Mam taki dziwny problemik. Troche już naczytałem się o zapowietrzaniu itp., ale nadal nie mogę zrozumieć w czym może być problem. Mianowicie... czasami nie odpala autko. Czasami tzn. raz na dłuższy okres czasu. Dłuższy tzn. np miesiąc, ale jak po miesiącu ma problem to wtedy np. dwa, trzy dni z rzędu. Na początku myślałem, że paliwo, ale zima się skończyła, wymieniłem filtr paliwa i myslałem, że problemu sie pozbyłem. I nagle po ok. miesiącu znowu nie odpalił. Objaw jest taki, że silnik jakby przekręca z pół obrotu i dalej nie kręci (w przeciwieństwie do rozrusznika, który kręci jak głupi). Co prawda nie wymieniłem jeszcze przewodów paliwowych na przezroczyste, ale jakby to był problem z zapowietrzaniem to chyba by się to częściej zdarzało... (tak sobie tłumaczę). Dodam, że mam wymienioną pompkę podającą przy zbiorniku. Nie mogę znaleźć żadnej zależności do pogody (robi to przy dodatniej temp również), długości postoju auta (np. stoi cały weekend i odpala w poniedziałek rano bez problemu, a we wtorek już nie) oraz do kątu przechyłu auta (czytałem, że jak stoi przodem z górki to niby lepiej

Czekam na ewentualne podpowiedzi co mógłbym sprawdzić lub od razu wymienić

Pozdrawiam