[A6 C5 Allroad]pompa podnoszenia zawieszenia

ryniu-ry · Post autor: **ryniu-ry** » 28 maja 2009, 16:56

witam mam takie pytanko wysiadła mi pompa podnoszenia zawieszenia w audi allroad c5 2002r czy nie pasowała by taka pompa od A8 z podobnego rocznika?? bo moge taką kupić,proszę o odpowiedż kogoś kto zna temat pozdrawiam.

TBart · Post autor: **TBart** » 13 paź 2009, 13:26

Witajcie,

Dotarły do mnie informacje, że do Allroada (model C5) będzie pasował kompresor od modelu C6. Jedyna modyfikacją jest mocowanie jednej śruby urządzenia.
Czy ktoś z Was ma doświaczenie w tego typu modyfikacjach.

Szukam · Post autor: **Szukam** » 18 paź 2009, 10:56

TBart mozesz napisac dlaczego szukasz nowej pompy ?

TBart · Post autor: **TBart** » 19 paź 2009, 09:35

Stary kompresor strasznie głośno pracuje i wydaje mi się, że zaworki regulujące ciśnienie nie działają właściwie - kiedy opuszczam zawieszenie, nie wszystke poduszki są posłuszne. Np. spuszczając samochód z 4 na 2 poziom, 3 poduszki się opuszczają, a jedna nie...
Kompresor się zużył z uwagi na nieszczelność jednego miecha (już wymienionego), którego musiał dopompowywać;(
Zamówiłem kompresor z modelu C6 i będę starał się go spasować...

Ława · Post autor: **Ława** » 20 paź 2009, 01:35

na "przytykające" zaworki w rozdzielaczu zawieszenia jest rada, sprawdzona przez chłopaków "zza wielkiej wody(USA)".
Zapodać do kompresora kilka kropel oleju do kompresorów.
Po angielsku "Air tool oil"...
Na audiworld.com jest opisywane kilka przypadków że olej "zdziałał cuda".
Trzeba wejść pod auto(przed taką opreacją zawsze właczamy tryb podnośnik, aby nam auto na głowe się nie opuściło) zlokalizować przewód (dość gruby) wchodzący w ściankę od koła zapasowego. Na wężu znajduje się osuszacz, a za nim mamy metalową obejmę którą ściągamy i zapodajemy olej do wężyka w kierunku kompresora...
Później odpalić furę przelecieć po poziomach i obserwować "poprawę".

Toranaga · Post autor: **Toranaga** » 20 paź 2009, 12:44

Na tym samym amerykańskim forum znalazłem kiedyś opis naprawy pompki kompresora paskiem wyciętym z puszki po piwie

Podobno to działa ... ale uśmiałem się po pachy... bo nasunął mi się cytat z "Misia":
"to tam jeszcze bardziej garują jak u nas?
stary ... bez porównania!"

Pozdrawiam!

TBart · Post autor: **TBart** » 23 paź 2009, 09:46

Dzięki za pomoc,
Niestety okazuje się, że sprawa jest bardziej poważna, niż wydawało mi się na początku...

O ile kompresor z modelu C6 spasował bez problemu o tyle przepłukanie zaworków nie przyniosło pożądanego efektu. Co więcej okazało się, że czujnik zawieszenia prawego koła (przód) nie działa i konieczna była jego wymiana...Następnie wykasowano błędy w komputerze.
W chwili obecnej zawieszenie całkowicie odmawia współpracy i ni jak nie chce się podnieść...miechy i przewody szczelne, czujniki zawieszenia OK, kompresor OK, zaworki przepłukane...przyznaję, że powoli brakuje mi pomysłu co powinienem dalej zrobić...Zastanawiam się czy wymiana zaworków coś da? A może problem leży gdzie indziej, np. w oprogramowaniu zawieszenia?
Znając serwis to zaczną wszystkie części wymieniać po kolei i z budżetem się nie pozbieram do gwiazdki <mikołaj>
Będę wdzięczny za sugestie co do opisanej powyżej usterki...

TBart · Post autor: **TBart** » 23 paź 2009, 13:47

Głównym problemem jest nie działający kompresor - ani stary, ani nowy;( więc chyba tu tkwi problem...
Naprawą zajmuje się b.doświadczony mechanik, który serwisuje rózne ciekawe pojazdy - od Porsche po Subaru.
Sprzęt diagnostyczny to VAS 50-52, czyli następca VAG`a.

