Forum Audi A6 / A7 Klub Polska

Witam . jechałem na kazdym biegu tak do około 3tys i przerzucałem na nastepny bieg aż do 4 i na nim dociągło mi do 2500 i dalej niechciało ciągnąć , auto troche zwolniło i wrzuciłem na 3 i pociągłem do około 3000 obrotów i nagle coś pukło i zgasł mi silnik, rozebrałem pokrywy zaworów i okazało sie ze na jednej głowicy są pekniete 3 dźwigienki a na drugiej 6 . wałki są dobre krzywki nie wytarte, co mogło byc przyczyna tego?

Opis wskazuje na ewidentna kolizje tlokow z zaworami. Zazwyczaj takie sa skutki przeskoczenia paska rozrzadu o kilka zabkow. w innej wersji moglo nastapic zablokowanie jednego zawora (np. gdyby dzwignia zaworowa dostala sie miedzy zwoje sprezyny zaworowej). Skutki zawsze oplakane ... . Wspolczucia !

Albo poprostu kiepkiej jakosci byly te dzwigienki. Ja mialem tez pekniete nie bylo zadnego stuku , zauwazylem dopiero po sciagnieciu dekli. Sprawdz plynnosc dzialania zaworów ewentualnie zaluz nowe i przekrec walem korbowym. W ten sposob sprawdzisz czy nic ich nie blokuje. Pozdr.

Witam mam pytanko czy pod czas gdy sypie się hydraulika tzn pękają hydro popychacze i spadają krzywki to jest możliwość uszkodzenia zaworów ssących i wydechowych w głowicy. Pytam ponieważ miałem taki przypadek ostatnio i po wymianie hydrauliki całej i po złożeniu gdy mechanik odpalił auto nie miałem ciśnienia na dwóch cylindrach, no i niestety znów trzeba było rozbierać głowicę. Mechanik powiedział że lekko wygięły się zaworki.

Moje pytanie czy to mógł być skutek wcześniejszej awarii hydrauliki czy błąd mechanika podczas składania rozrządu???? W skutek czego przeskoczył rozrząd na przykład a mechanik twierdzi że to od hydrauliki ??

Dodam że mechanik twierdził od początku że rozrząd jest ok że to tylko hydraulika i teraz nie wiem czy jest taka możliwość że od hydro popychaczy gną się zaworki!!!!

smoke, prośba, nie od dziś jesteś na forum, to nie zadawaj tego samego pytania w kilku róznych wątkach :!:

Przed chwila męczylem się aby Ci odpowiedzieć, a po chwili zagladam tu i widzę jakaś fatamorgana czy co ?