W piątek sam wymieniłem termostat, wszystko fajnie silnik trzyma temp ok 90stC, ale jeden problem od tego czasu co rano gdy silnik jest zimy wywala mi dziwny błąd, piszczy i tak przez chwile,
po ponownym odpaleni gdy sie zagrzeje jest spokój, poziom płynu jest oki. Bardzo prosze o pomoc co mam z tym zrobić?? Z góry bardzo dziękuje:)