Przebieg 250 tys. czy to już kwalifikuje ją do regeneracji ? Po wyczyszczeniu ładnie wszystko pracuje na sucho bez gruszki. Gdy założę gruchę mam problem żeby wepchnąć ją palcami. Znajomy zrobił mi to jedną ręką, czyli wcisnął do końca, ale według mnie gruszka nie domaga. Według tego co czytałem na forum skok powinien być 2cm , ja ręką wciskam na zaledwie 1 cm, czy jestem za słaby/ :mrgreen: . Czyli sztanga dochodzi do połowy odległości do śrubki ograniczającej a powinna jeszcze 1cm więcej. Chcę wiedzieć zanim wszystko założę i się okaże po logach że znowu muszę rozbierać, wolę wczesniej zaczerpnąć trochę wiedzy o tej gruszce. Z jakim oporem powinna ona chodzić ?. Gdzieś wyczytałem że zassane powietrze przez wężyk ustami powinno ją podnieść do góry ? u mnie ani drgnie. Czy ta gruszka jest rozbieralna? Czy można psiknąć WD40 do środka i ją tak zostawić na parę godzin ?
[A6 C5 1.9 AFN] Turbosprężarka, sztanga, gruszka
[A6 C5 1.9 AFN] Turbosprężarka, sztanga, gruszka
Witam, przeprowadziłem właśnie w swojej niuni czyszczenie turbinki. Chciałbym się dowiedzieć czy wygląda ona tragicznie ? Wirnik od strony zimnej oraz ciepłej nie jest uszkodzony czy u szczerbiony. Luz poprzeczny wyczuwalny, ale nie wiem jak go zmierzyć suwmiarką. Na oko to chyba z 0,5 mm. Nie dotyka ścianek także wydaje mi się że jeszcze pochodzi. Turbina wydaje się że lekko przepuszcza olej, bo idzie na intercooler.
![Obrazek]()
Przebieg 250 tys. czy to już kwalifikuje ją do regeneracji ? Po wyczyszczeniu ładnie wszystko pracuje na sucho bez gruszki. Gdy założę gruchę mam problem żeby wepchnąć ją palcami. Znajomy zrobił mi to jedną ręką, czyli wcisnął do końca, ale według mnie gruszka nie domaga. Według tego co czytałem na forum skok powinien być 2cm , ja ręką wciskam na zaledwie 1 cm, czy jestem za słaby/ :mrgreen: . Czyli sztanga dochodzi do połowy odległości do śrubki ograniczającej a powinna jeszcze 1cm więcej. Chcę wiedzieć zanim wszystko założę i się okaże po logach że znowu muszę rozbierać, wolę wczesniej zaczerpnąć trochę wiedzy o tej gruszce. Z jakim oporem powinna ona chodzić ?. Gdzieś wyczytałem że zassane powietrze przez wężyk ustami powinno ją podnieść do góry ? u mnie ani drgnie. Czy ta gruszka jest rozbieralna? Czy można psiknąć WD40 do środka i ją tak zostawić na parę godzin ?
Przebieg 250 tys. czy to już kwalifikuje ją do regeneracji ? Po wyczyszczeniu ładnie wszystko pracuje na sucho bez gruszki. Gdy założę gruchę mam problem żeby wepchnąć ją palcami. Znajomy zrobił mi to jedną ręką, czyli wcisnął do końca, ale według mnie gruszka nie domaga. Według tego co czytałem na forum skok powinien być 2cm , ja ręką wciskam na zaledwie 1 cm, czy jestem za słaby/ :mrgreen: . Czyli sztanga dochodzi do połowy odległości do śrubki ograniczającej a powinna jeszcze 1cm więcej. Chcę wiedzieć zanim wszystko założę i się okaże po logach że znowu muszę rozbierać, wolę wczesniej zaczerpnąć trochę wiedzy o tej gruszce. Z jakim oporem powinna ona chodzić ?. Gdzieś wyczytałem że zassane powietrze przez wężyk ustami powinno ją podnieść do góry ? u mnie ani drgnie. Czy ta gruszka jest rozbieralna? Czy można psiknąć WD40 do środka i ją tak zostawić na parę godzin ?
U mnie w AFN-ie w passacie turbinka przy sprzedaży miała 370kkm i nikt jej wcześniej nie dotykał. Przy sprzedaży też nie było można jej nic zarzucić
Jak dbasz tak masz :!:
Możesz psiknąc do gruszki WD40...
U mnie jak sprawdzałem to jak zassałem ustami powietrze przez węzyk to sztanga podnosiła się do samego końca i wcale nie muisałem się przy tym dużo męczyć.
Także coś jest nie tak, więc ja bym tego nie składał - sztanga musi chodzić lekko i do końca, a tym bardziej po czyszczeniu.
Ps. To, że w rurze intercoolera jest troszkęoleju to standart i tym nie ma się co przejmować...
A dlaczego ją rozbierałeś - łopatki były całkiem zapieczone :?:

Możesz psiknąc do gruszki WD40...
U mnie jak sprawdzałem to jak zassałem ustami powietrze przez węzyk to sztanga podnosiła się do samego końca i wcale nie muisałem się przy tym dużo męczyć.
Także coś jest nie tak, więc ja bym tego nie składał - sztanga musi chodzić lekko i do końca, a tym bardziej po czyszczeniu.
Ps. To, że w rurze intercoolera jest troszkęoleju to standart i tym nie ma się co przejmować...
