposob koszty? i drugie: gdzie jest dobry warsztat w wielkopolsce a najlepiej w okolicach Kalisza ktory by mi to zrobil?

Cin
Forum Audi A6 / A7
Forum Audi A6 / A7
Posty: 348
Rejestracja: 01 sie 2009, 19:19
Imię: Paweł
Rocznik: 2008
Moje auto: A6 C6
Nadwozie: Limuzyna
Silnik: 2.4 170KM
Napęd: FWD
Skrzynia: Manual
Paliwo: Benzyna
Lokalizacja: LLB, SK, WA

Post autor: Cin » 13 maja 2010, 15:59

A skąd ten wyciek moze z oringu z wejscia do silnika?? Bo jesli tak to trzeba zucać skrzynie. Przy 1,8T zeby zdjac miske tez trzeba rozpinać silnik ze skrzynia nie wiem jak jest u nas w V. Ale za 3500 to przesada. zdjecie i załozenie skrzyni to 250-400zł wiec jesli nie ma tam jakis zaskoczeń robocizna w zwykłym warsztacie to z 600zł

yoorki
Forum Audi A6 / A7
Forum Audi A6 / A7
Posty: 73
Rejestracja: 30 paź 2009, 19:29
Lokalizacja: Mjondalen/Norwegia

Post autor: yoorki » 13 maja 2010, 17:06

wyciek jest podobno spod uszczelki miski gornej. sam tego nie chce ruszac ale umowilem sie z sopa. do niego mam zaufanie i od razu powiedzial mi ze przy okazji nalezalo by wymienic uszczelniacze na zaworach itd. wole zawierzyc jemu niz jakiemus dupkowi z serwisu ktory chce tylko nabic koszty.

yoorki
Forum Audi A6 / A7
Forum Audi A6 / A7
Posty: 73
Rejestracja: 30 paź 2009, 19:29
Lokalizacja: Mjondalen/Norwegia

Post autor: yoorki » 16 maja 2010, 19:54

to moze wyjasnie po kolei: otoż wyjmowac silnik chcial serwis w Kaliszu a wlasciwie nie chcial bo powiedzieli mi ze w trzy dni a wlasciwie w dwa i pol sie nie wyrobia i oddali mi samochod. niezle co?:) to sie nazywa serwis!!!!!! k....wa juz nigdy wiecej serwisow!!!!
pozniej dzwonilem do Sopy i mlosy pan S. powiedzial ze to bzdura nie trzeba wyciagac silnika ale wypadaloby znalezc przyczyne tej usterki a nie tylko ja usunac. a zupelnie przy okazji ( takiej ze jestem w kraju dwa razy do roku) zrobic np. rozrzad jesli juz czas ku temu czy tez inne rzeczy. wogole jestem pod wrazeniem z jaka godna do nasladowania postawa mozna sie spotkac w czernicy. umowilem sie wiec ze podstawie im auto i zrobia co nalezy. a poki co dojechalem szczesliwie do domu i teraz czekam na 25 czerwca by jechac do Sopy z moja "czarna wdowa". pomalu ale bez zniechecenia bardziej zartem zaczynam tak o mojej szosteczce myslec bo tak jak i ten pajak po kopulacji zjada partera to i ona po kazdej trasie cos mi wywija, a przeciez nie zaluje na nia kasy i wcale jej za mocno nie mecze. hmmmm
czy to ja mam takiego pecha czy akurat trafila mi sie taka zlosliwa bestia ;-)

Patryś
Forum Audi A6 / A7
Forum Audi A6 / A7
Posty: 294
Rejestracja: 11 cze 2009, 18:39
Lokalizacja: lubelskie

Post autor: Patryś » 20 maja 2010, 11:13

yoorki pisze:to moze wyjasnie po kolei: otoż wyjmowac silnik chcial serwis w Kaliszu a wlasciwie nie chcial bo powiedzieli mi ze w trzy dni a wlasciwie w dwa i pol sie nie wyrobia i oddali mi samochod. niezle co?:) to sie nazywa serwis!!!!!! k....wa juz nigdy wiecej serwisow!!!!
pozniej dzwonilem do Sopy i mlosy pan S. powiedzial ze to bzdura nie trzeba wyciagac silnika ale wypadaloby znalezc przyczyne tej usterki a nie tylko ja usunac. a zupelnie przy okazji ( takiej ze jestem w kraju dwa razy do roku) zrobic np. rozrzad jesli juz czas ku temu czy tez inne rzeczy. wogole jestem pod wrazeniem z jaka godna do nasladowania postawa mozna sie spotkac w czernicy. umowilem sie wiec ze podstawie im auto i zrobia co nalezy. a poki co dojechalem szczesliwie do domu i teraz czekam na 25 czerwca by jechac do Sopy z moja "czarna wdowa". pomalu ale bez zniechecenia bardziej zartem zaczynam tak o mojej szosteczce myslec bo tak jak i ten pajak po kopulacji zjada partera to i ona po kazdej trasie cos mi wywija, a przeciez nie zaluje na nia kasy i wcale jej za mocno nie mecze. hmmmm
czy to ja mam takiego pecha czy akurat trafila mi sie taka zlosliwa bestia ;-)



To tak jak z kobietami im starsza tym wiecej pakuje na buzie towotu czyt,,pudru,, Tak samo z naszymi wdowami :) ma bida swoje lata to i przecieka <ok>

ODPOWIEDZ

Wróć do „A6 C5 (1997-2005)”


opony samochodowe opony samochodowe hamulce
części samochodowe ucando.pl
części samochodowe iparts.pl części samochodowe motostacja