Witam!
Mam pytanie odnośnie wpływu chipa na pompę wtryskową. Czy znaczne podniesienie mocy silnika może uszkodzić pompę lub jej sterownik (150 KM=>196KM=zdecydowałem się na taki przyrost mocy ponieważ silnik mojego autka jest w bardzo dobrej kondycji) czy może to też być przypadek lub inna przyczyna bo taki mam właśnie problem? Podkreślam że chip montowany był w profesjonalnej firmie z gwarancją a pompa jest już po zaliczonej regeneracji z powodu słabej jakości paliwa. Na dzień przed awarią pompy miałem wymienianą hydraulike silnika (wszystko inne zostało wymienione wcześniej) i na nowo ustawiony rozrząd i kąt wtrysku. Być może był tam jakiś bład???
Proszę o odpowiedzi.
Pozdrawiam!
[A6 C5 2.5 TDI] Wpływ chipa na pompe wtryskową?
Dodam że dzień przed awarią sterownika pompy czyli po wymianie hydrauliki zrobiłem jakieś 30 km. Auto odstawiłem do garażu i następnego dnia rano podczas odpalania padł sterownik. Pompa jest na gwarancji więc nic mnie to nie będzie kosztowało. Jeśli chodzi o wtryski to też są po regeneracji (zrobiłem to przed zamontowaniem chipa). Chodzi mi głównie o to że mechanik usiłuje mi wmówic że to moja wina a moim zdaniem jest to po prostu przypadek ponieważ wiem że te pompy nie należą do bezawaryjnych.
Jeśli chodzi o pierwszą awarię pompy to stało się to również podczas porannego odpalania (jeszcze bez chipa). Powiedziano mi wtedy że to przez złe paliwo a ja non-stop tankuję na Orlenie lub na BP. Sam już nie wiem...
Jeśli chodzi o pierwszą awarię pompy to stało się to również podczas porannego odpalania (jeszcze bez chipa). Powiedziano mi wtedy że to przez złe paliwo a ja non-stop tankuję na Orlenie lub na BP. Sam już nie wiem...

Samo zawirusowanie silnika nie powinno mieć destrukcyjnego wpływu na pompę wtryskową. Jeżeli o nia chodzi to kwestia jest jedna: albo wydoli z dawkowaniem paliwa albo nie. Mapy wtrysku umieszczone sa w innym sterowniku niz ten na pompie. Co do awarii elektroniki pompy to zwykle nie siada ona bez powodu. Na każdą elektronikę tak tez na tą zgubny wpływ ma wysoka temperatura. Jeżeli elektronika zdycha po raz drugi na tej samej pompie w krótkim okresie czasu to jest bardzo prawdopodobne, że się poprostu przegrzewa i tutaj szukał bym przyczyny.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Sleepknot
Autko jest już naprawione i jest wszystko ok. Mechanik zapewniał że padł sterownik pompy wtryskowej i że to przez chipa. Pompa została wysłana do serwisu ponieważ była na gwarancji. Po tygodniu wróciła z powrotem i okazało się że pompa jest w porządku więc przyczyny trzeba szukać gdzieś indziej (trwało to ponad tydzień).
Przyczyną mojego problemu był błąd mechanika czyli złe złożenie rozrządu po wymianie hydrauliki. Krótko mówiąc rozrząd przeskoczył o 1 ząbek. ÂŚmiechu warte a auto stało prawie dwa tygodnie.
Pozdrawiam
Przyczyną mojego problemu był błąd mechanika czyli złe złożenie rozrządu po wymianie hydrauliki. Krótko mówiąc rozrząd przeskoczył o 1 ząbek. ÂŚmiechu warte a auto stało prawie dwa tygodnie.
Pozdrawiam
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 64
- Rejestracja: 12 lut 2010, 00:23
- Lokalizacja: Zabrze
Jestem w opozycji do poglądów kolegi . Organizm ludzki się broni podwyższając temperaturę . Element elktroniczny sygnalizuje że coś jest nie tak w układzie sterowanym także poprzez zwiększenie temperatury . "Złota rączka" zamiast usuwać usterkę i doprowadzić do unormowania temperatury zastusuje na element radiator bądź konstrukcję wzbogaci o wentylator . Właściwy element w sprawnym układzie będzie pracował w okreslonej temperaturze i jest bardzo małe prawdopodobieństwo 1: 100 000 lub wyżej że uszkodzi się sam z siebie z powodu normalnej , chociaż wysokiej temperatury. To że gwałtownie wzrosła temperatura pracy to albo usterka w sterowanym lub sterującym układzie lub zastosowano niewłaściwy element w czasie naprawy .Sleepknot pisze:Na każdą elektronikę tak tez na tą zgubny wpływ ma wysoka temperatura. Jeżeli elektronika zdycha po raz drugi na tej samej pompie w krótkim okresie czasu to jest bardzo prawdopodobne, że się poprostu przegrzewa i tutaj szukał bym przyczyny.
Pozdrawiam
Bardzo czesto fachowcy zapewniaja nas że zastosowali element o 3 krotnie większym pradzie i zastosowali chłodzenie ( czytałem o wyciąganiu tranzystorów na pokrywę sterownika w pompie) a element i tak pada . Pada dlatego że zatarty jest elektromagnes lub elektronik nie wie z powodu jakich parametrów gwałtownie wzrasta temperatura pracy półprzewodników .
E tam ! Przeczytaj co sam napisałeś :
"Jeżeli elektronika zdycha po raz drugi na tej samej pompie w krótkim okresie czasu to jest bardzo prawdopodobne, że się poprostu przegrzewa i tutaj szukał bym przyczyny.
Szczególnie jak elktronika zdechła drugi raz to przyczyn nalezy szukać na około a na samym koncu w elektronice . Oczywiście założenie - zastosowano nową elektronikę lub naprawioną przy pomocy właściwych elementów . Sprawna elektronika w sprawnym układzie nie ma prawo się nagrzać prawie do białości ( o ile to normalna temperatura pracy) ale nigdy przegrzać .
"Jeżeli elektronika zdycha po raz drugi na tej samej pompie w krótkim okresie czasu to jest bardzo prawdopodobne, że się poprostu przegrzewa i tutaj szukał bym przyczyny.
Szczególnie jak elktronika zdechła drugi raz to przyczyn nalezy szukać na około a na samym koncu w elektronice . Oczywiście założenie - zastosowano nową elektronikę lub naprawioną przy pomocy właściwych elementów . Sprawna elektronika w sprawnym układzie nie ma prawo się nagrzać prawie do białości ( o ile to normalna temperatura pracy) ale nigdy przegrzać .