A dlaczego ją rozbierałeś - łopatki były całkiem zapieczone :?:
Teraz tak, wiadomo że kupno nowej gruchy ponoć bez turbiny jest nie możliwe, bazuje na tym co piszą na forach, czyli taka oferta robiona przez dzieci w Chinach ( szacunek do ich pracy ) nie powinna mnie przekonać do zakupu ?MłodyWilk pisze:Także coś jest nie tak, więc ja bym tego nie składał - sztanga musi chodzić lekko i do końca, a tym bardziej po czyszczeniu.
Kod: Zaznacz cały
http://www.allegro.pl/item895872880_aktuator_zawor_turbiny_turbo_vw_skoda_seat_gruszka.html
Po przejechaniu znajomego AFNnem stwierdziłem że coś jest z moją turbawką nie tak, po rozebraniu okazało się że diabeł nie taki straszny, porównując fotki innych turbosprężarek po wyjęciu moja chyba nie wyglądała tak tragicznie, łopatki chodziły choć pamiętam że raz udało mi się przejść w tryb awaryjny, fakt sztanga chodziła ale tylko w połowie jej zasięgu. Teraz wszystko lśni i czeka na złożenie do kupy, ale skąd tu gruchę wziąść - chyba z warzywniaka :mrgreen:MłodyWilk pisze:A dlaczego ją rozbierałeś - łopatki były całkiem zapieczone :?:
-
- Forum Audi A6 / A7
- Posty: 584
- Rejestracja: 23 sie 2008, 11:44
- Imię: Jurek
- Rocznik: 2002
- Moje auto: A6 C5
- Nadwozie: Limuzyna
- Silnik: 2.8 ACK 193KM
- Napęd: Quattro
- Skrzynia: Manual
- Paliwo: Benzyna
- Lokalizacja: Kraków
Możecie porobić fotki AFN turbo, sztangi i gruszki.
Moja sztanga też coś przysypia, więc pasowało by temat zobaczyć.
Jakieś fotostory jak to rozebrać by było mile widziane.
Osłabła coś i wydaje mi się że Uno 1,4 brata ma większy power niż mój AFN. :oops:
Podobno dolot też może być do czyszczenia, ale Murzyn opisał to świetnie w dziale waarsztat.
Moja sztanga też coś przysypia, więc pasowało by temat zobaczyć.
Jakieś fotostory jak to rozebrać by było mile widziane.
Osłabła coś i wydaje mi się że Uno 1,4 brata ma większy power niż mój AFN. :oops:
Podobno dolot też może być do czyszczenia, ale Murzyn opisał to świetnie w dziale waarsztat.
http://www.audiklub.org/phpBB2/viewtopi ... 40#1060640
tu jest caly opis jak wyczyscic turbo pozdrawiam a jakie masz objawy ze chcesz ja czyscic co sie dziej jak wyczyscisz daj znac co i jak pozdrawiam
tu jest caly opis jak wyczyscic turbo pozdrawiam a jakie masz objawy ze chcesz ja czyscic co sie dziej jak wyczyscisz daj znac co i jak pozdrawiam
Turbo założone.
Na dniach postaram się zrobić logi. Po psikaniu WD-40 do gruchy przez jeden dzień i rozruszaniu sztangi już było lepiej więc zamontowałem turbo bez wymiany gruszki na nową.
Czeka mnie jeszcze wymiana przewodów podciśnieniowych ale nie mogłem dostać od ręki w ASO Koszalin więc chwilo się wstrzymałem. Być może jeszcze będę wymieniał przepływomierz ale to po sprawdzeniu logów.
Mam tylko jedną wątpliwość:
http://www.a4-klub.pl/smf/b5_afn_obserwacja_sztangi_turbiny_na_vag_silniku_w_silnikach_19_tdi_vid-t16358.0.html
Na tym filmiku widać u Baskeciora jak sztanga bez ingerencji gazu chodzi góra dół co kilkadziesiąt sekund. U mnie tego nie ma. Fakt chodzi tylko jak włączę silnik i potem jeśli operuję gazem. Czy może jednak to wina gruchy Panowie a może mam jakąś inną nieszczelność ? Wspomniane przez mnie przewody podciśnienia ?

Czeka mnie jeszcze wymiana przewodów podciśnieniowych ale nie mogłem dostać od ręki w ASO Koszalin więc chwilo się wstrzymałem. Być może jeszcze będę wymieniał przepływomierz ale to po sprawdzeniu logów.
Mam tylko jedną wątpliwość:
http://www.a4-klub.pl/smf/b5_afn_obserwacja_sztangi_turbiny_na_vag_silniku_w_silnikach_19_tdi_vid-t16358.0.html
Na tym filmiku widać u Baskeciora jak sztanga bez ingerencji gazu chodzi góra dół co kilkadziesiąt sekund. U mnie tego nie ma. Fakt chodzi tylko jak włączę silnik i potem jeśli operuję gazem. Czy może jednak to wina gruchy Panowie a może mam jakąś inną nieszczelność ? Wspomniane przez mnie przewody podciśnienia ?
Dzięki, nie wiedziałem że tak się dzieje :mrgreen: , jutro sobie sprawdzę z ciekawości.pinio pisze:Witam widziałeś co on zrobił w wagu - wstawił blok 11 i wrzucił bs-y tzn ustawienia fabryczne i dlatego nie operował gazem sztanga przestawiała się sama cyklicznie co 20 sekund on-of jeżeli masz vaga to możesz to tez zrobić obejrzyj dokładnie i zobaczysz co i jak
pozdrawiam