Masz sugestię w jaki sposób pobudzić ten kompresor?

Defacto · Post autor: **Defacto** » 02 gru 2009, 18:05

Witam
Dolacze sie do tematu. Zauwazylem u siebie ze co jakis czas wlacza mi sie kompresor. Niema zadnych bledow w zawieszeniu. Podaje logi i prosil bym o ich ocenienie.

http://img682.imageshack.us/img682/7350/003004n.jpg

http://img682.imageshack.us/img682/2453/005006007.jpg

Defacto

Defacto · Post autor: **Defacto** » 03 gru 2009, 18:17

Ok ok za 2 tyg będę w polsce to odrazu udaje się do servisu i kupuje przekaźnik

. A i jeszcze jedna sprawa mnie niepokoi z rana albo po dłuższym postoju przód najpierw idzie trochę do dołu a potem ponownie wraca.

Defacto

darek017 · Post autor: **darek017** » 27 gru 2009, 21:56

Witam,
mam ten sam problem co kolega tylko ze umnie kompresor przestal pompowac po uderzeniu w bok pojazdu, i mam prosbe jak uruchomic vagiem 4.9 system befullung

iceman7 · Post autor: **iceman7** » 05 sty 2010, 11:59

Witam klubowiczy.
Jestem odniedawna posiadaczem A6 allroad z 2003r 2.5TDI.
Mam nadzieje wspierać i korzystać z porad kolegów.
Mam wątpliwości co do poprawności działania pneumatycznego zawieszenia.
Syczy obok sprężarki jakby przewód strzelił no i po jakimś czasie przód opada.
Pozatym szukam dobrego diagnosty od Vag. w okolicy Warszawy.
Mieszkam w województwie mazowieckim i myśle że zagoszcze na dłużej w waszym gronie.
Pozdrawiam
Marcin

Ława · Post autor: **Ława** » 06 sty 2010, 12:44

Witam.
Jak syczy to sprawdz gdzie syczy.
Normalne jest że "syk" dochodzi z tyłu bo tam masz "rozdzielacz zawieszenia".
Jak np.: wysiadasz z auta, zamykasz drzwi i odchodzisz i słyszysz że "syczy" tzn. że auto się wyrównuje bo pozbyło się trochę "balastu" :mrgreen: ...
Pozdrawiam.

iceman7 · Post autor: **iceman7** » 08 sty 2010, 09:09

Witam. Dzieki za podpowiedz.Mam jeszcze takie pytanie.Ostatnio po paru godzinach opada całkiem przód a czasem trzyma sie dość długo. Po postoju nocnym po odpaleniu pompa zaczyna pracować i w pewnym momencie przestaje.Muszę jescze raz odpalić i zawiecha leci do góry.A to syczenie raz jest raz niema mimo że samochód nie zmieniał obciążenia i pracował cały czas.Czy to może być kwestia adaptacji zawieszenia bo wiem że samochód stał jakieś 2 miesiące i akumulator zdechł tak że zegary sie pokasowały(tzn. data zegar itp)
Pozdrawiam i zgóry dzięki za podpowiedż.
Marcin

Toranaga · Post autor: **Toranaga** » 08 sty 2010, 09:51

iceman7 pisze:wiem że samochód stał jakieś 2 miesiące i akumulator zdechł

to duzo wyjasnia. Zanim zdechl aku allroad dopompowywal powietrza do poduch, zeby utrzymac poziom. Potem siadl aku i auto siadlo do dolu (nawet ja poduchy sa zdrowe to auto siadzie po 2 miechach. Dla allroada to nie jest zdrowe. Prowdopodobnie przez to uwaliles poduche lub dwie z przodu. Przod teraz opada, bo nie trzymaja cisnienia. Kompresor sie wlacza i pompuje ile moze, wylacza sie gdy osiagnie wysoka temperature, musi sie wtedy wychlodzic troszke i pompuje dalej. To z kolei nie jest zdrowe dla kompresora. Jak dalej pojezdzisz z nieszczelna poducha to zarzniesz kompresor. Jedz szybko na diagnostyke zawieszenia to powiedza Ci ktora poduch strzelila. Pozdrawiam