Moje autko gaśnie w dziwnych momentach.
2x zdarzyło mi się, żeby auto zgasło "po zakończonym" manewrze wyprzedzania.
Do tego 2x zgasło mi, kiedy jechałem delikatnie (silnik był już solidnie rozgrzany).
Problem występuje bardzo rzadko - chociaż ostatnie 2x zdarzyły się wczoraj i dziś.
Nie ma tu za dużo do opisywania - jadę sobie i ono normalnie gaśnie.
Wczoraj pomęczyłem trochę rozrusznik i odpalił. Dziś ten numer nie przeszedł. Zgasł mi po 12km drogi i kaplica

Na początku myślałem, że to paliwo. Pozbyłem się starego i od tamtego czasu jeżdżę na vervie z Orlenu.
Mechanik sprawdzał też bak i mówi, że czysto,
Proszę Was o pomoc i sugestie!